SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W Polsce startuje centrum obliczeniowe Google Cloud. Infrastruktura chmurowa dla firm i nowe miejsca pracy

Google uruchomił swoją najnowszą inwestycję w Polsce - region Google Cloud w Warszawie. To infrastruktura przetwarzająca dane i część globalnej sieci firmy zapewniającej dostęp do usług chmury obliczeniowej firmom i instytucjom. Region jest pierwszą tego typu platformą usług nie tylko w kraju, ale i całej Europie Środkowo-Wschodniej. - To największa nasza inwestycja w Polsce i jedyna w Europie w 2021 roku. Liczba użytkowników może być nieograniczona, w razie konieczności będziemy rozbudowywać infrastrukturę - informuje Wirtualnemedia.pl Artur Waliszewski, dyrektor biznesowy Google w Europie Środkowo-Wschodniej.

Pierwsze informacje na temat zbudowania ośrodka przetwarzania danych Google Cloud pojawiły się jesienią 2019 r., gdy Google zawarł strategiczne partnerstwo w tej sprawie z Operatorem Chmury Krajowej.

Google Cloud startuje w Polsce

Teraz podczas konferencji online Google ogłosił oficjalnie uruchomienie w Warszawie regionu Google Cloud. Koncern zaznacza, że to 25. tego typu ośrodek na świecie, siódmy w całej Europie i pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej. Nowe centrum powstało we wspomnianej wcześniej współpracy z  Operatorem Chmury Krajowej.

Przy okazji startu centrum w Warszawie premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z Sundarem Pichaiem, prezesem zarządu Google i Alphabet.

- Dzięki największej jak dotychczas inwestycji Google w Polsce, nasz kraj przystąpił do pierwszej ligi cyfrowego świata – podkreślił Mateusz Morawiecki. - Daje dostęp polskim firmom do najlepszej na świecie technologii chmury obliczeniowej – takiej samej, do której dostęp mają firmy w USA, Singapurze, Japonii, czy Szwajcarii. Coraz więcej polskich przedsiębiorców jest zainteresowanych rozwojem, cyfryzacją procesów. Dotyczy to wielu dziedzin: produkcji, handlu, powiązanych rynków itp. To mnie bardzo cieszy. Ufam, że te działania rozwojowe mają sens, że warto inwestować w cyfryzację. To przyszłość dla gospodarki. Nie tylko wpływa na zwiększenie wydajności w firmach, ale też czyni nasze życie zwyczajnie lepszym.

Czytaj także: Google zlikwiduje mobilną aplikację Shopping. Pozostaje tylko strona internetowa

Region Google Cloud to infrastruktura obliczeniowa, która będzie przetwarzać znaczące ilości danych w bezpieczny sposób i służyć do uruchamiania zaawansowanych systemów IT oraz aplikacji.

- Polskie firmy z każdej branży, a także firmy w sąsiednich krajach Europy Środkowo-Wschodniej, mają od teraz dostęp do pełnej mocy obliczeniowej zapewnianej przez naszą globalną sieć - zaznacza Magdalena Dziewguć, dyrektor biznesowa Google Cloud w Polsce. - Jesteśmy dumni, że w czasie pandemii mogliśmy współpracować z firmami i instytucjami rządowymi, aby pomóc im przystosować się do tej nowej rzeczywistości dzięki naszej chmurze. W Polsce z dumą wspieramy firmy w każdej branży, od handlu i bankowości, po produkcję i sektor publiczny.

Jak informuje Google warszawski ośrodek składa się z trzech niezależnie działających stref dostępowych, połączonych superszybką siecią, co chroni przed ewentualnymi zakłóceniami w działaniu usług.

Według zapowiedzi w chmurze Google przedsiębiorstwa mogą nie tylko przechowywać nawet największe zbiory danych, ale także analizować je w czasie rzeczywistym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego. Pozwala to optymalizować decyzje biznesowe i procesy w firmie, a także obniżać koszty obsługi IT.

