SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Startuje nowa platforma VoD. Zaproponuje widzom spektakle teatralne i kabaretowe

Na polskim rynku platform streamingowych pojawi się we wtorek nowy gracz: czeska platforma Dramox, za którą stoi m.in. jeden z najbogatszych Czechów. Zaoferuje widzom wyłącznie spektakle teatralne, baletowe i kabaretowe z całego świata, w tym także z Polski. Żeby oglądać to, co zaproponują Czesi, trzeba będzie zapłacić co najmniej 39 zł miesięcznie.

Platforma powstała w Czechach, dwa lata temu - w czasie pandemii. Jej założycielami są Radim Horak (założył wcześniej m.in. platformę Weemazz 2.0, służącą do usuwania nielegalnych treści z internetu) i start-upowiec z branży IT o teatralnym zacięciu - Martin Zavadil. W przedsięwzięciu pomagał i stoi za nim jeden z najbogatszych Czechów, Martin Hajek. To on stoi za powstaniem i sukcesem aplikacji FlashScore, globalnego lidera wyników na żywo.

Dotychczas spektakle na teatralnej platformie mogli oglądać obywatele Czech, Słowacji i Ukrainy (tam Dramox wystartował najpóźniej). Od wtorku platforma będzie dostępna także i w Polsce.

Co oglądać na Dramoksie?

Na początek w „polskim” repertuarze znajdzie się m.in. English National Ballet i balet „Giselle”, a także paryski Le Théâtre Libre z „The Opera Locos”. Będzie też m.in. „Gianni Schicchi” z Los Angeles Opera. Z polskich spektakli teatralnych oglądać będzie można m.in. przedstawienia Teatru Collegium Nobilium – sceny Akademii Teatralnej w Warszawie, spektakle Iwony Kempy („Szklarnia”), Weroniki Szczawińskiej („Klub”) czy Ewy Konstancji Bułhak („Bliżej chmur. Zaraz spadam”).

W propozycjach znajdą się także przedstawienia offowej grupy „Potem-o-tem” Piotr Piksa i Marty Wągrockiej. Wraz z nimi pracuje m.in. laureatka Orła 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Eliza Rycembel.

Miłośnicy teatru tańca również znajdą propozycje idealne dla siebie, w repertuarze np. Sopockiego Teatru Tańca, którego szereg spektakli, takie jak między innymi „DOMówka” czy „manRay. Barbarzyńca” znajdą na Dramoxie już w dniu premiery platformy. Przygotowano także szereg spektakli dla młodszych widzów, zarówno tych w wieku szkolnym, jak i dopiero poznających świat sztuki, a także teatru.
 

 

Na Dramox trafi także inscenizacja opery „Czarodziejska góra" na podstawie powieści Tomasza Manna (kompozycja: Paweł Mykietyn, libretto: Małgorzata Sikorska-Miszczuk). Przedstawienie wyreżyserował Andrzeja Chyra.

Jak oglądać, ile to kosztuje?

Platforma – dostępna w Polsce pod adresem Dramox.pl - wystartuje we wtorek, 8 listopada. Działać będzie na zasadzie subskrybcji: miesięczna subskrypcja kosztować będzie 39 zł, natomiast roczna to koszt 390 zł (dwa miesiące dostaje się za darmo). Podobnie jak na Netflixie, nie będzie takiej opcji, by wybrane spektakle oglądać za darmo – jak się dowiadujemy.

Według wyników badania Mediapanel opracowanych przez Wirtualnemedia.pl zdecydowanym liderem polskiego rynku VoD i streamingu wideo pozostaje Netflix. We wrześniu br. platformę, jako stronę www i aplikację mobilną, odwiedziło 12,21 mln użytkowników, czyli 41,13 proc. wszystkich internautów w naszym kraju. Każdy spędził tam średnio 5 godzin, 39 minut i 38 sekund.

Kolejne trzy platformy miały powyżej 4 mln użytkowników. Disney+, dostępny u nas od połowy czerwca br., zanotował 4,42 mln odwiedzających, 14,88 proc. zasięgu oraz 2 godziny, 29 minut i 34 sekundy przeciętnego czasu korzystania, a HBO Max, który w marcu br. pojawił się w miejsce HBO - 4,15 mln internautów, 13,99 proc. zasięgu oraz godzinę, 54 minuty i 44 sekundy średniego czasu korzystania. Natomiast Playera (należącego do TVN Warner Bros. Discovery) odwiedziło 4,14 mln internautów (dało to 13,95 proc. zasięgu), spędzając przeciętnie po 2 godziny, 33 minuty i 22 sekundy.

Dołącz do dyskusji: Startuje nowa platforma VoD. Zaproponuje widzom spektakle teatralne i kabaretowe

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mikołaj
Z 300 klientów znajdą. Sam balet da im że 100 zainteresowanych.
odpowiedź
User
Ren
Pewnie mają jakieś dofinansowanie z UE czyli naszych podatków. Gdyby balet i teatr miał potencjał zarobkowy byłby na dużych platformach
odpowiedź
User
Jener
Przypominam, że aplikacja ARTE oferuje to samo za darmo, Balet i Koncerty Muzyki poważnej z całego świata, jazz, Depeche Mode, co chcesz od rocka do Bacha, jest nawet hip hop, choć nam wiadomo, to odtwórczy gatunek, i artyści oszukują widzów jak disco polo, nie potrafiąc na niczym grać ani śpiewać. Zachęcam do oglądania
odpowiedź