Odpowiednik KRRiT tłumaczy zakaz emisji satelitarnej kilku kanałów

Mimo apeli m.in. Reporterów bez Granic, Arcom długo nie chciał zmuszać francuskiego operatora satelitarnego Eutelsat do usunięcia propagandowych kanałów. Uczynił tak dopiero w grudniu 2022 roku po decyzji sądu administracyjnego. Z najpopularniejszej w Polsce pozycji orbitalnej Hot Bird 13E, kremlowskie stacje zniknęły już w czerwcu. Eutelsat emitował je dłużej na pozycji używanej przez rosyjskie platformy Tricolor i NTV Plus. Firma zapewniła, że będzie respektować decyzję odpowiednika KRRiT i już nie obsługuje propagandowych kanałów. Zostały one przeniesione na pasmo należące do rosyjskich spółek.

Arcom tłumaczy swoją decyzję

W piśmie do władz ukraińskich, Arcom zauważa, że trzy rosyjskie kanały nadają na terytoriach nielegalnie zaanektowanych przez Rosję. Francja, podobnie jak Ukraina jest sygnatariuszem Europejskiej Konwencji o Telewizji Transgranicznej. Zdaniem regulatora wszystkie stacje wzywają do nienawiści i przemocy.

Po analizie treści wspomnianych kanałów, francuski organ doszedł do wniosku, że wyrażenia używane na tych antenach budują groźny i wrogi obraz ukraińskiego społeczeństwa. Może to podżegać do stosowania przemocy wobec ludności ukraińskiej na tle narodowościowym. Arcom uznaje, że naruszone zostało francuskie prawo i artykuł 7 wspomnianej wcześniej konwencji.

Regulator uważa, że podczas relacjonowania wojny na Ukrainie, w rosyjskich stacjach pojawiają się informacje i oceny nieodpowiadające rzeczywistości. - Powtarzające się rozpowszechnianie fałszywych informacji, zdekontekstualizowanych, stronniczych i nie opartych na żadnym wiarygodnym źródle to szczególnie poważne naruszenia obowiązku zapewnienia prawdziwości informacji - stwierdził francuski regulator.

Ze sprawozdania finansowego Eutelsata wynika, że pod koniec czerwca 2022 roku, blisko 6,7 proc. przychodów firmy pochodziło od rosyjskich klientów.

- Eutelsat zawsze przyjmował neutralne stanowisko i szanował decyzje organów regulacyjnych, którym podlega. Na tym etapie żaden organ regulacyjny ani inny właściwy organ nie poprosił nas o zaprzestanie nadawania NTV-Plus i Trikolor w Rosji - tłumaczył wówczas operator. Szacuje się, że sygnał z francuskiego satelity dociera do 15 mln gospodarstw domowych w Rosji.