Z kolei dla konsumenta może to oznaczać na przykład lepsze doświadczenie w korzystaniu ze sklepu internetowego, szybsze dostarczenie zamówień złożonych online, sprawniejsze systemy usług publicznych, niezakłócony dostęp do aplikacji obsługujących konto bankowe czy mniejsze opóźnienia w transporcie zbiorowym.

Największa inwestycja w Polsce, jesteśmy otwarci

Region Google Cloud w Polsce ma zapewniać odpowiednie zabezpieczenia informatyczne oraz umożliwia lokalne przechowywanie danych i zachowanie zgodności z krajowymi regulacjami.

Google informuje, że zainteresowane firmy i indywidualni użytkownicy już mogą skorzystać z zestawu najważniejszych produktów, takich jak Compute Engine, App Engine, Google Kubernetes Engine, Cloud Bigtable, Cloud Spanner czy BigQuery.

Fizyczne ulokowanie regionu chmurowego Google w Polsce ma sprawić, że opóźnienia w przesyłaniu danych są zmniejszone do minimum. Dzięki temu strony czy aplikacje działają szybciej, usprawniając korzystanie z różnych serwisów czy usług, co pozytywnie przekłada się nie tylko na doświadczenie klienta, ale także na zyski i rozwój przedsiębiorstw.

W Polsce wśród firm korzystających z usług chmurowych Google są już m.in. PKO Bank Polski, grupa odzieżowa LPP (właściciel marek takich jak Cropp, Sinsay, House, Mohito, Reserved), internetowe biuro podróży eSky, operator usług komunikacyjnych UPC Polska czy polskie startupy – Booksy i Brainly.

– Region jest dla tych, którzy potrzebują dużej mocy obliczeniowej, dla tych, którzy chcą korzystać z bardzo bezpiecznej infrastruktury, oraz dla tych, którym zależy na przechowywaniu danych na terenie Polski – wyjaśnia Magdalena Dziewguć. - To również rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują najnowocześniejszych technologii i aplikacji, a nie chcą zajmować się utrzymywaniem swojej własnej infrastruktury i inwestować w dodatkowe zasoby z tym związane.

Podczas spotkania online z dziennikarzami przedstawiciele Google nie ujawnili kilku szczegółów dotyczących otwartego w Polsce regionu. Nie wiadomo jaka jest dokładna lokalizacja warszawskiego centrum ani jakie konkretnie zabezpieczenia są stosowane w celu ochrony danych klientów. Google zdradza jedynie, że w stolicy Polski funkcjonują 3 strefy centrum niezależne od siebie m.in. w kwestiach zasilania czy infrastruktury sieciowej.

Wcześniej pojawiały się informacje o tym, że w nowy region funkcjonujący w Polsce Google zainwestuje w sumie 2 mld dol. Jednak odpowiadając na pytanie Wirtualnemedia.pl Artur Waliszewski, dyrektor biznesowy Google w Europie Środkowo-Wschodniej nie potwierdził tej kwoty wyjaśniając, że firma nie podaje takich informacji. Menedżer Google przyznał jedynie, że uruchomienie regionu jest zdecydowanie największą inwestycją koncernu dokonaną do tej pory w Polsce.

- Jeśli chodzi o roczne koszty utrzymania centrum to mamy nadzieję, że będą one rosły świadcząc o tym, że popyt biznesu na nasze usługi jest coraz większy - przyznał Artur Waliszewski. Zaznaczył także, że nie ma żadnego limitu partnerów korzystających z Google Cloud w Polsce. - Jeśli zajdzie potrzeba, to jesteśmy gotowi odpowiednio rozbudować infrastrukturę – zapowiedział Waliszewski.

Czytaj także: Google zapowiada konferencję I/O 2021. Wirtualnie i za darmo

Wraz z uruchomieniem nowego regionu w Warszawie Google zapowiedział stopniowe zwiększanie zatrudnienia w Polsce. Bliższe informacje na ten temat polskie biuro Google podało w korespondencji przesłanej do naszej redakcji.

