SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W filmie TVP o Putinie, Tusku i Kaczyńskim skrytykowano Lisa i „Wiadomości” za rządów PO-PSL

W dokumencie Marcina Tulickiego „Nasz człowiek w Warszawie” zasugerowano, że rząd PO-PSL na czele z Donaldem Tuskiem prowadził uległą politykę wobec Rosji, w przeciwieństwie do Lecha Kaczyńskiego i PiS. W krytycznym tonie przywołano czołówkę „Wiadomości” pokazującą Armię Czerwoną oraz wywiad Tomasza Lisa z Dmitrijem Miedwiediewem, ówczesnym prezydentem Rosji. - Prawdziwe oblicze czołowych zdrajców Polski zostało ukazane - skomentował poseł PiS Krzysztof Lipiec.

Trwający 75 minut film Marcina Tulickiego „Nasz człowiek w Warszawie” pokazano w sobotę o godz. 20:00 równocześnie w TVP1 i TVP Info. Emisję zapowiedziano m.in. w piątek w głównym wydaniu „Wiadomości”.

W filmie przeanalizowano przede wszystkim polityczne i gospodarcze relacje Polski z Rosją od przejęcia władzy jesienią 2007 roku przez koalicję PO-PSL do katastrofy smoleńskiej. Opisano m.in. wizytę Lecha Kaczyńskiego w Tibilisi w sierpniu 2008 roku, spotkania Donalda Tuska z Władimirem Putinem (m.in. podczas wizyty w Moskwie na początku 2008 roku, rocznicy wybuchu II wojny światowej, krótko przed katastrofą smoleńską i zaraz po niej), podpisanie przez Polskę ponad dekadę temu wieloletniej umowy z rosyjskim koncernem Gazprom oraz budowę przez Polskę terminala LNG w Świnoujściu.

W dokumencie wypowiadali się publicyści, m.in. Rafał Ziemkiewicz i Piotr Semka z „Do Rzeczy”, Katarzyna Gójska z „Do Rzeczy” i Telewizji Republika (w ostatnich latach współpracująca też z Polskim Radiem), Marek Pyza z „Sieci” i Grzegorz Kuczyński z Polska Press, a także historyk prof. Andrzej Nowak oraz były szef Grom gen. Roman Polko.

Wielokrotnie sugerowano, że Donald Tusk i jego rząd podejmowali decyzje polityczne i gospodarcze korzystne dla Rosji, natomiast Lech Kaczyński trafnie rozpoznał agresywną politykę Kremla i to on zdecydował o projektach energetycznych mających uniezależniać nasz kraj od Rosji.

W filmie przeplatano ujęcia prezydenckiego samolotu, który 10 kwietnia 2010 rozbił się w Smoleńsku oraz zniszczeń i ofiar trwającej obecnie agresji Rosji na Ukrainę z obrazkami ze spotkań Donalda Tuska i przywódców innych krajów Unii Europejskiej z Władimirem Putinem i Dmitrijem Miedwiediewem. Parokrotnie po wypowiedziach Tuska na temat rozwoju współpracy z Rosją pokazano ujęcie ze śmiejącym się prezydentem Rosji.

Czołówka „Wiadomości” i Lis z Miedwiediewem

W drugiej części reportażu przypomniano też, że za rządów PO-PSL przychylne Rosji materiały pojawiały się w Telewizji Polskiej. Przytoczono czołówkę „Wiadomości” z 9 maja 2013 roku pokazującą przygotowywanie munduru Armii Czerwonej i ujęcie z parady w Moskwie z okazji rocznicy zakończenia II wojny światowej.

Przywołano też fragmenty programu Tomasza Lisa w TVP2 z końcówki 2010 roku. Dziennikarz przeprowadził wtedy wywiad z ówczesnym prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem, a w programie podkreślił, że fragmenty tej rozmowy pokazano w kilku rosyjskich stacjach telewizyjnych, a w relacjach polsko-rosyjskich „od kilkunastu miesięcy dzieje się coś ważnego, co warto docenić”. W filmie skrytykowała to Katarzyna Gójska.

 

Zaraz po emisji dokumentu w TVP Info pokazano dyskusję o jego tematyce, w której uczestniczyli Marcin Tulicki, Michał Rachoń z TVP Info, Dorota Kania z Polska Press, Michał Karnowski z „Sieci” i Tomasz Sakiewicz z „Gazety Polskiej” i TV Republika.

 

Poseł PiS: ukazano prawdziwe oblicze czołowych zdrajców Polski

Dokument Marcina Tulickiego komentowali w mediach społecznościowych przede wszystkim dziennikarze mediów publicznych i politycy obozu rządzącego.

