SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

La Liga apeluje o pomoc. 46 tys. adresów IP z pirackimi transmisjami

Hiszpańska La Liga zaapelowała do rządu w Madrycie o przyjęcie jeszcze surowszych przepisów antypirackich. Działacze piłkarscy twierdzą, że problem z nielegalnymi usługami streamingowymi jest ogromny. Każdego dnia rozgrywek ma funkcjonować nawet 46 tys. adresów IP z takimi treściami.

Przed rokiem sąd gospodarczy w Hiszpanii opowiedział się za postulatem La Ligi i platformy cyfrowej Movistar+. Zobligował operatorów telekomunikacyjnych do szybkiej blokady pirackich transmisji. Ich lista jest co tydzień aktualizowana. Mimo sądowego wezwania, brakuje odpowiednich przepisów i piractwo nadal uderza w kluby piłkarskie La Ligi.

Domagają się one przepisów wprowadzonych kilka miesięcy temu we Włoszech. Tamtejszy parlament przyjął ustawę, która zmusza operatorów i firmy hostingowe do blokowania pirackich streamów w ciągu 30 minut. Firmom, które się do tego nie zastosują grożą surowe grzywny. Banki muszą też przekazywać informacje o klientach pirackich usług. Grozi im za to 5 tys. euro mandatu. Z kolei twórcy nielegalnych serwisów mogą trafić do więzienia nawet na 3 lata.

14 proc. widzów La Ligi to klienci piratów

Menadżerowie La Ligi, w której gra m.in. Robert Lewandowski, chcą od rządu zmian ustawowych, które zagwarantują walkę z piractwem. - Brakuje nam tego ostatniego kroku, aby powstrzymać masowe piractwo. Już od dekady używamy technologii do blokowania pirackich stron. Chcemy, żeby Hiszpania wprowadziła przepisy podobne do włoskich, uderzające w twórców takich usług - stwierdził Javier Tebas, prezes La Ligi.

Menadżer zauważył, że w pierwszych tygodniach nowego sezonu rozgrywek wzrosła popularność pirackich streamów. Obecnie aż 14 proc. widzów La Ligi w Hiszpanii i poza jej granicami, ma korzystać z takich usług. - W porównaniu z sytuacją sprzed czterech lat odsetek pirackich odbiorców wzrósł o cztery punkty procentowe. Rejestrujemy 46 tysięcy adresów IP, które nielegalnie transmitują mecze La Ligi każdego dnia rozgrywek - dodał Tebas, oskarżając polityków o bezczynność wobec piractwa.

Canal+ Polska i Eleven Sports (Cyfrowy Polsat) w 2021 roku pozyskały wyłączne prawa do transmisji piłkarskiej ligi hiszpańskiej LaLiga przez kolejnych pięć lat, do końca sezonu 2025/26. W ramach kontraktu Canal+ Polska i Eleven Sports pokazują na żywo po pięć spotkań ligi hiszpańskiej z każdej kolejki. Nadawcy dzielą się meczami, korzystając naprzemiennie z prawa pierwszego wyboru. Mecze Realu Madryt z FC Barceloną można oglądać w stacjach obu firm.

Piractwo coraz większym problemem

W dobie streamingu piractwo IPTV jest coraz poważniejszym problemem. Działają strony przypominające legalnie działających operatorów. Ich likwidacja nie pomaga, bo ciągle pojawiają się nowe. Sprzedaż pirackich list m3u jest prowadzona także za pomocą azjatyckich serwisów zakupowych. Chińczycy oferują subskrypcje z kilkunastoma tysiącami kanałów z całego świata, streamami czołowych lig i treściami wideo na żądanie z wiodących platform za równowartość kilkunastu złotych miesięcznie. Aplikacje do pirackich list IPTV są dostępne w sklepie Google Play Android TV.

Z raportu opublikowanego przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wynika, że po kilku latach spadków, piractwo znowu zyskuje na popularności. Wszystko za sprawą nielegalnych usług IPTV. Jeśli chodzi o piractwo telewizyjne, to Polska zajmuje ostatnie 28 miejsce w zestawieniu państw członkowskich UE i Wielkiej Brytanii.

Raport EUIPO obejmuje telewizję, muzykę, publikacje i oprogramowanie. W badaniu zestawiono średnią miesięczną liczbę dostępów do nielegalnych treści na użytkownika internetu. Jeśli weźmiemy pod uwagę samo piractwo telewizyjne, to Polska zajmuje ostatnie miejsce z blisko 4 dostępami miesięcznie na internautę. W otwierających zestawienie Łotwie i Estonii, takich dostępów miało być blisko 14.

Tylko w 2022 roku w Polsce odnotowano 469 przestępstw związanych z piractwem płatnej telewizji, czyli nie tylko piractwem IPTV, ale także sharingiem, czyli dzieleniem się uprawnieniami do dekoderów satelitarnych.  Ze statystyk przesłanych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Komendę Główną Policji wynika, że problemy mieli nie tylko właściciele i dystrybutorzy nielegalnych usług. 168 osób było podejrzanych o korzystanie z nich. W takiej sytuacji są nakładane grzywny.

Z raportu firmy doradczej Deloitte wynika, że na kradzieży treści wideo polski rynek audiowizualny traci rocznie 3 mld zł. Aż 7,3 mln internautów ma korzystać z serwisów oferujących nielegalne treści. To prawie co piąty internauta. Stowarzyszenie Sygnał walczące z piractwem uważa, że także w Polsce powinny zostać wprowadzone rozwiązania pozwalające na szybkie blokowanie nielegalnych streamów.

Dołącz do dyskusji: La Liga apeluje o pomoc. 46 tys. adresów IP z pirackimi transmisjami

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl