SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Internetowa zbiórka na „Drugie śniadanie Mellera” idzie wolno. „Będę dokładał z oszczędności”

Marcin Meller poinformował patronów, że rozważa kilka modeli finansowania „Drugiego śniadania Mellera”. Przez pewien czas będzie dokładał do tego projektu z własnych oszczędności, szuka też sponsorów i lokali, które pozwolą mu nagrać program. A wszystko dlatego, że założona półtora tygodnia temu zbiórka w serwisie Zrzutka.pl idzie bardzo wolno: na miesiąc przed startem projektu Mellera nie stać na produkcję choćby jednego odcinka formatu.

Marcin Meller podczas live'a dla patronów 6 grudnia br., fot. Zrzut ekranuMarcin Meller podczas live'a dla patronów 6 grudnia br., fot. Zrzut ekranu

Meller w listopadzie poinformował, że kończy pracę w „Drugim śniadaniu mistrzów”, emitowanym na antenie TVN24. - Po blisko czternastu latach zarwanych weekendów czas powiedzieć stop - napisał na facebookowym fanpage’u. Tym samym sam program też przestał istnieć, a dziennikarz wskazywał na uciążliwość poświęcania weekendów na nagrywanie programu. - Już nie daję rady, po prostu. Czas ucieka, wieczność nie czeka, starczy mówienia, że tatuś w sobotę znowu w pracy - wyjaśnił.

Półtora tygodnia temu ogłosił, że wraca z formatem - ale w internecie i pod innym tytułem: „Drugie śniadanie Mellera”. Podczas spotkania na żywo zdradził, że 14 stycznia wystartuje z nowym formatem; program będzie nadawany co tydzień w samo południe. Materiał jednak nagrywany będzie w piątki. – W zależności od tego, ile pieniędzy zbiorę, nie wykluczam także, że będą inne formaty na tym kanale, np. rozmowa w formule „jeden na jeden” – mówił Marcin Meller.

Równocześnie też wystartował ze zbiórką na Zrzutka.pl, ale nie zdradzał z początku, ile chce tam zebrać pieniędzy. – Chcę, żeby wyglądało to dobrze, więc pieniądze przeznaczę m.in. na studio, sprzęt, oświetlenie – mówił dziennikarz w trakcie spotkania.

Ustanowił kilka progów dla patronów: wpłacać więc można albo 13 zł (gdyż jedna z jego ulubionych książek dzieciństwa był „Trzynasty występek” Edmunda Niziurskiego), albo 22 zł (od „Paragrafu 22”, innej ulubionej książki), 54 zł (tyle lat ma Meller), 99 zł (od piosenki „99 Luftballons” Neny), 300 zł (kojarzące się z filmem „300”), 500 zł (film „500 dni miłości”) czy wreszcie 1001 zł (od „Baśni z 1001 nocy”). Z wpłatami łączą się rozmaite profity, m.in. newsletter, zamknięta grupa patronów czy wycieczka na Warmię i Mazury w towarzystwie Marcina Mellera.

 

„Będę dokładał z oszczędności”

Po ponad tygodniu Marcin Meller na Zrzutce ma 162 wspierających, którzy deklarują comiesięczne wpłaty w wysokości 4,53 tys. zł. To jednak o wiele za mało. Jak w poniedziałek dziennikarz mówił patronom, produkcja jednego odcinka kosztować ma ok. 7 tys. zł. – Oczywiście w tej wersji, jaką sobie wymarzyłem, czyli nieodbiegającej od tego, co można było oglądać w TVN24 – sprecyzował.

Meller powiedział też, że będzie szukał sponsorów swojego projektu, a także wdroży pewne oszczędności: jak choćby nagrywanie dwóch odcinków jednego dnia. Co z aktualnością tematów w takim przypadku? Jak mówi dziennikarz, w internecie nie ma ona dużego znaczenia. Na razie jednak będzie dokładał do projektu z własnych oszczędności. Mówiąc o swoim programie w Esce Rock podkreślił: - Tam będę zarabiał, żeby tutaj dokładać.

Zdradził też, iż przewiduje dodatkowe bonusy dla wspierających go na rzutce: np. wcześniejszy dostęp do publikowanych w sobotnie południa nowych odcinków programu.

Gdzie nagrania, kto wśród gości?

Przygotowujący swój projekt dziennikarz mówił w trakcie spotkania z internautami, że znalazł już pewną kawiarnię w Warszawie, w której można by nagrywać odcinki „Drugiego śniadania Mellera”; przypomniał też, że przez pierwsze lata „Drugie śniadanie mistrzów” także powstawało w kawiarni. Nie wykluczył też, że będą odcinki wyjazdowe, jeśli ktoś z internautów zaprosi jego, ekipę i gości w jakieś miejsce, nadające się do rejestracji spotkań.

Wśród gości – jak przewiduje Meller – będą ponownie artyści, pisarze, muzycy czy filmowcy, ale wśród tematów będzie pojawiała się także polityka. Konkretnych nazwisk gości jeszcze nie ujawnia.

Kim jest Marcin Meller?

Meller to pisarz, dziennikarz, podróżnik. W latach 2003-2012 był redaktorem naczelnym polskiej edycji „Playboya”. Do jesieni 2020 roku pisał felietony do „Newsweek Polska”, wcześniej był felietonistą „Wprost”. W listopadzie 2016 roku został dyrektorem wydawniczym Grupy Wydawniczej Foksal. Zrezygnował, gdy w listopadzie 2020 roku został redaktorem naczelnym Wirtualnej Polski. Zaledwie po trzech tygodniach zrezygnował z pełnienia tej funkcji jako przyczynę podając „istotne powody”.

Przez 14 lat był prowadzącym „Drugie śniadanie mistrzów” na antenie TVN24. Po jego odejściu stacja zdecydowała o likwidacji formatu. Z Grupą TVN Meller związany był od ponad dwóch dekad, ostatnio napisał beletrystyczną książkę „Czerwona ziemia”. Na początku grudnia rozpoczął autorską współpracę z Radiem Eska Rock.

Dołącz do dyskusji: Internetowa zbiórka na „Drugie śniadanie Mellera” idzie wolno. „Będę dokładał z oszczędności”

64 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mr X
Po tym co Meller wyprawial w tvn, 4500 zl/msc to naprawde dobry wynik ...
odpowiedź
User
Koko
Zainteresowanie zbiórką pokazuje ilu widzów miał jego program w TVN24.
odpowiedź
User
TokioF
Oj rynek boleśnie zweryfikuje pana Mellera jak wcześniej pana Orłosia czy panią Tadlę.
odpowiedź