SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

16 procent Polaków z silnym syndromem FOMO. Boją się odłączenia od internetu

W Polsce 16 procent internautów ma silne objawy syndromu FOMO, czyli lęku przed odłączeniem od sieci i mediów społecznościowych - wynika z raportu naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego. Bardziej podatni na zaawansowane FOMO okazują się użytkownicy z najmłodszych grup wiekowych. Fomersi są w większości zmęczeni pandemią i czują się przeciążeni informacjami pochodzącymi z sieci.

Raport „FOMO 2021. Polacy a lęk przed odłączeniem podczas pandemii” został przygotowany przez naukowców Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW, Wydziału Psychologii UW i Panelu Badawczego Ariadna przy współpracy z NASK.

Opracowanie dotyczy skali występowania w Polsce syndromu FOMO (ang. Fear of Missing Out) oznaczającego lęk przed odłączeniem od internetu i mediów społecznościowych, a także pragnienie pozostawania w stałej łączności z innymi, przy jednoczesnym wrażeniu, że kiedy nie przebywamy w mediach społecznościowych może omijać nas coś ważnego.

Najmłodsi najbardziej sfomowani

W 2021 r. wysoko sfomowanych jest 16 proc. ankietowanych, kolejne 67 proc. należy do grupy średnio sfomowanej, zaś 17 proc. do nisko sfomowanej. W porównaniu do danych z 2019 r. można mówić o niewielkim wzroście liczby osób najsilniej odczuwających FOMO (o 2 proc.).

W raporcie przedstawiono odczuwanie FOMO w 2021 r. w poszczególnych kategoriach wiekowych. Podobnie jak w 2019 r. widać, że osoby między 15 a 44 rokiem życia częściej deklarowały wysoki lęk przed odłączeniem (jego poziom spadał w grupach powyżej 45 lat).

W 2019 r. wysoko sfomowanych było 23 proc. najmłodszych badanych (w wieku 15-19), a w 2021 – już 30 proc. Zwiększyła się także podgrupa osób nisko sfomowanych (o 5 proc.), a spadła podgrupa osób średnio sfomowanych (o 12 proc.).

Zdaniem badaczy niepokoić mogą wyniki dla osób w wieku 20 - 24 lata. Tutaj odsetek osób wysoko sformowanych wynosi 32 proc. (w 2019 roku – 21 proc.), średnio sformowanych – 64 proc. (dwa lata temu – 64 proc.), zaś nisko sformowanych - zaledwie 5 proc. (14 proc przed pandemią).

Raport wskazuje, że wśród osób z wysokim FOMO istotne jest środowisko ich znajomych. Tacy użytkownicy obawiają się m.in. utraty okazji do spotkania ze znajomymi czy tego, że osoby znajome mają więcej satysfakcjonujących doświadczeń. Wysoki odsetek wysoko sfomowanych respondentów za ważne uważa rozumienie dowcipów opowiadanych przez znajomych, większość boi się także, że spędza zbyt wiele czasu na to, by być na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami.

Czytaj także: Liczba użytkowników internetu na świecie wzrosła w pandemii o 17 proc.

Przeciążenie informacją i social media

Raport zwraca uwagę, że okres pandemii to czas głębszego zanurzenia w świat wirtualny, poszukiwania informacji (w tym również dotyczących ryzyka zarażenia albo wskaźników rozprzestrzeniania się koronawirusa w poszczególnych krajach i regionach).

W konsekwencji wiele osób doświadczało stale przeciążenia informacyjnego powiązanego z nadmiarem treści, z którymi trzeba sobie poradzić, także w kontekście zdalnej pracy i nauki.

Zdecydowana większość wszystkich badanych czuje się „średnio” przeciążona informacja – 71 proc. znalazło się w grupie środkowej, niskie wartości w tej części badania uzyskało 9 proc. respondentów, a wysokie – 20 proc.

Przeciążenie częściej doświadczane jest przez mężczyzn niż kobiety i raczej przez młodszych respondentów, np. w grupach wiekowych 15-19, 20-24, 25-34 i 35-44 wskaźnik wysokiego przeciążenia waha się między 23 a 40 proc., podczas gdy w starszych grupach (w wieku 45-54 i 55+) wynosi odpowiednio 8 i 6 proc.

