SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Grupa eSky ze 180 mln zł wpływów netto, weszła na 10 nowych rynków

W ub.r. Grupa eSky, sprzedająca przez internet przede wszystkim bilety lotnicze, zrealizowała transakcje o wartości 1,5 mld zł oraz miała 180 mln zł, 35 proc. więcej niż rok wcześniej. - W tym roku będziemy wchodzić na kolejne rynki a nasze plany zakładają między innymi pokrycie całej Europy oraz wyjście jeszcze dalej - zapowiada Łukasz Neska, wiceprezes i szef marketingu firmy.

Grupa eSky przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl, że w ub.r. jej przychody (liczone jako całkowita wartość przeprowadzonych transakcji - wskaźnik TTV) wyniosły prawie 1,5 mld zł (po wzroście o 41 proc. w skali roku), a wpływy netto - 180 mln zł (co wobec 132,8 mln zł w 2017 roku oznacza wzrost o 35 proc.).

Łukasz Neska, wiceprezes i szef marketingu Grupy eSky, podkreśla, że w ub.r. oferta platformy pojawiła się w 10 nowych krajach. - W tej chwili Grupa eSky jest obecna w każdym kraju regionu LATAM - od Argentyny po Meksyk z uwzględnieniem krajów Ameryki Środkowej oraz hiszpańskojęzycznej społeczności USA. Dlatego zdecydowaliśmy się pójść dalej i udostępnić naszą ofertę Europejczykom – od 2018 roku naszą ofertę wybierają także Brytyjczycy, Irlandczycy, Hiszpanie, Portugalczycy, Francuzi, Grecy a także mieszkańcy Serbii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz Czarnogóry - wylicza.

W konsekwencji liczba użytkowników serwisu eSky wzrosła do 180 mln, a jego aplikację mobilną pobrano już 3,6 mln razy.

Firma nie podaje na razie dalszych wyników finansowych z ub.r.

eSky sprzedaje głównie bilety lotnicze, ponad połowa wpływów z Polski

Z kolei według sprawozdania złożonego w KRS w 2017 roku Grupa eSky przy 132,8 mln zł wpływów sprzedażowych netto osiągnęła 2,56 mln zł zysku netto, natomiast w 2016 roku zanotowała 122,5 mln zł przychodów netto i 820 tys. zł zysku netto.

W obu latach zdecydowana większość wpływów firmy pochodziła ze sprzedaży biletów lotniczych. Przychody z tego źródła w skali roku zwiększyły się ze 113,8 do 117,6 mln zł.

Natomiast wpływy z pośrednictwa w sprzedaży ubezpieczeń wzrosły z 4,85 do 6,46 mln zł, a ze sprzedaży usług hotelowych - z 1,58 do 2,03 mln zł.

Przychody netto eSky z polskiego rynku wzrosły z 57,28 mln zł w 2016 roku do 70,63 mln zł w 2017 roku, a ich udział w łącznych wpływach - z 46,7 proc. do 53,2 proc.

Natomiast przychody w Brazylii zmalały z 38,65 do 28,15 mln zł, te w Rumunii zwiększyły się z 15,51 do 20,6 mln zł, a w Bułgarii - z 9,8 do 12,89 mln zł.

W planach trzy razy więcej rynków działania

W najbliższym okresie Grupa eSky zamierza skupić się na wchodzeniu na kolejne rynki, a także rozwijania oferowanej siatkę połączeń. Obecnie platforma oferuje loty od ponad 950 przewoźników - zarówno tanich linii lotniczych, czarterów, jak i regularnych połączeń lotniczych.

- Masze plany zakładają między innymi pokrycie całej Europy oraz wyjście jeszcze dalej. Mówiąc o skali planowanej ekspansji mam na myśli potrojenie liczby nowo zaadresowanych rynków w stosunku do tej z ubiegłego roku - opisuje Łukasz Neska.

- To nad czym również chcemy się skupić w 2019 roku to - obok ekspansji - dalszy rozwój naszych rozwiązań technologicznych. Myślimy o ulepszeniu oferty dostępnej w ramach lotów łączonych, pracujemy nad optymalizacją działania całej technologii oraz poprawie algorytmów wyszukań. Skupimy się także na dalszym intensywnym rozwoju oferty pakietowej „Lot+Hotel” - dodaje Neska.

Mniejszościowymi akcjonariuszami Grupy eSky są fundusz Syntaxis (ma 6,2 proc. akcji) i Wirtualna Polska (w połowie 2017 roku za 6,3 proc. akcji zapłaciła 15,6 mln zł). Firma chce pozyskać kolejnego inwestora finansowego, liczy na otrzymanie kilkudziesięciu mln euro na dalszy rozwój. Prowadzi rozmowy w tej sprawie z zainteresowanymi podmiotami.

Dołącz do dyskusji: Grupa eSky ze 180 mln zł wpływów netto, weszła na 10 nowych rynków

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Daniel
Jeśli ktoś korzysta z tego portalu to nie powinien korzystać z internetu. Jak ktoś może kupować tam bilety jeśli do każdego biletu doliczają 120-160 zł Zwykły pośrednik, nic rewelacyjnego.
0 0
odpowiedź