SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ceny paliw na stacjach powinny się ustabilizować

O ile w nadchodzących dwóch tygodniach ceny na stacjach paliw powinny się ustabilizować ze względu na niewielkie zmiany cen hurtowych, to w drugiej połowie wakacji jeśli nasza waluta dalej się osłabi i nastąpi wzrost cen ropy do 84 USD wówczas średni poziom cen detalicznych w kraju może osiągnąć 4,90 zł/l, wynika z komentarza tygodniowego Biura Maklerskiego Reflex.

 Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw.
 

 Euro 95Superplus 98ONLPG
PKN Orlen4,774,964,512,21
St. Lotos4,774,984,512,24
Koncerny4,77 4,542,23
prywatni4,744,914,482,16
średnia 24-06-20104,754,934,502,19


Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

W ostatnim tygodniu przed wakacjami ceny benzyny Pb95 w kraju osiągnęły rekordowy poziom, olej napędowy natomiast jest najdroższy od prawie 2 lat. Średnia detaliczna cena benzyny Pb95 wzrosła w ostatnim tygodniu o 3 gr. i osiągnęła poziom 4,75 PLN/l, czyli analogiczny jak w przedostatnim tygodniu maja 2010. Ceny benzyny są obecnie 13 gr./l wyższe niż przed rokiem. Nominalnie poziom cen (4,75) jest rekordowo wysoki, 4gr. wyższy od ostatniego szczytu z lipca 2008 roku, tuż przed załamaniem wzrostowej fali cen ropy.

Zagłębiając się w analizę cen detalicznych benzyny dochodzimy do wniosku, że poziom 4,75 nie jest rekordowym poziomem cen w ujęciu realnym (w złotówkach z roku 2009). We wrześniu 2005 roku, kiedy na świecie mieliśmy do czynienia z gwałtownymi wzrostami cen benzyn w następstwie zniszczeń infrastruktury naftowej przez huragany Katrina i Rita w Polsce na stacjach obserwowaliśmy wówczas średni poziom cen benzyny równy 4,50 PLN/l. W wartościach realnych (licząc w PLN z 2009 roku) jest to wartość bliska 5 PLN/l.

O ile w nadchodzących dwóch tygodniach ceny na stacjach paliw powinny się ustabilizować ze względu na niewielkie zmiany cen hurtowych. W ostatnim tygodniu ceny hurtowe netto benzyny spadły 12 PLN/1000l do poziomu 3626 PLN/1000l. W drugiej połowie wakacji jeśli nasza waluta dalej się osłabi, a zapowiadany intensywny sezon huraganowy w USA spowoduje kolejne dotkliwe dla branży zniszczenia co przełożyłoby się na wzrost cen ropy do 84$ wówczas średni poziom cen detalicznych w kraju może osiągnąć 4,90 PLN/l. Jednakże tak wysokie ceny paliw na stacjach nie powinien utrzymać się długo. Obecny wysoki poziom cen paliw w kraju wynika przede wszystkim z wzajemnej relacji kursu dolara i cen ropy. W długim okresie ceny ropy i kurs dolara są silnie ujemne skorelowane -85%. W marcu i kwietniu natomiast ze względu na znaczne osłabienie europejskich walut zachwiany został ten poziom ujemnej zależności. Innymi słowy mówiąc spadki cen ropy nie kompensowały w wystarczającym stopniu osłabienia ! złotówki, aby zatrzymać podwyżki cen paliw w kraju.

Ceny detaliczne oleju napędowego wzrosły w ostatnim tygodniu 7 gr./l do poziomu 4,50 PLN/l. Tym samym olej napędowy jest najdroższy od sierpnia 2008 roku. W porównaniu z czerwcem 2009 za olej napędowy płacimy 58 gr./l więcej. Zmniejszeniu uległa również różnica detalicznych cen benzyn i oleju napędowego. Obecnie olej napędowy jest średnio 25 gr./l tańszy od benzyny, podczas gdy w roku 2009 diesel był średnio 48 gr./l tańszy. Tym samym różnica cen benzyn i oleju napędowego jest najniższa od lutego 2009. Średnie ceny detaliczne oleju napędowego mogą do jesieni osiągnąć 4,60-4,65 PLN/l.

W ostatnich tygodniach obserwujemy również niewielkie podwyżki cen autogazu. Obecnie średnia detaliczna cena gazu LPG kształtuje się na poziomie 2,19 PLN/l. Co oznacza, że gaz jest najdroższy od marca 2010 roku. W porównaniu z rokiem ubiegłym ceny LPG są 41 gr./l wyższe, jednak w relacji do cen benzyny autogaz nadal jest bardzo tani. Średnio ceny autogazu stanowią 46% ceny benzyny. Jesienią natomiast możemy spodziewać się wzrostu detalicznych cen autogazu do średniego poziomu około 2,35-2,40 PLN/l.

Na rynku ropy naftowej ostatni tydzień upłynął pod znakiem niewielkich spadków cen. Ceny ropy Brent w Londynie spadły z poziomu blisko 80$ do 75,40$. Z jednej strony rozczarowały dane makro z USA, z drugiej rynek zdaje się wysoko wyceniać ryzyko dalszego umocnienia dolara. Zapasy ropy w USA w minionym tygodniu wzrosły 2 mln bbl do poziomu 365,12 mln bbl i są tylko 10 mln bbl niższe od wcześniejszego rekordu z maja 2009 - 375 mln bbl. Wówczas poziom 375 mln bbl był najwyższy od 1990 roku.

Na wysokim poziomie pozostaje import ropy do USA. W minionym tygodniu wzrósł on do poziomu 10,1 mln bbl/d - najwyższego od stycznia 2009 roku. W ostatnich czterech tygodniach import ropy do USA ukształtował się na poziomie 9,7 mln bbl/d - 5% powyżej poziomu z roku ubiegłego.

Analogicznie na wysokim poziomie utrzymują się zapasy produktów gotowych. Konsumpcja paliw w USA pozostaje na średnim poziomie 19,6 mln bbl/d i jest ponad 6% wyższa niż przed rokiem. Popyt na benzyny mimo początku sezonu wakacyjnego wydaje się dość ospały. W ostatnich tygodniach pozostawał on na poziomie 9,2 mln bbl/d czyli 0,8% wyższym niż przed rokiem. Konsumpcja benzyn w USA rekordowy poziom 9,7 mln bbl/d osiągnęła w lipcu 2007 roku.

Dołącz do dyskusji: Ceny paliw na stacjach powinny się ustabilizować

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl