Wartość rynku płatnej telewizji w Polsce wyniosła 1,5 mld euro w 2022 roku

Polska Izba Komunikacji Elektronicznej, zrzeszająca operatorów kablowych przy okazji prac nad projektem nazywanym „Lex Pilot” podzieliła się raportem dotyczącym znaczenia sektora płatnej telewizji. Powstał na zamówienie fundacji Piksel.

Z raportu wynika, że udział rodzimego rynku płatnej telewizji w PKB kraju sięga 0,25 proc. i pod tym względem wyprzedza nas jedynie Wielka Brytania z udziałem na poziomie 0,26 proc.

Za Polską znalazły się takie kraje jak Niemcy (0,20 proc.), Francja (0,15 proc.) czy Włochy (0,13 proc.). Na podium nasz rynek uplasował się także pod względem liczby subskrypcji płatnej telewizji w całkowitej liczbie gospodarstw domowych. Ta wyniosła 88 proc., po Rumunii i Francji, a przed Holandią (87 proc.), Czechami (77 proc.) czy Niemcami (72 proc.).

Z raportu wynika, że wartość rynku płatnej telewizji w Polsce w 2022 roku to 1,5 mld euro. Z tego 0,9 mld euro przypadało na telewizję satelitarną, 0,4 mld euro na kablową, a 0,1 mld euro na IPTV.

Dla porównania, np. w Niemczech i Wielkiej Brytanii wartość rynku to 7,3 mld, a we Francji - 3,8 mld euro.

Nieznaczny wzrost mimo dużych spadków w USA i Europie Zachodniej

Wielokrotnie informowaliśmy, że w ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej, platformy cyfrowe i sieci kablowe straciły miliony abonentów. Dzieje się tak za sprawą coraz popularniejszych serwisów streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, HBO Max, ale też coraz popularniejszego piractwa IPTV, rozdrobnienia oferty i wysokich cen na rozwiniętych rynkach.

Podczas gdy wartość większości rynków zachodnich będzie się zmniejszać, dla polskiego rynku płatnej telewizji prognozowany jest dalszy wzrost w najbliższych pięciu latach - wartość rynku o 3 proc., a liczby subskrypcji o 1 proc. - mimo wysokiego udziału w rynku mniejszych i średnich firm (33 proc.), które rywalizują z rosnącymi w siłę globalnymi OTT.

- Jak pokazało badanie, telewizja jest ważna dla Polek i Polaków, którzy - ze względu na bogactwo dostępnych treści - średnio przed telewizorem spędzają więcej czasu niż mieszkańcy większości porównywanych krajów. To średnio ponad cztery godziny dziennie. Pod tym względem wyprzedzają nas tylko Włosi, którzy oglądają TV niecały kwadrans dłużej. Płatna telewizja w Polsce radzi sobie dziś bardzo dobrze walcząc o widza z zagranicznymi serwisami OTT. Wejście w życie „Lex Pilot” osłabi świetnie funkcjonujący rynek płatnej telewizji w Polsce, który zapewnia widzom także szeroki zakres kanałów regionalnych i lokalnych wzmacniających tożsamość różnych obszarów Polski - powiedział Jerzy Straszewski, Prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej (PIKE).

Koszt płatnej telewizji w Polsce jednym z najniższych względem PKB

PIKE zauważa, że zdaniem analityków, koszt płatnej telewizji w Polsce jest też jednym z najniższych względem PKB per capita, co przyczynia się do wysokiej dostępności cenowej dla przeciętnego widza. Wynosi 0,3 proc., podobnie jak w Czechach i Francji w porównaniu z 0,5 proc. w Niemczech i Holandii oraz 0,9 proc. we Włoszech.

- Średnia cena pakietu w Polsce to 11 euro, a średnia liczba kanałów to 116, w tym wiele w jakości HD. W sąsiednich Czechach trzeba zapłacić średnio 18 euro za 95 kanałów, a w Holandii jest już ponad dwa razy drożej niż w Polsce, bo za 74 kanałów klienci płacą tam aż 24 euro. Opłaty w USA są jeszcze wyższe i wynoszą w przeliczeniu 91 euro za 238 programów. Badanie wyraźnie pokazuje, że polski rynek płatnej telewizji ma bardzo rozbudowaną ofertę za którą klienci płacą relatywnie niewiele. Proponowane zmiany zniszczą ten dobrze funkcjonujący rynek - stwierdził Albert Kuźmicz, doradca zarządu w Vectra.

Organizacja, która niedawno uruchomiła portal lexpilot.pl ostrzega przed skutkami wejścia w życie rządowego projektu. Jej zdaniem przyczyni się on do zdominowania rynku przez amerykańskich gigantów streamingu. - Lex Pilot przyczyni się do spadku wartości polskiego rynku, stworzy regulacyjne eldorado dla OTT i zniweczy 30-lat budowania jednego z najbardziej konkurencyjnych rynków telewizyjnych w Europie – przekonuje PIKE.

Ponad 280 kanałów, w tym 170 regionalnych oraz lokalnych

Z raportu Arthur D. Little wynika, że najbardziej na spadek przychodów i liczby klientów są narażeni operatorzy ze Stanów Zjednoczonych. Rynek płatnej telewizji skurczy się do 2027 roku o 7 proc. Sieci kablowe i platformy cyfrowe stracą taki sam odsetek subskrybentów. Spadki w Europie Zachodniej będą mniejsze, ale też dotkliwe.

Pod względem liczby dziennych minut przed telewizorem wyprzedzają nas jedynie Włosi (260). Polacy oglądają ulubione programy przez 246 minut. Autorzy raportu nie zdecydowali się na porównanie ofert a la carte, ponieważ w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii czy USA nie są obowiązkowe. Tak jest w Kanadzie, o czym pisaliśmy wcześniej. Dostęp do jednego kanału kosztuje przeważnie od 3 do 7 dolarów, czyli równowartość 10-22 zł miesięcznie.

Budzący kontrowersje projekt przewiduje, że na dekoderach wszystkich operatorów płatnej telewizji pięć pierwszych pozycji przypadnie kanałom Telewizji Polskiej: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Kultura. Zostaną one ustawowo objęte zasadą must carry, must offer, więc będą obowiązkowe w ofercie każdej sieci kablowej czy platformy cyfrowej. Do 30 innych kanałów objętych zasadą ma wybrać przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie jest jednak zobowiązany do wskazania: Polsatu, TV4, TVN i TV Puls, obecnie objętych zasadą must carry, must offer. Miały się pojawić poprawki łagodzące te zapisy, ale wciąż nie wpłynęły.

Platformy satelitarne zostaną zmuszone do zaoferowania wszystkich 16 wersji TVP3, a nie jednej, jak obecnie. Wszyscy operatorzy będą musieli wprowadzić możliwość zakupu kanałów a la carte, czyli pojedynczo. Branża płatnej telewizji stanowczo protestuje przeciwko takim rozwiązaniom. Branża płatnej telewizji twierdzi, że projekt doprowadzi do podniesienia cen i zubożenia oferty.