SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kurski: „Sylwester Marzeń” symbolem rozwoju TVP, na sylwestrze Polsatu garstka widzów, sylwestry TVN jak apel poległych

Zdaniem Jacka Kurskiego sukces „Sylwestra Marzeń” to symbol rozwoju Telewizji Polskiej w ciągu 6 lat jego prezesury. Koncertowi sylwestrowemu Polsatu Kurski wytknął playback i „garstkę ludzi”, a imprezy sylwestrowe TVN porównał do apelu poległych.

Jacek Kurski, fot. AKPA Jacek Kurski, fot. AKPA

Koncerty sylwestrowe Telewizji Polskiej od końcówki 2016 roku są organizowane w Zakopanem. Wyjątkiem był sylwester z 2020 na 2021 roku, kiedy w związku z obostrzeniami epidemicznymi impreza odbyła się w Ostródzie, a na widowni bawili się tancerze.

Od pięciu lat sylwestry TVP, promowane pod nazwą „Sylwester Marzeń”, osiągają dużo wyższą oglądalność niż konkurencyjne koncerty Polsatu (od sylwestra 2018/19 odbywają się na Stadionie Śląskim w Chorzowie) oraz TVN (w Warszawie, od wybuchu epidemii nie są organizowane).

Niedawny „Sylwester Marzeń” w TVP2, trwający pięć godzin, oglądało średnio 4,77 mln osób, co dało 35,81 proc. udziału w rynku, natomiast koncert sylwestrowy w Polsacie przez kluczowe dwie godziny przed północą i zaraz po notował 2,79 mln widzów i 21,22 proc. udziału (według danych Nielsen Audience Measurement).

Kurski krytykuje sylwestry Polsatu i TVN

- Telewizja zapewniła milionom ludzi dostęp do wysokiej jakości sportu, kultury, seriali, teatru, wiedzy, rzetelnej informacji o Polsce i świecie oraz oczywiście masowej rozrywki - wyliczył Jacek Kurski w rozmowie w nowym numerze „Sieci”.

Przypomniał, że do początku 2016 roku, kiedy został prezesem TVP, przez sześć lat z rzędu koncerty sylwestrowe publicznego nadawcy miały niższą widownię od konkurencji. - Dziś rozmawiamy świeżo po szóstym z rzędu, ale wygranym przez Telewizję Polską „Sylwestrze marzeń” i piątym w Zakopanem, gdzie na żywo dla kilkudziesięciu tysięcy śpiewały megagwiazdy popu Jason Derulo oraz Maryla Rodowicz - podkreślił.

Nie szczędził krytyki imprezom sylwestrowym konkurentów. - Polsat, na którego sylwestra, z playbackami i dokładanymi rozpaczliwie oklaskami, przyszła garstka ludzi na Stadion Śląski, został znokautowany, a TVN - po tym jak jego koncerty sylwestrowe w Warszawie w porównaniu z naszymi wyglądały jak apel poległych - w ogóle dał sobie spokój z tą imprezą - stwierdził szef TVP.

- I to jest wymowny symbol różnicy i progresu, jaki zrobiła TVP przez te lata - podsumował.

„Sylwester Marzeń” w drugiej połowie grudnia jest mocno promowany przez publicznego nadawcę, także w programach informacyjnych i TVP Info. 29 grudnia ub.r. pierwsze 18 minut głównego wydania „Wiadomości” dotyczyło w całości tej imprezy, złożono na to skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Dla Jacka Kurskiego to tak ważne wydarzenie, że niemal na bieżąco informuje o jego oglądalności (na podstawie danych pozyskiwanych przez TVP z dekoderów używanych przez abonentów Netii). Podczas niedawnego sylwestra już przed północą podał na Twitterze, że w szczytowym momencie było 8,1 mln widzów, a dane o widowni całego koncernu (6,1 mln osób) przekazał w noworoczny poranek.

Wg Kurskiego stacje TVP mają 37-39 proc. rynku oglądalności

W rozmowie z „Sieciami” jako najważniejsze osiągnięcie jego 6-letniej prezesury w TVP Jacek Kurski wskazał przełamanie, zaraz na początku jego rządów w firmie, „monopolu informacyjnego obozu III RP”.

- TVP stała się narracyjnym bastionem polskiej racji stanu, co w sytuacji jednostronnego i kłamliwego przekazu zaangażowanych w spór polityczny licznych mediów, często należących do zagranicznego kapitału, stało  się jedyną możliwą w praktyce formą uratowania elementarnego pluralizmu, a tym samym demokratycznego wyboru Polaków - uważa Kurski.

Zapewnił, że w czasie jego prezesury Telewizja Polska umocniła swoją pozycję lidera rynku telewizyjnego pod względem oglądalności. - Wśród blisko 200 telewizyjnych kanałów ogólnopolskich w Polsce udział TVP wynosi realnie 37–39 proc. A 28,5 proc., które wykazuje niekorzystny dla nas pomiar Nielsena, również daje nam zdecydowanego lidera rynku - stwierdził.

- I nawet Nielsen po tym roku przyznał, że TVP rośnie, a Polsat i TVN spadają. Np. TVP1 (która gdy zostawałem prezesem, była czwarta) jest teraz zdecydowanym liderem i ma 10 proc. udziałów, a TVP2, która również zwiększyła udziały rok do roku, też jest na podium - wyliczył.

