SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński poprowadzą razem „Dzień dobry TVN”

W ciągu dwóch najbliższych tygodni Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński zadebiutują w programie „Dzień dobry TVN”. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że w przyszłym tygodniu odbywać się będą jeszcze próby kamerowe nowego duetu prowadzących. - Gosia jest perfekcyjnie przygotowana - zdradza osoba z otoczenia prezenterki. Na prezentacji jesiennej ramówki Rozenek-Majdan zdradziła, że chce czerpać z doświadczenia zawodowego Skórzyńskiego.

Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński (fot. AKPA)Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński (fot. AKPA)

Zarówno dla Rozenek-Majdan, jak i Skórzyńskiego prowadzenie porannego programu będzie nowym doświadczeniem zawodowym. Dziennikarka dotychczas była znana jako uczestniczka, jurorka lub prowadząca programy reality-show, takie jak „Perfekcyjna pani domu”, „Bitwa o dom”, „Projekt Runway”, „Azja Express”, „Iron Majdan”, „Piekielny hotel” i „Projekt Lady”. Ma doświadczenie w pracy z kamerami, ale nie ma w prowadzeniu popularnych programów na żywo. W otoczeniu Rozenek od dawna było słychać, że prowadzenie „Dzień dobry TVN” było jej wielkim marzeniem.

Z występami na żywo problemów nie ma Skórzyński, który przez wiele lat przygotowywał live’y dla TVN24, a następnie był reporterem „Faktów” TVN. Miał też swój program publicystyczny. Z "Faktów" zniknął po wycieku e-maili ze skrzynki szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Dziennikarz zaprzeczał jakoby doradzał ministrowi. Z opublikowanych później wiadomości wynikało jednak, że konsultowano z nim komunikat o szczepieniach przeciwko koronawirusowi. Skórzyński został odsunięty od tematyki politycznej. Zajmował się obsługą reporterską Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, komentowaniem działań na froncie w Ukrainie, a następnie wystąpił w programie „Mask Singer” jako „Kogut”, zajmując trzecie miejsce. Przed tygodniem informowaliśmy, że dziennikarz otrzymał propozycję współprowadzenia „Dzień dobry TVN”. Zdecydował się z niej skorzystać.

„Jesteśmy z dwóch różnych światów”

Podczas prezentacji oferty programowej Warner Bros. Discovery Rozenek-Majdan i Skórzyński zabrali głos. - Byłam najwierniejszą fanką „Dzień dobry TVN” od samych początków. Patrzyłam na Was, budziłam się z Wami, razem z Wami rozpoczynałam dzień. Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że będą mogła dołączyć do tego niesamowitego zespołu. Razem z Krzysztofem zrobimy wszystko, żebyście się Państwo cieszyli z tego wyboru - stwierdziła Rozenek-Majdan.

Nowa prowadząca liczy na wsparcie Skórzyńskiego, który wiele razy występował na żywo. - Mam ogromną nadzieję czerpać z doświadczenia zawodowego Krzysztofa, jego bycia w studiu, jego spokoju. Ja powiedziałam, że Krzysztof jest jak Radzio (przyp. red. Radosław Majdan), daje mi poczucie bezpieczeństwa. Cieszę się, że akurat Krzysztof jest przy moim boku. Mam nadzieję, że nie będę Ci przeszkadzać za bardzo - powiedziała.

Prowadzący konferencję pytał Skórzyńskiego czy odnajdzie się w nowej roli. Były reporter „Faktów” TVN posłużył się porównaniami do świata sportu i muzyki. - Nie byłoby sukcesów Roberta Lewandowskiego, gdyby nie Thomas Mueller. Nie byłoby sukcesów Guns N’ Roses i Axl Rose, gdyby nie Slash. Chcemy być taką parą - zapowiedział Skórzyński.

Później odniósł się do prób kamerowych. - Mieliśmy próby, które nieskromnie mówiąc, wyszły naprawdę fajnie. Jesteśmy z dwóch różnych światów, ale te światy cały czas gdzieś się przenikały. Bardzo fajnie uzupełniamy się w studiu. Będziemy czerpać też z fantastycznego doświadczenia fantastycznych prowadzących. Jesteśmy beniaminkiem w tej ekstraklasie – zauważył Skórzyński, nawiązując do bardziej doświadczonych prezenterów „Dzień dobry TVN”.

Konflikt między prowadzącymi?

