SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Stacja Berlin" wróci w październiku

Na 15 października wyznaczono datę premiery drugiego sezonu serialu szpiegowskiego "Stacja Berlin".

Przypomnijmy, że głównym bohaterem pierwszego sezonu serialu, który w Polsce można oglądać w HBO, jest Daniel Miller (Richard Armitage). Agent przyjeżdża do niemieckiej rezydentury CIA w Berlinie. Zostaje tam wysłany z tajną misją - musi ustalić, jak doszło do wycieku tajnych informacji, w których posiadaniu jest słynny demaskator o pseudonimie Thomas Shaw. Przewodnikiem Millera po mieście jest zaprawiony w szpiegowskich intrygach weteran, Hector DeJean (Rhys Ifans), który wprowadza go w brutalne realia pracy pod przykrywką, gdzie manipulacje, oszustwa, niebezpieczeństwo i moralne kompromisy są codziennością. Kiedy Daniel zaczyna orientować się w pogmatwanej sytuacji, wpada na trop spisku, który prowadzi go aż do Waszyngtonu. Zaczyna się również zastanawiać, czy jego życie będzie jeszcze takie samo?

- Uwielbiam angażować się w projekty o bardzo aktualnym i politycznym charakterze. Taki właśnie będzie drugi sezon "Stacji Berlin" - komentuje w rozmowie z serwisem Collider Richard Armitage. - Patrzymy na skrajną prawicę i na to, jaki ma ona wpływ na wybory w Niemczech, a także na to, co robi Ameryka i jak wyglądają jej interwencje. To tematy, wokół których poruszać się będą nowe odcinki.

- To zarazem ekscytujące i frustrujące, ponieważ podążamy za newsami - dodaje aktor. - Nasze scenariusze związane są z tym, co się naprawdę dzieje, ale jednocześnie nie chcemy tej rzeczywistości przenosić jeden do jednego. Wydarzenia pojawiają się w medialnym cyklu: wchodzą na antenę i potem po prostu znikają i umierają. Gdybyśmy za nimi za bardzo podążali, moglibyśmy oderwać się od sedna sprawy. Ale lubię to miejsce na ostrzu brzytwy. A także to, że nie wiem, co będzie dalej, z dania na dzień, ponieważ te scenariusze żyją. Mam wrażenie, że tak żyć muszą prawdziwi agenci - nie wiedzą, co zaraz się wydarzy. Musiałem się do tego dostosować.

W obsadzie znaleźli się m.in. Richard Armitage, Richard Jenkins, Michelle Forbes, Valerie Edwards i Rhys Ifans.

Za realizację produkcji odpowiada Olen Steinhauer, autor znany z list najbardziej poczytnych pisarzy według "New York Timesa". Showrunnerem serialu jest Bradford Winters.

Jako producenci wykonawczy nad komputerem pracować będą również Eric Roth, Steve Golin, Kerry Kohansky-Roberts, Keith Redmon i Michaël Roskam.

Dołącz do dyskusji: "Stacja Berlin" wróci w październiku

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl