SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jan Pospieszalski zawiesił swój kanał na YouTube

Po kilku miesiącach działania na YouTube, Jan Pospieszalski zawiesił swój kanał, a także zlikwidował zbiórkę na jego funkcjonowanie prowadzoną na portalu Zrzutka. - Nie narzekam na brak zajęcia, aktywny jestem w innych mediach - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl. Swoje produkcje filmowe przeniósł na portal PCH24.TV i - jak nam mówi - ma tam "bardzo dobre zasięgi".

Jan Pospieszalski po tym, jak w kwietniu ub.r. zniknął z Telewizji Polskiej ze swoim programem „Warto rozmawiać”, po kilku miesiącach uruchomił własny kanał na YouTube – „Janek Pospieszalski #Warto!”. Miał to być pierwszy krok do zbudowania nowej marki medialnej: Warto.Media.

- Nie czekając na decyzję TVP w sprawie mojej obecności na antenie postanowiłem, że uruchomię taki kanał internetowy, na którym mógłbym zaprezentować szerzej swoje kompetencje, nie tylko w dziedzinie polityki i spraw społecznych, lecz także sztuki, muzyki itp. Pracuję nad tym wraz z Jankiem Pawlickim - mówił nam tuż po starcie kanału Pospieszalski. - Próbuję odnaleźć się jakoś w tej nowej rzeczywistości, nie tracąc kontaktu z widzami - podkreślał.

Wkrótce potem Pawlicki i Pospieszalski uruchomili internetową zbiórkę na rozwój kanału: najpierw na serwisie Patronite, ale wobec zgłaszanych przez serwis wątpliwości co do zawartości merytorycznej filmów, zbiórka ruszyła na Zrzutce. - Oferuje takie same możliwości cyklicznego wsparcia i zdecydowanie lepsze warunki – informował Wirtualnemedia.pl Jan Pawlicki.

"Zbiórka byłaby nieuczciwością"

Od kilku miesięcy na kanale youtube'owym publicysty nie pojawiają się już nowe filmy, a zbiórka została zamknięta. Dlaczego?

- Dopóki nie opanuję trudności organizacyjnych z YouTube, dopóty ten kanał nie będzie działał – informuje nas Jan Pospieszalski, dodając: - Jestem aktywny w innych miejscach i nie narzekam na brak zajęcia. Postanowiłem też zamknąć Zrzutkę, żeby być uczciwym wobec darczyńców. Skoro bowiem zbiórka przeprowadzana była na rozwój kanału, a ten jest nieaktywny – w związku z tym uważam, że nieuczciwością byłoby zbieranie od ludzi pieniędzy na rzecz, która ze względów organizacyjnych napotyka na ogromne trudności i nie działa.

Jako „trudności” dziennikarz wymienia m.in. demonetyzację i ograniczanie zasięgów przez YouTube. - Nie jest łatwo w tej tematyce, którą poruszam. Jednak rozdzieranie szat nie jest na miejscu – podsumowuje Pospieszalski.

Felietony "W pośpiechu" na PCH24.TV

Jak ustaliliśmy, od sierpnia ub.r. Jan Pospieszalski publikuje swoje „mówione” felietony w serwisie PCH24.TV (Polonia Christiana). Tam – w ramach cyklu „W pośpiechu” - trafiają teraz filmy, które często poruszają tematykę podobną do tej, jaka królowała na kanale YouTube’owym: szczepionki i alternatywne dla nich sposoby leczenia Covid-19 (amantadyna), dominacja koncernów farmaceutycznych sprzedających szczepionki, czy tzw. „segregacja sanitarna”.

Obok tej tematyki dużo jest też felietonów o kwestiach religijnych, a pojawiają się także materiały np. o powszechnym dostępie do broni. -  W tej chwili cieszę się, że jestem aktywny na polu felietonów mówionych. Uzyskujemy tam dobre zasięgi: niektóre filmy mają po 200 – 300 tys. odsłon, więc jest nie najgorzej – komentuje Jan Pospieszalski.

Dziennikarz zapewnia, że myśli o tym, by wrócić ze swoimi filmami także w innym zakresie i innym miejscu, szczegółów jednak nie chce na razie zdradzać. Na razie – jak można wywnioskować z materiałów zamieszczonych na PCH24.TV – zaangażował się w tworzenie filmu „Miłosierdzie. O łasce i potępieniu”, przygotowywanego przez redakcję portalu. Trwa zbiórka na ten cel: potrzeba 130 tys. zł. Pospieszalski ma wystąpić jako jedna z kilku osób w filmie; obok jego nazwiska na zapowiedzi przeczytać można krótką charakterystykę: „muzyk, dziennikarz i publicysta. Znany z bezkompromisowego poszukiwania Prawdy, co w świecie dzisiejszych mediów coraz częściej należy do rzadkości”.

„Warto rozmawiać” było nadawane w TVP1 i TVP2 w latach 2004-2011. Talk-show zdjęto z ramówki, uznając za zbyt stronniczy. Natomiast Jan Pospieszalski od jesieni 2011 do lutego 2016 roku prowadził w TVP Info podobny program - „Jan Pospieszalski: Bliżej”.

Wiosną 2016 roku, w ramach dużych zmian w informacjach i publicystyce w Telewizji Polskiej, „Warto rozmawiać” wróciło do TVP1. W połowie 2018 roku program został przeniesiony do TVP Info, pokazywano go w poniedziałki po magazynie „Minęła 20”. Ostatecznie spadł z anteny w kwietniu 2021 roku i – jak mówił nam Jacek Kurski – raczej już na nią nie wróci.

Dołącz do dyskusji: Jan Pospieszalski zawiesił swój kanał na YouTube

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
refleksyjnie
Nie znam pana Pospieszalskiego ani nie oglądam, nie wiem czy bym się z nim zgodził lub nie, ale racja, że "bezkompromisowe poszukiwanie Prawdy w świecie dzisiejszych mediów coraz częściej należy do rzadkości"
odpowiedź
User
Theo
Ja ruwnierz nie znam tego pana ale chętnie się dorzucę, żeby mug rozwijać swoje pasje.
odpowiedź
User
XYZ
PCh24 jest chyba powiązane z tą instytucją o, której nie wolno mówić że jest finansowana przez Moskwę. A zatem jak widać niektórym rzeczywiście pieniądze nie śmierdzą...
odpowiedź