- Telewizyjne archiwa to zabójcza broń. Tusk, Komorowski, Sikorski właśnie powinni połykać języki. Bo wystarczy tylko przypominać ich własne słowa i decyzje. Tylko tyle. Co zrobili twórcy "Nasz człowiek w Warszawie". 👏@TulickiMarcin - napisał na Twitterze Przemysław Wenerski z Telewizji Polskiej.

- Marcin Tulicki obnażył @donaldtusk i jego ludzi. Maski opadły. Prawdziwe oblicze czołowych zdrajców Polski zostało ukazane - skomentował poseł PiS Krzysztof Lipiec.

Niektórzy komentujący byli dużo bardziej sceptyczni wobec dokumentu Tulickiego. - Jacek, namordowałeś się ze swoimi żołnierzami, zrobiłeś ten film o złym Tusku, który odpowiada za Smoleńsk i rzeź w Buczy. Tylko po co? Więcej jak te 30 procent z groszami nie uzyskasz dla swoich patronów. Takie przekonywanie przekonanych… - ocenił, w przeszłości m.in. redaktor naczelny „Faktu” i „Wprost”.

- Jak przekonać drugą połowę do oglądania w sobotni wieczór "Naszego człowieka w Warszawie"? - spytał Paweł Figurski z Wirtualnej Polski. - Mecz Lechii z Niecieczą raczej  ciekawszy... - odpowiedział mu Rafał Mrowicki, też z WP.

- Debata po "filmie" Nasz człowiek w Warszawie. Opinie i poglądy wymieniali Tomasz Sakiewicz, Michał Rachoń, Marcin Tulicki, Michał Karnowski i Dorota Kania. Dawno nie oglądałem tak ostrej dyskusji, wymiany poglądów. Wielkie chwile telewizji. @TulickiMarcin gratuluję! - ironizował Marcin Tyc z „Historii bez cenzury”.

W „Wiadomościach” seria materiałów krytykujących Tuska

W ostatnich tygodniach w głównym wydaniu „Wiadomości” prawie codziennie pojawiały się materiały krytykujące PO i Donalda Tuska w kontekście wojny w Ukrainie: zarówno za obecnie wypowiedzi i stanowiska dotyczące działań obozu rządzącego, jak też decyzje w sprawie relacji z Rosją w latach 2007-2015.

W połowie marca w jednym z wydań Maciej Sawicki w swoim materiale stwierdził, że w 2009 roku w czasie obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej po wystąpieniu Lecha Kaczyńskiego Tusk nie klaskał, tylko tak jak Władimir Putin „nerwowo pocierał ręce”.

Pod koniec marca do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiła skarga na napis na „pasku”: „EPP - Europejska Partia Putina”. Złożyli ją były członek KRRiT Krzysztof Luft, były prezes TVP Janusz Daszczyński oraz posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińską.

Marcin Tulicki przygotował reportaże o TVN i Adamowiczu

„Nasz człowiek w Warszawie” będzie kolejnym filmem Marcina Tulickiego emitowanym równocześnie w TVP1 i TVP Info. 19 grudnia stacje pokazały dokument „Holding” w mocno krytycznym tonie opisujący historię TVN, jego poprzedniego właściciela - Grupy ITI oraz programy informacyjne i publicystyczne nadawcy.

Tego dnia całym kraju odbyły się protesty przeciw „lex TVN”. W TVP Info oraz programach informacyjnych TVP prawie w ogóle nie informowano o tych manifestacjach.

Natomiast pod koniec stycznia br. pokazano film dokumentalny „Jesteś mechanizmem niszczącym...” opisujący, jak byłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza krytykowali politycy PO i prywatne media.

Wielu publicystów krytycznie oceniło ten dokument, we wpisach pojawiły się określenia „paszkwil” i „skandal”. - To po prostu kolejne, rutynowe kłamstwo - skomentował Andrzej Stankiewicz z Onetu.

Marcin Tulicki od kilku lat jest reporterem „Wiadomości”, relacjonował konflikty w różnych miejscach na świecie. Od drugiej połowy lutego do połowy marca relacjonował wojnę w Ukrainie.

Dołącz do dyskusji: W filmie TVP o Putinie, Tusku i Kaczyńskim skrytykowano Lisa i „Wiadomości” za rządów PO-PSL

42 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PT
Co do Lisa to trudno sie dziwic.
odpowiedź
User
PL
W stosunku do seansow nienawisci jakie organizowano zalobnikom pod palacem, z wrzaskami, sikaniem do znicz, krzyzami z puszek do piwa to przepraszam bardzo ale to jest zwykla publicystyka polityczna.
odpowiedź
User
?
No i?
odpowiedź