SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Urzędy będą mogły wysyłać nam SMS-y? Rząd chce zmienić przepisy

Zespół projektowania prac rządu przyjął nowelizację ustawy zakładającą, że samorządy i urzędy centralne będą mogły wysyłać obywatelom SMS-owe powiadomienia i komunikaty. - Administracja powinna obsługiwać obywatela tak, jak klienta obsługują firmy - podkreśla Janusz Cieszyński.

W rządowym komunikacie wyliczono, że dzięki przygotowywanym przepisom urzędy będą mogły szybko poinformować obywateli o sprawach związanych z ochroną zdrowia (np. uruchomieniu programu profilaktyki zdrowotnej na danym obszarze), zmianami w organizacji ruchu drogowego, sprawach związanych z transportem zbiorowym, edukacją czy bezpieczeństwem państwa.

Nowe przepisy zawarto w nowelizacji ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne oraz ustawy - prawo telekomunikacyjne.

SMS-y od ZUS-u, NFZ i urzędów

Zapowiedziano, że komunikaty informacyjne będą wysyłane w zależności od potrzeb do wszystkich obywateli lub określonych grup (np. ze względu na obszar). Usługa otrzymywania komunikatów informacyjnych będzie bezpłatna, a skorzystać z niej będą mogły jednostki administracji publicznej, w tym np. ZUS, KRUS czy NFZ, które będą mogły przesłać informacje dotyczące prowadzonych przez te instytucje spraw.

Usługa będzie dostępna dla wszystkich, a w sprawach indywidualnych dla osób, które zdecydowały się przekazać swoje dane kontaktowe do Rejestru Danych Kontaktowych. Obywatel w każdej chwili będzie mógł zrezygnować z otrzymywania komunikatów.

W komunikacie zapewniono, że wszystkie informacje zawarte w przesyłanych komunikatach objęte są tajemnicą telekomunikacyjną, zgodnie z którą zakazane jest utrwalanie, przechowywanie i przekazywanie lub inne wykorzystanie treści przez osoby inne niż nadawca.

- Oznacza to, że operator nie może w żaden sposób wykorzystać lub przekazać danych pozyskanych od administracji publicznej. Nie ma więc obawy, że informacje na nasze temat zostaną np. sprzedane innej firmie - podkreśla Janusz Cieszyński, minister w kancelarii premiera odpowiadający z cyfryzację.

Skarb Państwa zapłaci telekomom

Obecnie każda instytucja publiczna musi jeszcze zawierać odrębną umowę na wysyłkę SMS-ów oraz tworzyć własny system do obsługi powiadomień. Na mocy proponowanej nowelizacji poszczególne instytucje nie będą już musiały płacić dostawcom usług telekomunikacyjnych w oparciu o liczbę wysłanych wiadomości. Koszt w całości przejmuje budżet państwa poprzez obniżenie wnoszonych przez operatorów opłat za korzystanie z numeracji.

- To rozwiązanie znacząco upraszcza procedury i system rozliczeń, a także zmniejszy obciążenia administracyjne. Z drugiej strony operatorzy skorzystają na obniżce opłat, która zrekompensuje im w istotnej części niższe dochody - komentuje Janusz Cieszyński.

Rząd zapowiada, że nowelizacja wprowadzi także nową metodą autoryzacji przy korzystaniu z usług publicznych. SMS-y z kodami jednorazowymi będą mogły zostać zastąpione powiadomieniami push.

Taka metoda nie wymaga instalowania dodatkowych aplikacji i działa także na telefonach starszej generacji. Pozwala także na dodatkowe zabezpieczenie procesu autoryzacji ustalonym przez użytkownika PIN-em.

Dołącz do dyskusji: Urzędy będą mogły wysyłać nam SMS-y? Rząd chce zmienić przepisy

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Wolnościowiec
Dość i stop naszej inwigilacji i ingerencji w nasze prywatne życie numer telefonu podaję komu chcę i nie życzę sobie jakiś smsów od jakiś urzędów
odpowiedź
User
TT
I jest to bardzo durny pomysł z uwagi na to, iż nie ma dziś sposobu aby potwierdzić autentyczność takich SMSów (oszuści potrafią podszywać się pod dowolne numery). Jeśli już, to powinno się opracować bezpieczny i pewny kanał informacyjny (może np. z wykorzystaniem aplikacji mObywatel).
odpowiedź
User
Nickt
Administracja powinna obsługiwać "obywatela tak, jak klienta obsługują firmy - podkreśla Janusz Cieszyński.".

O.K. Ale w przypadku firm mogę zastrzec w umowie, że nie życzę sobie sms-ów. Czy tu też tak będzie?
odpowiedź