SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Media kontra władza

Czarzasty i Jakubowska domagają się przeprosin i zadośćuczynienia od publicysty "Rzeczpospolitej"

My bardzo lubimy dziennikarzy - powiedział Włodzimierz Czarzasty, który wraz z Aleksandrą Jakubowską pojawił się wczoraj w krakowskim sądzie na rozprawie przeciwko publicyście "Rzeczpospolitej" Januszowi Majcherkowi - informuje Interia.pl.

Jakubowska i Czarzasty wytoczyli proces o naruszenie dóbr osobistych red. Majcherkowi za artykuł z 2003 roku pt. "Prawie wszystko jasne". Zarówno Jakubowska jak i Czarzasty twierdzą, że artykuły w mediach miały wpływ na ich życie osobiste.

Czarzasty po wyjściu z sali sądowej powiedział, że nie wyklucza innych pozwów. - Dziennikarze nie powinni ferować wyroków przed wyrokami sądu. - Odpowiedzialność wobec wszystkich powinna być równa, ale wobec pana Michnika, pana Majcherka i pani Paradowskiej powinna być szczególna - dodał argumentując, że są to dziennikarskie autorytety.

Świadkami powodów byli: Robert Kwiatkowski - były prezes Telewizji Polskiej; Tomasz Sawicki - sekretarz Czarzastego oraz Czesław Berkowski z biura poselskiego Jakubowskiej.

- Pani poseł była zbulwersowana tym artykułem, albowiem uderzył on w podstawy jej działalności na Opolszczyźnie - powiedział Berkowski. Na pytanie sędziego Zbigniewa Duckiego, czy był to jedyny artykuł krytykujący działalność Jakubowskiej, Berkowski odpowiedział: - Ten artykuł był fundamentalny. To on rozpoczął pojawienie się innych artykułów o ustawie rtv. Prasa lokalna od tego momentu cyklicznie, do dnia dzisiejszego, pisze artykuły, w których podważana jest wiarygodność pani poseł.

Spowodowało to także, jego zdaniem, demonstracje przed biurem poselskim organizowane przez Młodzież Wszechpolską i PiS, których uczestnicy mieli ze sobą transparenty z napisami: "Ola, czemu kłamiesz?".

Na wniosek pełnomocnika powodów, do sprawy dołączono raport z prac komisji śledczej, autorstwa Anity Błochowiak. Na podstawie tego raportu adwokat Piotr Świętanowski starał się udowodnić, że ani Jakubowska, ani Czarzasty nie mieli nic wspólnego z tak zwaną sprawą Rywina. Sąd postanowił przesłuchać jeszcze Tomasza Nałęcza, który dzisiaj nie stawił się w sądzie z powodu swoich obowiązków sejmowych.

Zarówno Czarzasty jak i Kwiatkowski po raz kolejny stanowczo zaprzeczyli, jakoby byli w grupie trzymającej władzę. - Czy grupa trzymająca władzę istniała czy nie, to sprawa sporna, natomiast mogę powiedzieć, że nie było w niej mnie, pana Kwiatkowskiego czy pani Jakubowskiej - powiedzial Czarzasty.

- Nie łączyło nas żadne formalne bądź nieformalne porozumienie, mające na celu nowelizację ustawy o rtv - powiedział Kwiatkowski

Podczas rozprawy Aleksandra Jakubowska starała się udowodnić, że cele trzech osób oskarżonych przez Majcherka o zmowę i wspólne działanie były różne (chodziło m.in. o czas reklamowy TVP).

Dołącz do dyskusji: Media kontra władza

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl