SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Telewizja Republika chce zwiększyć widownię do miliona osób dziennie, stawia na rozwój treści komercyjnych i programy misyjne, w przyszłości multipleks i giełda

Za główne cele strategiczne zarząd Telewizji Republika stawia sobie poszerzenie oferty komercyjnej, tworzenie programów misyjnych oraz zwiększenie oglądalności do miliona widzów dziennie. - Zależy nam na zwiększeniu swoich udziałów w grupie ogólnej oraz komercyjnej - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami Radosław Dobrzyński, członek zarządu Telewizji Republika. W przyszłości stacja chce również wejść na multipleks i na giełdę.

Jesienna ramówka Telewizji Republika została zaprezentowana w poniedziałek 9 października. Wśród nowych propozycji stacji są m.in. programy nastawione na interakcje z widzami („Tweetup Republika”, „Oddaję Państwu głos”), dokumentalna seria Doroty Kani czy publicystyczny „Alfabet III RP” Piotra Goćka.

W trakcie prezentacji jesiennej ramówki Telewizji Republika, jej członek zarządu Radosław Dobrzyński określił strategiczne cele rozwoju stacji. Kluczowym ma być wzrost udziałów w rynku w grupach ogólnej oraz komercyjnej, który obecnie wynosi między 0,03 proc. a 0,05 proc.

- Wprowadzenie nowej ramówki jest dla stacji dużym wyzwaniem organizacyjnym, ale ma oczywiście jasno zdefiniowane cele. Chcemy, żeby Telewizja Republika powiększyła swój zasięg dzienny. Oczekujemy, że w ciągu najbliższego roku wzrośnie do 800 tys., a nawet miliona widzów dziennie. Co za tym idzie, chcemy zwiększenia swoich udziałów w grupie ogólnej oraz komercyjnej. Chcemy, by nowe formaty zwiększyły średnią dobową oglądalność dla poszczególnych programów - co przekłada się na nasze wyniki ekonomiczne, zwłaszcza przychody reklamowe - komentował w czasie spotkania z dziennikarzami Radosław Dobrzyński.

Telewizja Republika chce także pozyskać widownię wśród młodszych odbiorców, czego dowodem ma być np. nowy program stacji o gwiazdach polskiego hip-hopu „Nie o to pytałem”, prowadzony przez Bartosza Boruciaka.

- W nowej ofercie programowej chcemy pokazać, że Telewizja Republika, zachowując swój dotychczasowy profil, potrafi dotrzeć do różnych odbiorców oraz zaproponować programy, który do tej pory na naszej antenie nie były obecne. Mamy nadzieję, że zainteresują one młodszą część naszej widowni. Zależy nam na odświeżeniu oferty programowej. Programy są dobierane do ramówki tak, by obok naszych „czempionów” takich jak „Dzisiaj” czy „Polityczna kawa” znalazły się kreatywne, ciekawe formaty - zapewniał Radosław Dobrzyński.

Sakiewicz: obok oferty komercyjnej programy misyjne, w przyszłości multipleks i giełda

Telewizja Republika chce w przyszłości wejść na multipleks i warszawską giełdę. - Od samego początku mieliśmy świadomość, że Telewizja Republika nie może być jednym kilkugodzinnym kanałem informacyjno-publicystyczny, ale multimedialną platformą, współpracująca z innymi mediami, przede wszystkim Strefy Wolnego Słowa - „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, „Nowe Państwo”, ale również portal Niezależna.pl, firma Stream1 - powiedział Tomasz Sakiewicz, wiceprezes Telewizji Republika.

Sakiewicz dodał, że w planach Telewizji Republika jest także wejście na multipleks, w przyszłości również na giełdę.

- Myślimy w przyszłości o wejściu na multipleks. Potem chcemy wprowadzać pasma komercyjne, w tym filmy i programy rozrywkowe. W planach jest także wejście na giełdę. Nie wiemy jeszcze, czy wejdzie na nią tylko nasza spółka, czy grupa spółek właścicielskich - mówił Sakiewicz.

Tomasz Sakiewicz dodał także, że kanał będzie w najbliższym czasie rozwijał się dwutorowo - obok treści komercyjnych tworzone będą programy misyjne.

- Telewizja Republika działa już w dwóch pasmach - kablowo-satelitarnym, gdzie część treści stanowią telezakupy, oraz internetowym, gdzie ich nie ma. Będziemy rozwijali się w kierunku poszerzania oferty treści komercyjnych, czy to w formie osobnego kanału czy wybranych pasm. Liczymy, że pomoże nam ona podnieść wyniki finansowe stacji i da szansę na dalszy rozwój. Będzie to połączone z internetem i mediami społecznościowymi, których częścią staje się telewizja. Obok oferowanych treści komercyjnych, będziemy tworzyli także programy misyjne, czyli ważne z punktu widzenia społeczeństwa. One będą rozliczane na podstawie cytowalości, za którą idzie uznanie na rynku, a koniec końców - zainteresowanie sponsorów - tłumaczył dziennikarzom Tomasz Sakiewicz.

Inwestycje w sprzęt i technologie

Obok wzbogacenia oferty programowej, zarząd Telewizji Republika w planach ma inwestycje w sprzęt i nowoczesne technologie.

- Pracujemy nad poszerzeniem bazy technologicznej, planujemy w tym obszarze inwestycje, które mam nadzieję przełożą się na lepszy efekt wizualny na antenie - zapowiadał Radosław Dobrzyński.

Tomasz Sakiewicz podkreślił natomiast, że Telewizja Republika jest w stabilnej sytuacji finansowej, w związku czym planuje kolejne inwestycje.

- W tej chwili mamy stabilną grupę udziałowców i inwestorów, dzięki którym się rozwijamy. Chcemy w najbliższym czasie zakupić nowy sprzęt, aby telewizja mogła złapać oddech pod względem możliwości działania - powiedział wiceprezes TV Republika.

W czerwcu tego roku Tomasz Sakiewicz i podmioty ze Strefy Wolnego Słowa (w skład której wchodzą „Gazeta Polska”, „Gazeta Polska Codziennie”, Niezalezna.pl i „Nowe Państwo”)  kupili w Telewizji Republika udziały za minimum milion złotych, w efekcie czego stali się właścicielami pakietu kontrolnego stacji.

Dołącz do dyskusji: Telewizja Republika chce zwiększyć widownię do miliona osób dziennie, stawia na rozwój treści komercyjnych i programy misyjne, w przyszłości multipleks i giełda

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
Trudno będzie pozyskać widza, gdy ten jest zajęty przez TVP.
To można uznawać za inwestycję na czas, gdy TVP zostanie odzyskana przez ogół obywateli, lub zlikwidowana jako polityczny relikt okresu błędów i wypaczeń.
Taka powiększona przechowalnia.
0 0
odpowiedź
User
prawnik
Trudno będzie pozyskać widza, gdy ten jest zajęty przez TVP.
To można uznawać za inwestycję na czas, gdy TVP zostanie odzyskana przez ogół obywateli, lub zlikwidowana jako polityczny relikt okresu błędów i wypaczeń.
Taka powiększona przechowalnia.
0 0
odpowiedź
User
YKK
Na razie proponuję zrezygnować ze zmęczonych życiem gadających głów, a przez całą dobę dawać te wszystkie parowary i elektryczne szczotki do kibli. A za dwa lata jak wrócą zwiadowcy z TVP to i gwarno się zrobi i sprzętu przybędzie.
0 0
odpowiedź