SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

LPP bez Rosji i Ukrainy straci prawie 25 proc. wpływów, liczy na 5 mld zł z e-commerce

Grupa LPP - właściciel marek odzieżowych Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay - chce w 2023 r. zadebiutować na trzech rynkach, otwierając sklepy własne marki Sinsay we Włoszech i Grecji oraz sklepy franczyzowe Reserved na Cyprze - podała spółka w komunikacie prasowym. LPP chce w tym roku obrotowym otworzyć ponad 500 nowych sklepów o łącznej powierzchni handlowej ok. 500 tys. m kw.

Grupa LPP przewiduje również dalszy wzrost w kanale e-commerce, którego wartość sprzedaży na koniec bieżącego roku obrotowego powinna przekroczyć 5 mld zł.

- Sytuacja finansowa polskiej spółki odzieżowej pozostaje stabilna. Szacowane przychody LPP za rok obrotowy 2022/23, z wyłączeniem rynku ukraińskiego i rosyjskiego, wynieść mogą ponad 16 mld zł, co oznacza wzrost sprzedaży o 13 proc. rdr - napisano w komunikacie.

Spółka podała, że konieczność zawieszenia działalności w Ukrainie i decyzja o zamknięciu wszystkich sklepów stacjonarnych oraz sprzedaży online na rynku rosyjskim oznacza dla LPP utratę blisko 25 proc. przychodów.

- W odpowiedzi na trudną i niepewną sytuację w regionie pozostającym dotychczas dla spółki jednym z najbardziej perspektywicznych, firma zdecydowała o wyznaczeniu nowych kierunków w swojej strategii rozwoju. Plany biznesowe LPP obejmować będą działania wzmacniające dostępność oferty marek polskiego producenta odzieży w krajach Unii Europejskiej, zarówno w zakresie zwiększania powierzchni handlowej sieci stacjonarnej na dotychczasowych rynkach, jak i dalszej ekspansji zagranicznej w Europie - napisano w komunikacie.

- Po trudnym okresie pandemii stanęliśmy przed kolejnymi wyzwaniami związanymi z utratą znaczącej części sieci sprzedaży. Pomimo tego sytuacja spółki pozostaje stabilna, a spodziewane przychody za bieżący rok obrotowy na poziomie ponad 16 mld zł pozwalają nam myśleć ze spokojem o przyszłości LPP. Z drugiej strony, wobec braku możliwości przewidzenia przyszłej sytuacji w pogrążonej w wojnie Ukrainie, postanowiliśmy skoncentrować się na rozwoju w krajach Unii Europejskiej, w których dziś już jesteśmy obecni z naszą ofertą. Równolegle chcemy zadebiutować na nowych rynkach, szczególnie w regionie Europy Południowej, gdzie widzimy potencjał wzrostu dla naszych marek. W naszej opinii te konkretne decyzje i ambitne plany dalszej ekspansji zagranicznej pozwolą nam na utrzymanie stabilnej kondycji grupy, niezależnie od sytuacji na rynkach wschodnich - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP.

Pod koniec marca firma poinformowała, że zakończyła operacyjne czynności konieczne do zamknięcia salonów w Rosji i zamknęła ostatni z tych punktów. https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/lpp-sklepy-house-i-reserved-zamkniete-w-rosji

LPP chce otworzyć w br. 440 sklepów Sinsay

Grupa LPP jeszcze w bieżącym roku obrotowym planuje otwarcie ponad 500 nowych sklepów o łącznej powierzchni handlowej ok. 500 tys. m kw. Działania realizowane równolegle zarówno na nowych rynkach, jak i na tych, na których obecne są już marki LPP, mają pomóc w wyrównaniu strat poniesionych w wyniku konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą i umocnić rynkową pozycję wszystkich brandów w Europie, ze szczególnym uwzględnieniem marki Sinsay.