- Cały czas zwiększamy zatrudnienie w Polsce. Zespoły niezbędne do uruchomienia tego regionu skompletowaliśmy już jakiś czas temu – czytamy w komunikacie. - Natomiast w ramach naszych planów inwestycyjnych zamierzamy dalej bardzo znacząco rozwijać nasze biura w Warszawie i Wrocławiu.

Google zaznacza, że w Warszawie już teraz ulokowane jest największe centrum inżynieryjne technologii Google Cloud w Europie. - Pracuje tu blisko 500 inżynierów i inżynierek, rozwijających produkty, z których korzystają nasi najwięksi światowi klienci - tacy jak Snapchat, Spotify czy Twitter – podkreśla firma. - Warszawskie zespoły Google dbają też o wydajną działanie globalnej infrastruktury Google. Zamierzamy znacząco zwiększać zatrudnienie w Warszawie w kolejnych latach. W ostatnich latach urośliśmy dwukrotnie - i co najmniej tak samo dynamiczny wzrost przewidujemy w najbliższym czasie. Ponadto, będziemy też rozwijać biuro we Wrocławiu, w którym siedzibę będzie miał nowy zespół technologiczny odpowiedzialny za wdrażanie usług chmury obliczeniowej Google dla największych klientów firmy w Polsce i Europie.

 

W czwartym kwartale 2020 r. koncern Alphabet (do którego należy Google) osiągnął wzrost przychodów o 23,5 proc. do 56,9 mld dolarów i zysku netto z 10,67 do 15,23 mld dolarów. Wpływy reklamowe z YouTube’a zwiększyły się o 46 proc., a z Google Cloud - z 2,61 do 3,83 mld dolarów.

 

Dołącz do dyskusji: W Polsce startuje centrum obliczeniowe Google Cloud. Infrastruktura chmurowa dla firm i nowe miejsca pracy

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość
Czyli uzależnianie w tym wypadku od google trwa. To się kiedyś źle skończy.
odpowiedź
User
a
"Według zapowiedzi w chmurze Google przedsiębiorstwa mogą nie tylko przechowywać nawet największe zbiory danych, ale także analizować je w czasie rzeczywistym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego. Pozwala to optymalizować decyzje biznesowe i procesy w firmie, a także obniżać koszty obsługi IT."

uroczy jest ten fragment. No moi drodzy prezesi i ogólnie wszyscy klienci różnych firm. Wszelkie wasze tajemnice firmowe, dane rządowe i prywatność waszych klientów google ma i robi oraz zrobi z nimi co chce i jeszcze za im płacicie soją ciężko zarobioną kasą....
odpowiedź
User
hehe
"Według zapowiedzi w chmurze Google przedsiębiorstwa mogą nie tylko przechowywać nawet największe zbiory danych, ale także analizować je w czasie rzeczywistym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego. Pozwala to optymalizować decyzje biznesowe i procesy w firmie, a także obniżać koszty obsługi IT."

uroczy jest ten fragment. No moi drodzy prezesi i ogólnie wszyscy klienci różnych firm. Wszelkie wasze tajemnice firmowe, dane rządowe i prywatność waszych klientów google ma i robi oraz zrobi z nimi co chce i jeszcze za im płacicie soją ciężko zarobioną kasą....


A ja się dziwię, że ci prezesi i rząd nie widzą w tym problemu, bo wiadomo, że te firmy kłamią zapewniając, że nie mają dostępu do danych jakie użytkownicy umieszczają w chmurze i jak je przetwarzają oraz w jakim celu. Właściciel chmury robi dokładnie to samo nawet kiedy zapewnia, że nie. Podobne sprawy wyszły już na jaw i dziwnym trafem sprawy nie było.... A teraz wyobraźcie sobie, że polska firma przedstawia swóje usługi chmury rządowi amerykańskiemu i wszystkim stanom z cenami o 80% niższymi niż w amerykańskich chmurach. No co by się działo?
odpowiedź