W ostatnich dniach Rozenek-Majdan i Skórzyński przygotowywali się do debiutu w roli prowadzących poranny program. „Super Express” podał, że przyszła prowadząca podczas prób kamerowych zaliczyła już pierwsze wpadki. Miała mówić „cień dobry” zamiast „dzień dobry” i „wziąść” zamiast „wziąć”. Atmosfera wśród grona prowadzących miała zrobić się napięta, ponieważ program ma prowadzić aż sześć par zamiast dotychczasowych pięciu. Oznacza to mniej dyżurów dla dotychczasowych prezenterów, a tabloid twierdzi, że niektóre gwiazdy zarabiają nawet 10 tys. zł za jeden odcinek.

Osoba z otoczenia Małgorzaty Rozenek-Majdan, do której dotarł portal Wirtualnemedia.pl twierdzi, że informacje o niezbyt udanych próbach prezenterki i konflikcie w redakcji są wyssane z palca. - Próby kamerowe w zeszłym tygodniu wyszły bardzo fajnie, producenci są zadowoleni. Nic nie wiem o żadnej awanturze w redakcji. Nie było żadnych pomyłek Gosi na próbach kamerowych. Powiem więcej: ona jest profesjonalnie, na maksa, perfekcyjnie przygotowana. Przygotowywała się do tego turbo długo i na blachę. Pytanie jak wypadnie to na żywo. W telewizji można przygotować się do debiutu dwa lata, a po odliczaniu wydawcy i wejściu na antenie zestresować się - zdradza osoba dobrze zorientowana w temacie.

Zobacz także: Kolejne odejście z programu „Dzień dobry TVN”

Próby kamerowe przed debiutem

Z nieoficjalnych informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że przyszli prowadzący otrzymali dwa dni przed próbami scenariusz programów, które już się odbyły. Czy Rozenek-Majdan i Skórzyński odnajdą się w formule „Dzień dobry TVN”? Tematyka programu jest dość szeroka, a show biznes, moda i rozrywka są dalekie od tematów, którymi dotychczas zajmował się były reporter „Faktów” TVN, chociaż w "DD TVN" są też tematy poważne.

- Trenowane były różne rozmowy. Byli przygotowani do każdej z nich, w każdym temacie mieli dużo do powiedzenia i zadawali celne pytania.  W scenariuszu jest zapisane imię i nazwisko gościa, podprowadzenie o temacie rozmowy i 3-4 pytania, które zdaniem wydawcy powinny paść, bo gość może mieć coś fajnego do powiedzenia. W „Dzień dobry TVN” dokumentaliści przed zaproszeniem gościa dowiadują się co może mieć ciekawego do powiedzenia w danym temacie. Prezenterzy wiedzą zatem wcześniej o co warto go zapytać - zdradza osoba z otoczenia Rozenek.

Jej zdaniem prezenterkę połączono w parę z byłym dziennikarzem politycznym, żeby się uzupełniali. - Są z dwóch różnych światów i dlatego tego dokonano. Gdyby program prowadziło dwóch celebrytów, to pozabijaliby się. Myślę, że dadzą radę. Występ w „Mask Singer” pokazał, że Skórzyński ma pasje, których nie było widać w newsach. Na przykład muzyka czy sport. O Gosi mogę powiedzieć z ręką na sercu, że jest mega przygotowana - zapewnia współpracowniczka Rozenek-Majdan.

Codzienne wydania „Dzień dobry TVN” wróciły na antenę TVN we wtorek 16 sierpnia (w ostatnich tygodniach były nadawane tylko weekendowe wydania pod nazwą „Dzień dobry wakacje”). Obecnie program prowadzi pięć par: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, Paulina Krupińska i Damian Michałowski oraz Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga.

W pierwszej połowie br. średnia oglądalność „Dzień dobry TVN” wyniosła 380 tys. osób przy 7,36 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+ i 9,24 proc. w grupie 16-49 (dane Nielsen Audience Measurement).

Dołącz do dyskusji: Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński poprowadzą razem „Dzień dobry TVN”

58 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Qax
Samochwała w kącie stała. „Na maksa” „turbo” oj Gosia, daj spokój ;)
odpowiedź
User
Romek
Turbo dlugo i na blachę? Jakas gimbaza w otoczeniu Malgosi, czy co?
odpowiedź
User
ddd
Pracuję w telewizji ponad 25 lat - to nie jest dobra para.. to jest para towarzysko biznesowa...
odpowiedź