- W najbliższym czasie chcemy skupić się na wsparciu rozwoju naszej najmłodszej marki i jeszcze w tym roku planujemy otwarcie kolejnych 440 sklepów Sinsay. Chcemy w ten sposób oprzeć firmę na dwóch silnych filarach - naszej flagowej marce Reserved oraz Sinsay - i z takiej stabilnej pozycji realizować kolejne plany rozwojowe. Nie ograniczamy się jednak tylko do tych dwóch brandów. Jeszcze do końca tego roku nasza sieć sprzedaży powiększy się o kolejnych 100 salonów pozostałych marek - powiedział wiceprezes Lutkiewicz.

Jak podano, aktualne pozostają także plany wejścia z ofertą wszystkich pięciu marek LPP w 2022 roku do Albanii, natomiast w 2023 roku firma chce zadebiutować aż na trzech kolejnych rynkach. Marka Sinsay otworzy swoje salony w Grecji oraz we Włoszech, z kolei na Cyprze pojawią się pierwsze salony franczyzowe Reserved. Rozwój sieci handlowej tej marki będzie kontynuowany także w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii.

- Duże zainteresowanie włoskich klientów ofertą online w sklepie paneuropejskim skłoniło nas do uruchomienia salonów stacjonarnych Sinsay w tym kraju. Równie obiecująco zapowiada się rynek grecki, który traktujemy jako naturalny kierunek dalszego umacniania naszej pozycji na Bałkanach. Z kolei z propozycją Reserved poprzez sklepy franczyzowe chcemy trafić do klientów na Cyprze. Co ważne, obserwując rosnące zainteresowanie linią produktów Sinsay z serii home, nie wykluczamy też poszerzenia asortymentu Reserved. Równolegle chcemy rozwijać katalog produktów tej marki dostępnych w kanale online tak, by jeszcze lepiej odpowiadać na oczekiwania jej obecnych i nowych klientów - powiedział Lutkiewicz.

5 mld zł przychodów z e-commerce

LPP poinformowało, że w tym roku koncentrować się będzie także na rozwoju w kanale e-commerce, który w czwartym kwartale 2021/22 osiągnął udział w sprzedaży przekraczający 30 proc. W bieżącym roku wartość przychodów ze sprzedaży internetowej, według szacunków spółki, może wynieść 5 mld zł. Duży potencjał w tym obszarze firma dostrzega w takich krajach jak Austria, Włochy oraz Niemcy.

- Nowe okoliczności i zmiany w globalnej gospodarce wymusiły przeniesienie działań biznesowych z rynków wschodnich w stronę środkowo-południowej i zachodniej części Europy. Nie zmienia to jednak przyjętych założeń wzmacniania działalności LPP jako w pełni omnichannelowej organizacji, przy jednoczesnym wykorzystaniu atutów wypracowanych w czasie pandemii - podała grupa.

Grupa LPP ma ok. 500 sklepów w Rosji i 140 w Ukrainie

Na koniec października ub.r. we wszystkich krajach byłego ZRSS (to tzw. region CIS) Grupa miała 670 placówek handlowych, w Polsce - 928, a w innych krajach europejskich - 928. W Rosji działało wtedy 498 sklepów firmy, a w Ukrainie - 139

24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja militarna, grupa LPP poinformowała, że w związku z sytuacją na Ukrainie nie zostały otworzone wszystkie jej sklepy w tym kraju. Ponadto firma zdecydowała się przenieść swoje główne biuro na Ukrainie z Kijowa do Lwowa.

- Handel na Ukrainie jest zamknięty. Priorytetem jest bezpieczeństwo, więc administracja naszego biura w Kijowie została przetransportowana do Lwowa. Wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane przed granicą. Sytuacja jest rozwojowa, obserwujemy, co będzie dalej - powiedziała PAP Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa LPP.

W kwartale finansowym od sierpnia do października ub.r. przychody grupy LPP zwiększyły się rok do roku o 73 proc. do 1,095 mld zł. W Polsce wpływy wzrosły o 42 proc. do 1,524 mld zł, a w innych krajach europejskich - o 74 proc. do 1,283 mld zł.

Dołącz do dyskusji: LPP bez Rosji i Ukrainy straci prawie 25 proc. wpływów, liczy na 5 mld zł z e-commerce

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl