SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Filmy sprzed lat jako premiery w HBO. “To trafna decyzja”

Niektórzy abonenci pakietu z kanałami premium HBO zarzucają nadawcy, że premierami na ich antenach są określane nawet filmy sprzed kilkunastu lat. HBO wyjaśnia, że inne stacje stosują podobne oznaczenia, a dołączenie do oferty nieco starszych produkcji widzowie przyjęli z aprobatą.

Pakiet trzech kanałów premium HBO dostępny jest u operatorów kablowych i satelitarnych za dodatkową opłatę, zazwyczaj kosztuje 25 zł miesięcznie. Za tę cenę jego abonenci mają mieć przede wszystkim dostęp do filmów fabularnych, które prezentowane są w HBO po raz pierwszy w telewizji. Na forach coraz częściej pojawiają się jednak głosy niezadowolonych użytkowników pakietu. Skarżą się oni, że HBO premierami określa filmy sprzed kilku czy nawet kilkunastu lat, które niejednokrotnie pokazywane były już w telewizjach otwartych czy w konkurencyjnym Canal+.

Z ramówki HBO wynika, że w tym miesiącu nadawca premierami określił m.in. takie produkcje jak “Człowiek przyszłości” (wyprodukowany w 1999 roku), “Atlantyda: Zaginiony ląd” (2001), “Rycerze z Szanghaju” (2003), “Majestic” (2001) czy “Wszystko za życie” (2007). Natomiast w październiku br. wśród premier znajdą się m.in. “Oczy szeroko zamknięte” (1999), “Jęk czarnego węża” (2006), “Droga do szczęścia” (2008) czy “Speed Racer” (2008).

- Premierami w naszych materiałach określamy filmy i odcinki seriali, które po raz pierwszy mają swoją emisję na antenie HBO. Podobnie rozumiane oznaczenia funkcjonują w innych kanałach - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Agnieszka Niburska, PR manager HBO Polska. Podkreśla ona, że liczba premier filmowych i serialowych w pakiecie HBO stale rośnie, przede wszystkim dzięki zwiększającej się liczbie premier seriali. - Już od kilku lat zdecydowaną większość seriali wyprodukowanych przez HBO można w telewizji oglądać wyłącznie w HBO i to zaraz po amerykańskiej premierze - dodaje. Chodzi m.in. o takie tytuły jak “Gra o tron”.

-  Oferta filmowa nadal oparta jest o najnowsze filmy z wytwórni Buena Vista International/Disney, Warner Bros i Columbia Tri-Star/Sony - wymienia Niburska. Co jednak z przytoczonymi przez nas filmami z 1999 czy 2001 roku? Niburska informuje, że program HBO został wzbogacony o pakiet produkcji z wytwórni Paramount (chodzi o tzw. „second pay TV window”, czyli „drugie okno” w telewizji płatnej) oraz niewielką liczbę evergreenów (tytułów sprzed lat, które cieszą się niesłabnącą popularnością - przyp. red.). - Wyniki badań i oglądalność potwierdzają, że była to trafna decyzja - mówi nam PR manager HBO Polska.

Dołącz do dyskusji: Filmy sprzed lat jako premiery w HBO. “To trafna decyzja”

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
No to se abonenci pogadali z korporacją. W korporacji nawet jak płonie główna fabryka to mówią, że to tylko niedopałek się w popielniczce tli.
0 0
odpowiedź
User
AniaH30
to nie jest kanał dla gimbów i polaczkowej biedoty z cebulandi podniecającej się starociami w sd jak na canal+. tylko seriale godzine po amertkańskiej premierze są produktem premium polaczki. wkujcie se to w zakuty łeb polskie losery
0 0
odpowiedź
User
Kinoman
A kto płaci dzisiaj za filmy w telewizji? To samo tyczy się Canal+ dla wieśniaków i skończonych miernot. Żal mi was, bo płacicie i jaracie się tym, co każdy normalny dawno temu widział w 100x lepszej jakości. "kinomani" buhhehehehehe, hahahahahahah, hehehehehehehe.
0 0
odpowiedź