SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Polsat Sport bez części transmitowanej walki bokserskiej. „Realizacja spinana na sznurek od snopowiązałki”

W nocy z soboty na niedzielę Polsat Sport wskutek problemów technicznych nie pokazał kilku rund z walki bokserskiej Krzysztofa Głowackiego i Steve’a Cunninghama. Komentatorzy stacji podkreślili, że kłopoty są niezależne od Polsatu.

fot. Polsat Sport fot. Polsat Sport

Transmisja z odbywającej się w Nowym Jorku walki Krzysztofa Głowackiego i Steve’a Cunninghama o pas mistrzowski WBO (bronił go Polak) zaczęła się w Polsacie Sport w nocy z soboty na niedzielę po godz. 2. Komentowali ją Andrzej Kostyra i Andrzej Gmitruk, a jako reporter w Nowym Jorku pracował Mateusz Borek.

Relacja przebiegała bez zarzutów do siódmej rundy, w której najpierw mocno pogorszyła się jakość obrazu, a następnie w ogóle zerwała transmisja. Podobnie było w kolejnych trzech rundach: zamiast starcia Głowackiego i Cunninghama pokazywano fragmenty innych walk. Jedenasta i dwunasta runda były transmitowane już bez żadnych kłopotów.

Komentatorzy Polsat Sport podkreślali, że za problemy z transmisją odpowiada wyłącznie organizator nowojorskiej gali. - Realizacja jest spinana na sznurek od snopowiązałki - przyznał w pewnym momencie Andrzej Kostyra.


Kłopoty techniczne skrytykowała w mediach społecznościowych część kibiców, a także niektórzy dziennikarze. - WTF?!?! - zapytał na Twitterze Kamil Wolnicki z „Przeglądu Sportowego”. - Ja pierniczę. Takiego numeru to jeszcze nie było. Polsat powinien pozwać tych realizatorów ze Stanów, jeśli to ich wina - stwierdził Michał Majewski z Kulisy24.com. - Głowacki pewnie, przekonywująco! O reszcie lepiej nic nie mówić ( transmisja Tv) - napisał prezes PZPN Zbigniew Boniek. Kilku komentujących zwróciło uwagę, że transmisja padła także w amerykańskiej stacji pokazującej galę.

Walkę na punkty wygrał Krzysztof Głowacki. Cztery razy posłał przeciwnika na deski: dwa razy w drugiej rundzie, a potem w dziesiątej i dwunastej. Tym samym Polak obronił pas WBO.

Według danych Nielsen Audience Measurement, w marcu br. udział Polsat Sport w rynku telewizyjnym wyniósł 0,4 proc.

Dołącz do dyskusji: Polsat Sport bez części transmitowanej walki bokserskiej. „Realizacja spinana na sznurek od snopowiązałki”

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
yui
To w końcu pokazali finał walki czy nie? Bo o najważniejszym w tekście ani słowa.
0 0
odpowiedź
User
mm
Yui - Czytaj ze zrozumieniem
0 0
odpowiedź
User
Bernie
Walka była z przerwami, ale warto było czekać. Znakomita dawka boksu. Oby polsat częściej transmitował takie wydarzenia.
0 0
odpowiedź