Badanie wskazuje także na wysokie zaangażowanie osób z syndromem FOMO  w segment mediów społecznościowych. Okazuje się, że 60 proc. badanych z wysokim FOMO korzysta z social media przed zaśnięciem, 51 proc. tuż po przebudzeniu, a ponad połowa respondentów w trakcie spożywania posiłków.

Fomersi w pandemii

Badani udzielali także odpowiedzi na pytania bezpośrednio dotyczące pandemii. Co ciekawe, 25 proc. osób wysoko sfomowanych nie wierzy w pandemię (w porównaniu z 19 proc. z grupy ogólnej). Jednocześnie respondenci, którzy są najsilniej sfomowani uważają, ze szczepienia są dobre dla nich (49 proc.), ich rodzin (52 proc.) oraz znajomych (56 proc.).

Osoby z FOMO przyznają, ze są zmęczone pandemią (65 proc.) oraz informacjami o niej (60 proc.). Mimo tego 45 proc. osób cierpiących na wysoki poziom FOMO nadal chce jak najwięcej wiedzieć o epidemii.

Respondenci nieco częściej wskazują, ze przez pandemię więcej stracili niż zyskali, przy czym bardziej kategoryczne są osoby wysoko sfomowane. 34 proc. z nich uznaje, ze w wyniku koronawirusa zawodowo straciło więcej niż inni, a prywatnie – 33 proc.

Fomersi przyznają, że podczas epidemii nabyli nowe umiejętności (35 proc.). Wyniki sugerują, że z pandemią nieco lepiej radzą sobie respondenci z najwyższym FOMO. Badacze zaznaczają jednak, że cechuje ich nadmiarowość, powiązana nie tylko z urządzeniami cyfrowymi i konsumpcją mediów, ale także z używkami – w tym narkotykami.

Według badania osoby wysoko sfomowane rzadziej niż badani z grupy ogólnej deklarują kontrolowanie czasu online (20 proc. vs. 43 proc.) oraz rzadziej wskazują na troskę o relacje poza światem online (40 proc. vs. 58 proc.).

Doświadczenie pandemii sprawiło, że osoby dotknięte wysokim FOMO wyraźniej odwróciły się od aktywności offline. Do dbania o rozwój poza siecią bardzo często lub często przyznaje się połowa respondentów z grupy ogólnej i tylko co trzeci wysoko sfomowany (30 proc.).

- Pandemia to zdarzenie współcześnie bezprecedensowe, bezustannie uderzające w każdą sferę naszego prywatnego i zawodowego funkcjonowania – zaznacza prof. Anna Jupowicz-Ginalska, inicjatorka i koordynatorka projektu. - Jednym z jej cech i zarazem skutków jest kolosalny wzrost roli mediów cyfrowych, które – jak wcześniej wykazaliśmy – bezsprzecznie wiążą się z FOMO. Do tego doszły takie zjawiska jak infodemia, nie wspominając o silniejszym zagrożeniu nadmiarowym przebywaniem w wirtualnym świecie lub sięganiem po różnego rodzaju używki.

Badanie, na którym opiera się raport przeprowadzono od 10 do 14 sierpnia 2021 r. za pośrednictwem panelu Ariadna. Skorzystano z metody CAWI, próba badawcza wynosiła 1067 osób w wieku powyżej 15 lat.

Czytaj także: Ciemna strona Facebooka: stany lękowe, obniżenie poczucia własnej wartości

Dołącz do dyskusji: 16 procent Polaków z silnym syndromem FOMO. Boją się odłączenia od internetu

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
DrVictór
Za tym idzie skala samobójstw, depresji oraz chorób psychicznych czy różnych zaburzeń. Niestety, ta cyfryzacja po pandemii będzie jeszcze bardziej nas trzymać w takiej "izolacji" - przynależności do danej grupy, kółek, ideologii.
odpowiedź
User
nie mam z tym żadnego problemu
Rośnie grupa psycholi. A ja coraz częściej siadam do koputera z oporami
odpowiedź