SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

PiS dzieli reformę mediów publicznych na dwie ustawy, ta o finansach wiosną 2016 r.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości projekt ustawy o mediach publicznych, która przekształci je ze spółek w instytucje kultury, złożą w Sejmie do końca grudnia. Partia zdecydowała, że powszechną opłatę audiowizualną ustanowi oddzielna ustawa, planowana na początek 2016 roku - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Joanna Lichocka, fot. AKPA Joanna Lichocka, fot. AKPA

Projekt ustawy o mediach publicznych, zmieniającej Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową w instytucje kultury, jest już gotowy (przeczytaj o nim więcej). Opracował go zespół posłów PiS kierowany przez Krzysztofa Czabańskiego, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz rządowego pełnomocnika ds. reformy mediów.

Czabański zapowiadał, że dokument zostanie złożony w Sejmie w zeszłym tygodniu, co jednak nie nastąpiło. Wiceminister nie chciał też ujawniać konkretnych zapisów podczas spotkania zorganizowanego przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, zaznaczył tylko, że projekt jest w 90 proc. zbieżny z propozycjami zgłaszanymi przez SDP.

Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, nadal trwają konsultacje nad ostatecznym kształtem projektu. W konsekwencji zostanie on złożony w Sejmie w drugiej połowie grudnia, a reforma ma wejść w życie przed końcem stycznia, ale nie jak - pierwotnie zakładano - z początkiem stycznia.

- Nie widzę przeciwwskazań, aby projekt miał pojawić się w Sejmie w najbliższym czasie. To jest kwestia tempa pracy nad innymi projektami. Nie wykluczam, że zostanie złożony jeszcze w grudniu - powiedziała portalowi Wirtualnemedia.pl posłanka PiS Joanna Lichocka, należąca do zespołu pracującego nad projektem. PiS konsultuje dokument z ekspertami i środowiskami dziennikarskimi, m.in. ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Zapowiedź, że trafi on do Sejmu przed końcem grudnia, Lichocka powtórzyła we wtorek w wywiadzie dla Polskiego Radia RDC.

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, przygotowany projekt ustawy o mediach publicznych nie zmieni dotychczasowego sposobu ich finansowania. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie porzuca jednak koncepcji zastąpienia abonamentu radiowo-telewizyjnego przez powszechną opłatę audiowizualną (ma wynosić ok. 10 zł miesięcznie). Zdecydowano jednak rozdzielić na dwie ustawy zmianę statusu prawnego mediów publicznych i sposoby wybierania ich władz oraz zmianę modelu finansowania tych mediów.

Kolejny projekt ustawy, nad którym pracuje zespół Krzysztofa Czabańskiego, trafi do Sejmu w ciągu kilku najbliższych miesięcy, prawdopodobnie w lutym lub marcu 2016 roku. Oprócz zapowiadanej opłaty audiowizualnej znajdą się w nim m.in. zapisy o abolicji dla zalegającymi z płatnością abonamentu rtv. Wiceminister kultury informował już Wirtualnemedia.pl, że wprowadzenie takiego rozwiązania jest rozważane przez resort.

Dodatkowym konsultacjom z Ministerstwem Finansów podlegać ma natomiast sposób pobierania opłaty audiowizualnej - nie zdecydowano bowiem jeszcze, czy będzie ona płacona razem z rachunkiem za energię elektryczną, czy pobierana przy rozliczeniu rocznym PIT. Brak zapisów o zmianie finansowania w ustawie o mediach narodowych oznacza, że w okresie przejściowym, czyli do czasu wejścia w życie kolejnej ustawy, nadal będzie obowiązywał abonament radiowo-telewizyjny.

Niektórzy eksperci wskazywali, że planowana przez PiS reforma mediów publicznych może pociągnąć za sobą konsekwencje prawne dla nadawców publicznych, np. ze względu na konieczność przeniesienia praw autorskich twórców audycji oraz ich spadkobierców. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że w przygotowanej przez posłów PiS ustawie znalazły się zapisy o ciągłości instytucjonalnej oraz ciągłości prawa autorskiego i istniejących zobowiązań. Ma to zabezpieczyć proces przekształcenia spółek handlowych w instytucje kultury i nie dopuścić do pozbawienia praw autorskich do filmów, seriali i audycji, które zostaną automatycznie przeniesione do utworzonych instytucji.

Dołącz do dyskusji: PiS dzieli reformę mediów publicznych na dwie ustawy, ta o finansach wiosną 2016 r.

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Norbert
Boże jaki ten ten Czabanski rodem z PRL chory: Od każdej rodziny haracz na TV nie ważne ma czy nie ma telewizora. To też niech wezmie haracz od każdej rodziny za gazety w kiosku albo za komunikację miejską a może za to ze są szkoły albo policja. H--dupa i kamieni kupa w tej zrytej telewizji jest a dlaczego muszę oglądać fałszywe i na ciągarskie reklamy jak tego nie chcę, dlaczego przez reklamy mam zużywać nie potrzebnie energie elekt. dlaczego przez reklamy mam zużywać telewizor, dlaczego muszę poświęcać swój czas na kłamliwe reklamy i tracić nerwy. Dlaczego jestem do tego wszystkiego zmuszany a reklam jest 50% tego co nadaje TV w tym cztery razy ta sama reklama w jednym bloku reklamowym. Ludzie opamiętajcie się to tak jak kiedyś zdarta płyta powtarzała to samo dokoła.
0 0
odpowiedź
User
Skompromitowna
Pani Poseł przez lata pracowała w redakcji jawnie popierającej jedną partię polityczną. Pisała krytycznie jedynie o innych partiach po czym została członkiem tej partii. Można odnieść wrażenie, że przez lata wykonywała swoją pracę aby pomóc osiągnąć tej partii jakiś cel, lub czy też może jednocześnie, sama chciała na tym zyskać wchodząc do Sejmu. Na tym jednak nie polega zawód dziennikarza. Ta Pani nie rozumie na czym polega praca dziennikarza nie ma więc żadnego autorytetu do tego aby pracować nad zmianami prawnymi dotyczącymi funkcjonowania mediów.
0 0
odpowiedź
User
YKK
Lichocka - no właśnie...
0 0
odpowiedź