SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wciąż bez konkursu na operatora ogólnopolskiego multipleksu DAB+

Po roku od zawieszenia konkursów na nadawanie na ogólnopolskim multipleksie radia cyfrowego nadal nic się w tej sprawie nie dzieje. - Nie ma presji ze strony rynku i regulatora tego sektora na szybkie uruchomienie procesu - przekonuje nas Witold Tomaszewski, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

- Ja już przestaję wierzyć, że ten konkurs kiedykolwiek zostanie rozpisany - mówi nam jeden z nadawców radiowych zainteresowany emisją programu w technologii cyfrowej DAB+. Jeszcze rok temu wierzył, że to niezbyt odległa perspektywa. Przypomnijmy: w lutym ub.r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpisała dwa konkursy w sprawie nadawania w systemie DAB+. W pierwszym mogli się zgłosić dotychczasowi nadawcy ponadregionalni lub nowi gracze. W tym przypadku wpłynęło sześć ofert - dokładnie tyle, ile było miejsc na multipleksie.

W drugim konkursie do udziału mogli zgłaszać się trzej dotychczasowi nadawcy ogólnopolscy: RMF FM, Radio Zet i Radio Maryja. Wpłynęły wnioski tylko od dwóch nadawców. Termin upłynął w kwietniu ub.r. Zgłosiła się Grupa RMF oraz Redemptoryści, do których należy Radio Maryja. Co ciekawe, Grupa RMF przez wiele lat krytykowała system DAB+. Jej przedstawiciele twierdzili, że jest archaiczny i zbyt drogi. Podobnie wypowiadają się inni najwięksi nadawcy prywatni. Obawiają się wielkich inwestycji i zmian na rynku reklamowym. Twierdzą, że to nieopłacalna ekonomicznie i przestarzała technologia. Przekonują, że cyfryzacja radia powinna być oparta na internecie.

Mimo sprzeciwu stacji komercyjnych pod koniec sierpnia ub.r. KRRiT rozpoczęła konsultacje w sprawie cyfryzacji radia. Zdaniem regulatora do wyłączenia emisji analogowej powinno dojść między 2026 r. a końcem 2030 r. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest zwolennikiem późniejszego terminu. Nie chce, żeby DAB+ zastąpił nadawanie w analogowym eterze przed końcem 2032 r.

Operator znany do końca roku? "Takie są plany"

Jednak dwa tygodnie później KRRiT nieoczekiwanie zdecydowała o zawieszeniu konkursów na nadawanie na ogólnopolskim multipleksie cyfrowym. Jak tłumaczyła Rada, stało się tak "na wniosek strony rynkowej". Postępowanie ma być wznowione dopiero po decyzji UKE. Urząd zapowiadał wówczas, że konsultacje ws wyboru operatora multipleksu rozpoczną się dopiero pod koniec 2022 r.

Nie ruszyły do dziś. - Konsultacje z nadawcami to raczej zadanie KRRiT. My traktujemy to bardziej technicznie, czyli odpowiadamy za wybór operatora multipleksu. Konsultacji podlega dokumentacja przetargowa przed samym ogłoszeniem procedury selekcyjnej - mówi nam Witold Tomaszewski, rzecznik prasowy UKE. Nie chce jednak odpowiedzieć na pytanie, co do tej pory Urząd robił w związku z konkursem na operatora ogólnopolskiego multipleksu DAB+.

A dlaczego tyle to trwa? - Nie ma presji ze strony rynku i regulatora tego sektora na szybkie uruchomienie procesu. W tej chwili priorytetem w zakresie częstotliwości jest rozdysponowanie pasm operatorom sieci komórkowych - przekonuje Tomaszewski. - Jak konkurs ruszy, to będziemy o tym informować.

Pół roku temu rzecznik UKE przekonywał na naszych łamach, że nowy operator ogólnopolskiego multipleksu DAB+ ma być wyłoniony w tym roku. Czy ta zapowiedź jest aktualna? - Takie są plany, ale od mocy przerobowych UKE i oczekiwań ze strony rynku będzie zależał finalny kalendarz wydarzeń - zastrzega Tomaszewski.

Cyfrowy Polsat zainteresowany konkursem

Jak już informowaliśmy, zainteresowana konkursem UKE wyłaniającym operatora ogólnopolskiego multipleksu DAB+ jest firma BCAST, która należy do Cyfrowego Polsatu. Spółka jest obecnie operatorem multipleksów eksperymentalnych cyfrowego radia. - BCAST zawsze starał się uczestniczyć we wszystkich postępowaniach, które z finansowego i operacyjnego punktu widzenia miały dla spółki sens. Na ten moment możemy potwierdzić zainteresowanie DAB+ R1, ale wszystko zależy od szczegółów, jakie zostaną postawione przez regulatora w zakresie wymagań na operatora technicznego - mówiła na naszych łamach Olga Zomer, rzeczniczka prasowa Cyfrowego Polsatu.

Spółka liczy na możliwość skorzystania z infrastruktury Emitela.

- W dalszym ciągu dużą nadzieję pokładamy w obowiązującej regulacji dotyczącej dostępu do obiektów Emitela w ramach tzw. oferty ramowej. Możliwość skorzystania z oferty ramowej pozwoliłaby nam otworzyć się na nowe rynki i usługi, szczególnie w projektach ogólnopolskich, gdzie z powodzeniem możemy wykorzystać obiekty Emitela, np. pod DAB+ R1. Z drugiej strony wykorzystanie tych obiektów może już teraz przynieść oszczędności dla obecnych klientów, ale w tym przypadku potrzebne jest większe zaangażowanie regulatora - tłumaczy przedstawicielka Cyfrowego Polsatu.

Benbenek apeluje do KRRiT

Emitel to obecnie największy operator naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej w Polsce, który zapewnia usługi dla nadawców telewizyjnych i radiowych. Ci często narzekają, że mniejsi konkurenci Emitela nie mają z nim szans. - Doświadczyliśmy tego jako nadawca telewizyjny na multipleksie cyfrowym. Musieliśmy z innymi zgodzić się na stawki dyktowane nam przez Emitela - opowiadał na naszych łamach Zbigniew Benbenek, szef Grupy ZPR Media (właściciel m.in. Radia Eska). Apeluje do KRRiT, by wynegocjowała z operatorami niskie stawki za dystrybucję sygnału. - W tej chwili mamy słabą pozycję negocjacyjną przy takim monopoliście, jakim jest Emitel - mówi Zbigniew Benbenek.

- W przypadku koncesji na nadawanie w analogowym eterze dostaję częstotliwość i sam wybieram operatora. Gdy toczy się konkurs DAB+, jedno pasmo jest przeznaczone dla kilku rozgłośni, które muszą uruchomić program w podobnym czasie, więc Emitel mówi nam, ile to będzie kosztować i jesteśmy postawieni pod ścianą. Zabrakło pola do negocjacji. Dlatego widzę tu ogromną rolę dla KRRiT, która decydując o kształcie cyfrowej radiofonii, powinna negocjować z podmiotami odpowiedzialnymi za dystrybucję sygnału radiowego, by zmniejszać te koszty - uważa Benbenek. - Jeśli DAB+ stanie się wreszcie tani, to ma szansę zaistnieć w Polsce. Choć nadal uważam, że internet wyprzedza standard radia cyfrowego. I ciągle nie wierzę w to, że ludzie zamienią odbiorniki radiowe w domach na takie, które umożliwią im słuchanie stacji w technologii DAB+.

Dołącz do dyskusji: Wciąż bez konkursu na operatora ogólnopolskiego multipleksu DAB+

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Adam
Zaorać. Nikomu DAB nie jest potrzebny. Miejsce radia jest w internecie.
0 0
odpowiedź
User
X
To co dzieje się z DAB+ w Polsce przypomina to co się działo przez lata z wprowadzaniem DVB-T.
Nawet argumenty za i przeciw są prawie identyczne.
0 0
odpowiedź
User
Pmm
Mam Dab+ i słucham np PR24. Swietna jakość. W samochodzie słucham na dab+ czwórki. System Bose. FM przerywa i jakość tragiczna. DAB jakość jak z plyty CD
0 0
odpowiedź