SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jerzy Urban: nie żądaliśmy z żoną reklamowania „Nie” w „Szkle kontaktowym”, Tomasz Sianecki zmyśla

Redaktor naczelny „Nie” Jerzy Urban zapewnił, że jego żona Małgorzata Daniszewska po tym, jak wylicytowała udział w „Szkle kontaktowym” w TVN24, nie żądała, żeby mogła w programie zareklamować ten tygodnik. - Oznajmiam, że Tomasz Sianecki zmyśla - zaznaczył Urban.

W styczniu br. redakcja „Szkła kontaktowego” zorganizowała licytację na rzecz WOŚP, w której można było kupić jednorazowy występ w programie jako komentator polityczny. Aukcję, prowadzoną na platformie Allegro Charytatywni, wygrała Małgorzata Daniszewska, żona redaktora naczelnego tygodnika „Nie” Jerzego Urbana. Licytacja skończyła się na kwocie 30,8 tys. zł.

Daniszewska nie pojawiła się jednak w „Szkle kontaktowym”. Jerzy Urban dwa tygodnie temu napisał w „Nie”, że Tomasz Sianecki i Dominika Sekielska spotkali się z jego żoną w siedzibie TVN i zaproponowali wcześniejsze nagranie odcinka („Szkło” normalnie jest emitowane na żywo). Małgorzata Daniszewska się na to nie zgodziła, a Sianecki i Sekielska zapowiedzieli rozmowę o tym z zarządem TVN. Według Urbana ostatecznie władze TVN zgodziły się na emisję na żywo, ale jeśli Daniszewska zobowiąże się pisemne, że w programie nie będzie m.in. propagowała działań sprzecznych z prawem, obrażała uczuć religijnych ani prowadziła kryptoreklamy.

Za to Tomasz Sianecki w miniony piątek stwierdził w „Szkle kontaktowym”, że Jerzy Urban oczekiwał od redakcji, że jego żona będzie mogła w programie zareklamować „Nie”. - Wszystkie pieniądze, które wpłacili zostały im zwrócone. Nie każdy potrafi się bawić, a my nie możemy oddawać naszych łamów po to, żeby ktoś reklamował swoje pismo - powiedział Sianecki.

Do tego stwierdzenia Jerzy Urban odniósł się w oświadczeniu wydanym we wtorek. - Oznajmiam, że Tomasz Sianecki zmyśla. Niczego nie żądałem, nie oczekiwałem i w ogóle nie kontaktowałem się z nikim z TVN. Żona także stanowczo zaprzecza, że żądała reklamy „NIE" lub zapowiadała ją ze swojej strony - napisał redaktor naczelny „Nie”.

- Dementując nieprawdę, wyrażam równocześnie wdzięczność red. Tomaszowi Sianeckiemu za to, że tak licznym uczestnikom internetu przypomniał o tygodniku satyrycznym „NIE”. Przez co uczynił się moim słupem reklamowym właśnie - dodał Urban.

Według badania Nielsen Audience Measurement w marcu br. średnia oglądalność minutowa TVN24 wynosiła 258 150 widzów, a udział stacji w rynku oglądalności - 3,7 proc.

Dołącz do dyskusji: Jerzy Urban: nie żądaliśmy z żoną reklamowania „Nie” w „Szkle kontaktowym”, Tomasz Sianecki zmyśla

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tup
TVN KŁAMIE
odpowiedź
User
bob
A, czyli każdy mógł wygrać licytację, ale nie osoba, która powie inaczej niż należy, niż chce mainstream. Ja tam Urbana nie lubię, ale wygrał, a oni chcieli mu wcisnąć program z odtworzenia. I kto się tu nie umie bawić? Ciekawe, jakby wygrał Rydzyk, Pawłowicz, Kaczyński? Albo najlepiej Macierewicz, bo on umie spokojnie zaargumentować każdą wypowiedź, prawie tak dobry jest jak Braun Byliby tam bladzi wszyscy.. Ale by była maskara na Wiertarkowej.
odpowiedź
User
Bilo
Kłótnia w rodzinie, takie są najciekawsze...
odpowiedź