SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„W rytmie serca” nowym serialem Polsatu. Grają Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki

Telewizja Polsat po wakacjach rozpocznie emisję nowego serialu „W rytmie serca”, którego producentem jest Tadeusz Lampka. Głównej role w produkcji grają: Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki.

Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki

O rozpoczęciu zdjęć do tej produkcji portal Wirtualnemedia.pl informował jako pierwszy w październiku ub.r. Wówczas serial posiadał roboczy tytuł „Recepta na miłość”.

Akcja nowego serialu rozgrywa się w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Jednym z głównych bohaterów produkcji jest chirurg dr Adam Żmuda (w tej roli Mateusz Damięcki). Po rezygnacji z pracy w renomowanym szpitalu postanawia dołączyć do pozarządowej organizacji Lekarze bez Granic, aby leczyć mieszkańców Afryki. Tuż przed wyjazdem odwiedza rodzinny Kazimierz Dolny, w którym na jaw wychodzą skrywane sekrety.

W obsadzie znaleźli się także: Barbara Kurdej-Szatan, Maria Dębska, Piotr Polk, Dariusz Toczek, Małgorzata Foremniak i Piotr Fronczewski.

Produkcja jest oparta na scenariuszu Roberta Mąki, a reżyserem oraz współscenarzystą jest Piotr Wereśniak.

Producentem „W rytmie serca” jest Tadeusz Lampka, odpowiedzialny za seriale takie jak m.in. „M jak miłość”, „Na dobre i na złe” czy „Kryminalni”.

Premiera serialu na antenie Polsatu odbędzie się w niedzielę, 10 września o godzinie 20:00.

Tadeusz Lampka szykuje również produkcję „Lekarze na start”, która od jesieni br. będzie pokazywana w Telewizji Puls.

Średni udział Polsatu wiosną 2017 roku wyniósł 11,36 proc. w grupie 4+ i 12,83 proc. w grupie komercyjnej 16-49.

Dołącz do dyskusji: „W rytmie serca” nowym serialem Polsatu. Grają Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pop
TVP będzie żałować, że zrezygnowała z tego serialu. Bo negocjacje prowadzono.
0 0
odpowiedź
User
Guest55
Mam nadzieję że Polsat nie da tego serialu na wtorek o 21:30 bo porażka będzie murowana. O tej porze rządzą TVP2 i TVN. Piątek albo niedziela o 22:00 to by było najlepsze rozwiązanie bo o tych porach praktycznie brak konkurencji. Ewentualnie czwartek o 20:00, a emisję Naszego nowego domu ograniczyć do premier w niedzielę.
0 0
odpowiedź
User
Adam023
Jest za dużo tych samych twarzy w różnych produkcjach... Poza tym nasze produkcje za bardzo skupiają się na "odrealnieniu" seriali zamiast odwrotnie. Kto dziś będąc w pracy godzinę ma możliwość wyjścia z przyjaciółkami na dwie godziny na kawę (Przyjaciółki lubię, ale no ludzie), albo wiecznie zmęczona Martunia w Emce, która nic nie robi całe dnie.
0 0
odpowiedź