SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

CCC istotnie dotknięty przez skutki koronawirusa, już 45 proc. wpływów z e-commerce

Firma obuwnicza CCC przyznała, że rozszerzająca się epidemia koronawirusa i związane z nią zamknięcie sklepów niespożywczych będzie miało istotny wpływ na przyszłe wyniki finansowe grupy kapitałowej. Zaznaczyła, że w marcu br. już 45 proc. jej wpływów pochodziło ze sprzedaży internetowej.

fot. materiały prasowefot. materiały prasowe

W komunikacie giełdowym CCC stwierdził, że „wprowadzone ograniczenia w działaniu galerii handlowych, w których znajdują się salony CCC, będą miały z dużym prawdopodobieństwem negatywny wpływ na wyniki finansowe pierwszego kwartału”

Firma przyznała, że „nie jest w stanie na moment publikacji niniejszego raportu oszacować pełnych skutków pandemii koronowirusa na wyniki finansowe”.

CCC zaznaczył, że jak na razie w marcu br. z e-commerce pochodziło już 45 proc. jego przychodów, wobec 25 proc. w całym ub.r.

Przez koronawirusa zamknięte sklepy oprócz spożywczych i drogerii

W piątek premier oraz ministrowie zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji zapowiedzieli, że od soboty w całym kraju obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Szef rządu wydało rozporządzenie, zgodnie z którym zamknięte na dwa tygodnie zostały wszystkie sklepy niespożywcze (z wyjątkiem drogerii i aptek), galerie handlowe, restauracje, puby i kina. Obowiązuje też zakaz zgromadzeń z więcej niż 50 osób.

W ub.r. grupa kapitałowa CCC, do której należą sieci handlowe CCC, Gino Rossi, Karl Vogele, eObuwie i DeeZee, zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych z 4,72 do 5,84 mld zł przychodów oraz spadek wyniku netto z 56,7 mln zł zysku do 27,5 mln zł straty.

Przychody firmy ze sprzedaży internetowej poszły w górę o 49 proc. do 1,45 mld zł. 93 proc. tej kwoty zapewniło eObuwie (75 proc. jego udziałów CCC kupiło w drugiej połowie 2015 roku za 130 mln zł).

CCC ma w Polsce ponad 470 sklepów

Na koniec ub.r. grupa CCC miała 1 242 sklepy (o 117 więcej niż rok wcześniej) o łącznej powierzchni 760 tys. metrów kwadratowych. W ciągu roku liczba sklepów własnych wzrosła z 893 do 992, a franczyzowych - z 26 do 52. Liczba sklepów marki CCC w Polsce zwiększyła się w ub.r. z 466 do 473, a sklepów stacjonarnych eObuwie - z 9 do 19.

- Zgodnie ze strategią GO.22, 2019 rok był ostatnim rokiem z tak dużą liczbą otwarć. W kolejnych latach będziemy maksymalnie wykorzystywać potencjał, który zbudowaliśmy, stosując selektywnie podejście do dojrzałych rynków. Ograniczymy także plany rozbudowy powierzchni - skupimy się na wybranych, najbardziej perspektywicznych rynkach oraz mniejszych formatach salonów CCC (500-800 m2) i sklepach hybrydowych e-obuwie. W 2020 roku będziemy także pracować nad minimalizacją powiązania produktu z impulsem pogodowym - zapowiedział Marcin Czyczerski, prezes CCC.

Pod koniec stycznia br. firma zaprezentowała swoją strategię na lata 2020-2022. Zapowiedziała, że chce mieć 8,5-9 mld zł rocznych wpływów sprzedażowych, z czego 35-40 proc. z e-commerce. Na inwestycje będzie wydawać 150-200 mln zł rocznie, chce skupić się na swoich pięciu-sześciu głównych markach, m.in. Lasocki, Gino Rossi i Sprandi. Ponadto szykuje nową strategię marketingową.

Kurs CCC 63 proc. w dół

Przez ostatni miesiąc cen akcji CCC na warszawskiej giełdzie zmalała o 63,2 proc. - ze 102,30 do 37,98 zł. W tym okresie, w związku z turbulencjami na rynkach kapitałowych wywołanymi przez epidemię koronawirusa, indeks WIG stracił 33,6 proc., a WIG20 (w skład tego indeksu również wchodzi CCC) - 35,8 proc.

W przypadku CCC jest to kontynuacja ponaddwuletniego trendu spadkowego. W styczniu 2018 roku kurs spółki wzrósł powyżej 300 zł, a w listopadzie 2018 roku zmalał poniżej 200 zł. Po krótkim wzroście nastąpiły kolejne spadki: w czerwcu ub.r. poniżej 150 zł, a w połowie stycznia br. poniżej 100 zł.

Przy cenie za akcję 37,98 zł kapitalizacja CCC wynosi 1,56 mld zł, natomiast przy kursie 102,30 było to 4,21 mld zł, a przy kursie 300 zł - 12,35 mld zł.

WP, Helios ATM Grupa i Mediacap dotknięte przez koronawirusa

O wpływie epidemii koronawirusa na ich działalność poinformowało już kilka spółek giełdowych z sektora mediów i marketingu.

Prezes Wirtualnej Polski Jacek Świderski przyznał, że wskutek koronawirusa praktycznie zamarła sprzedaż w jej serwisie turystyki zagranicznej Wakacje.pl. - Zarząd stara się, żeby osoby, które normalnie zajmowały się sprzedażą wycieczek, przesunąć do obsługi rezygnacji i innych zadań. Tyle zwrotów zakupionych wycieczek Wakacje.pl nie miały jeszcze nigdy. Natomiast w pozostałych pionach, choćby IT, trwa normalna praca - opisał Świderski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Prezes sieci kin Helios, należącej do Agory, poinformował, że zamknięcie kin na dwa tygodnie to dla firmy strata ok. 9 mln zł przychodów i 1,2-1,5 mln zł wyniku operacyjnego. - Na pewno jest to wynik do odrobienia. Tym bardziej, że obserwujemy raczej przesuwanie premier niż to, że one znikają. Jeśli mamy do czynienia ze znacznie obniżoną frekwencją, to chyba lepiej, żeby nam się te tytuły nie zmarnowały i dystrybutorzy dosyć logicznie zmieniają daty premier. Po okresie zamknięcia kin wygłodzeni widzowie będą mogli sobie ten okres postu nadrobić - zapewnił.

Firma ATM Grupa poinformowała, że zawiesiła do 22 marca zdjęcia do realizowanych seriali i programów telewizyjnych. W związku z koronawirusem wielu klientów zrezygnowało z wynajmu od niej sprzętu i studiów, a także realizacji wydarzeń sportowych i rozrywkowych.

Natomiast holding marketingowo-technologiczny Mediacap poinformował, że rozprzestrzenianie się koronawirusa może spowodować w bieżącym półroczu zatory płatnicze i spadek liczby zleceń, co przekłada się na ryzyko istotnie niższych przychodów firmy. Jej władze rozważają ograniczenie nowych projektów inwestycyjnych w br.

Dołącz do dyskusji: CCC istotnie dotknięty przez skutki koronawirusa, już 45 proc. wpływów z e-commerce

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tosia
To straszne, że nie mogę sobie nowych butów kupić. Ten rząd musi upaść!
odpowiedź
User
Oglądam TVP
Macie te swoje Chiny........
odpowiedź
User
Kaz
Może w końcu polscy producenci, polskie sklepy z polskim obuwiem odżyją. Bo ile jeszcze lat można mieć non stop krach (spadek produkcji, obrotów) w POLSKICH firmach obuwniczych?.
odpowiedź