Według danych Nielsen Audience Meaurement w ub.r. udział TVP1 w rynku oglądalności wzrósł o 1,04 proc. do 9,76 proc., a TVP2 - o 4,24 proc. do 7,86 proc., natomiast TVP Info zanotowało spadek o 17,22 proc. do 3,99 proc.

Jacek Kurski kolejny razy skrytykował badanie telemetryczne Nielsena, podkreślając, że jest niekorzystne dla publicznego nadawcy i powoduje realne straty przychodów reklamowych.

- Obca firma, niepodlegająca żadnej kontroli przez jakąkolwiek instytucję polskiego państwa, decyduje de facto o podziale wielomiliardowego tortu reklamy. Straty z tego tytułu dla TVP szacuję na idące w setki milionów - powiedział „Sieciom”.

Jego zdaniem zmiana sytuacji na rynku telemetrycznym osłabiłaby pozycję nadawców komercyjnych dużo mocniej niż zapowiedziany przed rokiem podatek od wpływów reklamowych (nieudaną próbę wprowadzenia daniny określił jako „awanturę o nic”). - Wystarczy tymczasem zrobić uczciwą telemetrię i przychody niektórych komercyjnych mediów spadną nie o 10, a o 40 proc.! - podkreślił.

Pod koniec grudnia Telewizja Polska zaczęła przygotowywać się do pozwania firmy Nielsen Audience Meaurement za nierzetelne - zdaniem nadawcy - badanie oglądalności. TVP chce, żeby w tym sporze reprezentowała ją Prokuratoria Generalna RP, Jacek Kurski rozmawiał w tej sprawie z ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem.

- Wskutek braku transparentności, braku realnej kontroli, a być może nawet czyjegoś intencyjnego działania, system badań oglądalności wypaczył się i kompletnie spatologizował. Rynek nie jest zainteresowany jego naprawą. Pomysł pozwu wziął się stąd, że po prostu straciłem cierpliwość - uzasadniał Kurski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

Kurski na łamach „Sieci” stwierdził, że satysfakcjonują go opinie od przeciętnych widzów, np. sprzedawczyni w sklepie na Mazurach, która mówi mu o programie „Rolnik szuka żony”.

- Miło mi, kiedy dostaję esemesy z gratulacjami od ludzi TVP, których zastałem na Woronicza. Byli na początku sceptyczni wobec mnie. Mówię o tych, którzy akurat znają się na tym, co widać na ekranie. Przekonali się do mnie. Poczuli, że razem możemy robić naprawdę wielką telewizję - opisał.

TVP z niższymi wpływami i zyskiem

W pierwszych trzech kwartałach 2021 roku przychody marketingowe TVP mocno wzrosły rok do roku: te z reklam - z 428,2 do 489,4 mln zł, a ze sponsoringu - z 79,9 do 86,7 mln zł. Przy czym nadawca spodziewał się więcej: 514,6 mln zł z reklam i 91,3 mln zł ze sponsoringu. W sprawozdaniu przekazanym Radzie Mediów Narodowych tłumaczy, że wynika to „z niepewnej sytuacji na rynku reklamy w związku z pandemią”.

Łączne przychody publicznego nadawcy zmalały rok do roku o 9,2 proc. do 2,36 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 24 proc. do 2,15 mld zł zysk netto zmniejszył się z 702,6 do 164,4 mln zł. Wyniki są lepsze od planu TVP.

W 2020 roku Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 330 mln zł do 3,04 mld zł, a koszty jej działalności zwiększyły się o 120 mln zł do 2,82 mld zł. Wpływy nadawcy z reklam i sponsoringu zmalały o 12 proc. do 740 mln zł, natomiast z abonamentu rtv i zeszłorocznej rekompensaty wyniosły 2,04 mld zł (to 584 mln zł więcej niż w 2019 roku). Spółka osiągnęła 198 mln zł zysku netto.

Na koniec 2020 roku w Telewizji Polskiej było 2 867 pracowników etatowych, o 42 więcej niż rok wcześniej. Każdy zarabiał średnio 9 832 zł brutto (bez nagród i odpraw), wynagrodzenie zarządu wyniosło 2,17 mln zł. Łączne nakłady na wynagrodzenia zwiększyły się o 6,2 proc. do 545,19 mln zł.

W planie finansowym na br. TVP zakłada wzrost przychodów o 5,4 proc. do 3,2 mld zł oraz spadek wyniku netto ze 198,3 mln zł zysku do 250 mln zł straty. Rentowność nadawcy obniżą m.in. koszty obsługi Euro 2020 i igrzysk oraz uruchomienia nowych stacji.

W 2021 roku Telewizja Polska otrzymała kolejne 1,71 mld zł w ramach rekompensaty abonamentowej. Ustawa budżetowa, w której zapisano łącznie 1,95 mld zł rekompensaty dla TVP, Polskiego Radia i publicznych rozgłośni regionalnych, została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę pod koniec stycznia.

Dołącz do dyskusji: Kurski: „Sylwester Marzeń” symbolem rozwoju TVP, na sylwestrze Polsatu garstka widzów, sylwestry TVN jak apel poległych

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Iryk
Nareszcie kara do TVP
0 0
odpowiedź
User
Framak
Tego nie idzie słuchać same playbacku nie wiem po co to lecą
0 0
odpowiedź
User
Framak
Tego nie idzie słuchać same playbacku nie wiem po co to lecą
0 0
odpowiedź