SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Kraśko od połowy czerwca nie prowadzi „Faktów TVN”

Od połowy czerwca Piotr Kraśko nie pojawia się w „Faktach” ani w „Faktach po Faktach”. Dziennikarz może być na zwolnieniu aż do końca sierpnia. Grupa TVN nie wypowiada się na temat terminu powrotu Kraśki do pracy.

Na początku czerwca Telewizja Polska ujawniła, że Piotr Kraśko przez pięć lat nie rozliczał się z fiskusem. Cezary Gmyz poinformował na łamach portalu tvp.info, że sprawa dotyczy lat 2012-2017. Kraśko miał nie złożyć terminowo zeznań podatkowych PIT 36L i 37 oraz (w tym przypadku chodzi o latach 2012-2016) deklaracji VAT-7. Fiskus oszacował, że z pracy etatowej w Telewizji Polskiej (dziennikarz pracował w niej do stycznia 2016 roku, a od wiosny tego samego roku związał się z TVN) zarobił ponad 700 tys. zł. Przychody z działalności gospodarczej, którą prowadzi od 2008 roku, mogły sięgnąć z kolei 2,8 mln zł.

Piotr Kraśko szybko zapłacił zaległe podatki z odsetkami (ponad 760 tys. zł). Przedstawił też dodatkowe faktury, które wystawił w analizowanym okresie. Łącznie przelał fiskusowi 850 tys. zł. Zostało to uznane przez Izbę skarbową za okoliczność łagodzącą, dlatego umorzono postępowanie

Innym problemem wizerunkowym prezentera było w ostatnim czasie ujawnienie, że przez kilka lat prowadził samochód bez uprawnień. W czerwcu br. prokuratura uzgodniła z Piotrem Kraśko, że zapłaci on za to karę w wysokości 100 tys. zł.

Kraśko znika z ekranu, stacja nie komentuje

Piotr Kraśko ostatni raz na wizji był 10 czerwca - prowadził wtedy "Fakty po faktach" w TVN24. Było to w dniu podania przez tvp.info informacji na temat zeznań podatkowych dziennikarza.

Potem zniknął z anteny, bo trafił do szpitala z problemami ciśnieniowo-krążeniowymi. Kiedy może wrócić do pracy? TVN Grupa Discovery konsekwentnie nie udziela nam odpowiedzi.

W rozmowach nieoficjalnych osoby ze stacji, współpracujące z Piotrem Kraśką, mówią nam, że powrót dziennikarza do „Faktów” nie jest przesądzony. - Nikt w redakcji tego nie wie. Może wrócić, jeśli już nic nie wypłynie do mediów o jakichś jego niewłaściwych zachowaniach. Stacja czeka do końca wakacji, aż sprawy się unormują - słyszymy.

Możliwy powrót do "Dzień dobry TVN"

Kraśko ma poważne problemy zdrowotne, związane z ciśnieniem. - Obecnie dochodzi do zdrowia, to może potrwać nawet kilka miesięcy. Stacja więc może spokojnie czekać na rozwój wypadków i reagować w miarę ewentualnego pojawiania się nowych wiadomości - mówią nasi informatorzy. Kraśko jest obecnie pewnym obciążeniem wizerunkowym dla TVN, stąd jego nieobecność może być na rękę nadawcy.

Ostatecznie dziennikarz może po powrocie trafić do innych programów, niedotyczących tematyki politycznej, a pretekstem mogą być kwestie zdrowotne. - Nie byłoby to dla niego nowością po tym, jak prowadził „Dzień Dobry TVN”, ale z pewnością odczułby to jako degradację - mówi jeden ze współpracowników dziennikarza.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Istotną kwestią jest wysokie wynagrodzenie dziennikarza. Jak podał „Super Express”, Piotr Kraśko ma zarabiać w TVN 70 tys. zł miesięcznie.

Tymczasem Warner Bros. Discovery po fuzji ma szukać oszczędności (globalnie pracę stracić ma prawie co trzecia osoba zajmująca się sprzedażą reklam w firmie). Wprawdzie nie wiadomo, czy i w jakim zakresie cięcia obejmą Grupę TVN, a jej przedstawiciele nie komentują tych informacji, to jednak można się spodziewać, że oszczędności trzeba będzie szukać także i w Polsce.

Możliwe jest zatem renegocjacja kontraktu, który podpisał z TVN Kraśko. - Oczywiście może się też okazać, że żaden z tych scenariuszy nie wejdzie w życie i Piotr wróci spokojnie po wakacjach do „Faktów”. Rozmowy w tej sprawie jednak trwają i nic nie jest przesądzone - mówią nasi informatorzy.

Piotr Kraśko od ponad sześciu lat w TVN

Do Grupy TVN Kraśko trafił w kwietniu 2016 roku, kiedy to dołączył do gospodarzy „Faktów o świecie” w TVN24 BiS i „Dzień dobry TVN”. Prowadził także specjalne wydania programów w TVN24, m.in. m ostatni wieczór wyborczy. Do 2020 roku był jednym z gospodarzy „Dzień Dobry TVN”, zazwyczaj w parze z Kingą Rusin.  

W drugiej połowie lipca 2020 roku Kraśko zaczął prowadzić "Fakty" i "Fakty po Faktach", zastąpił Justynę Pochanke, która pożegnała się z Grupą TVN i pracą w mediach.

Wcześniej przez 25 lat Kraśko był związany z Telewizja Polską, a od 2012 roku był szefem „Wiadomości” (główne wydanie serwisu zaczął prowadzić w 2008 roku). W przeszłości był m.in. prezenterem oprawy, prowadził magazyn „Oblicza mediów” i był korespondentem w Brukseli, Rzymie czy Waszyngtonie. Ma na koncie kilka książek, m.in. „Rok reportera” i „Smoleńsk - 10 kwietnia 2010”.

Dołącz do dyskusji: Piotr Kraśko od połowy czerwca nie prowadzi „Faktów TVN”

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pijar
"Dziennikarz może być na zwolnieniu aż do końca sierpnia. Grupa TVN nie wypowiada się na temat terminu powrotu Kraśki do pracy." ..... przeczekać trzeba. Niech ucichnie sprawa. Potem się Piotra przywróci na wizję.
odpowiedź
User
Ycy
Jeden z najlepszych dziennikarzy. TVN schodzi na psy. Nie ma komu z obecnej załogi zastąpić Piotra. Kraśko wróć!!!
odpowiedź
User
Kacper 3100
Jeden z najlepszych dziennikarzy. TVN schodzi na psy. Nie ma komu z obecnej załogi zastąpić Piotra. Kraśko wróć!!!


On nigdy nie był dziennikarzem, to był zawsze celebryta, nawet jak prowadził Wiadomości. Gość zawsze mnie odpychał i nie dało się go słuchać. A teraz niby taki niewinny, TVP kłamie, a jednak go nie ma. No ciekawe. Może jeszcze powiedzą, że jest chory, bo tak się przejął tym co w TVP o nim mówili? Ale jak nie płacił podatków to jakoś się nie przejmował.
odpowiedź