SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marian Banaś na Twitterze kpi z polityków PiS. "Urzędnikowi na tym stanowisku taka komunikacja nie przystoi"

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś od kilku tygodni publikuje na Twitterze dość zaczepne, kpiące wpisy pod adresem polityków Prawa i Sprawiedliwości. - Komunikacja osobista na Twitterze, która jest kolokwialna i w założeniu ma być uszczypliwa pod adresem polityków, bardzo źle wpływa na wizerunek Mariana Banasia i jego wiarygodność - komentuje Marek Gieorgica, partner zarządzający w Clear Communication Group.

Od jakiegoś czasu Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli prowadzi w miarę regularnie dość specyficzną komunikację na Twitterze. Czytając zamieszczane przez niego komentarze do niektórych informacji ,można bezsprzecznie odnieść wrażenie, że kpi sobie z polityków Prawa i Sprawiedliwości.

16 sierpnia informację Onetu o tym, że Koalicja Obywatelska w ostatnim sondażu Kantara dogoniła PiS, Banaś opatrzył słowami: „Ups...będzie się działo” i użył kilku zabawnych emotikonów.

Podobnie było kilka dni wcześniej przy informacji RMF FM o o kontroli NIK w CBA. „Najciemniej pod latarnią” - skomentował na Twitterze Marian Banaś, również dodając zabawny emotikon.

Przy wiadomości o majątku Zbigniewa Ziobro i jego żony napisał z kolei: „Nosił wilk razy kilka, poniosą i wilka”.

Był zaczepny w swoim komentarzu do wpisu Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji. Gdy ten ostatnio napisał, że od teraz informacje o jego bieżącej działalności będzie można znaleźć na jego oficjalnym profilu na Twitterze, szef NIK mu napisał: „Witaj Mariusz! Oczywiście będę Cię obserwować”. I znów użył emotikona.

Jednocześnie w ostatnich tygodniach prezes NIK przekazywał także poważne komunikaty, m.in. o działaniach w sprawie odebrania mu immunitetu przez Sejm w związku z zarzutami postawionymi przez prokuraturę czy działaniach CBA wobec jego syna.

Kolokwialna komunikacja źle wpływa na wiarygodność i wizerunek prezesa NIK

Zdaniem Marka Gieorgicy, partnera zarządzającego w Clear Communication Group, Marian Banaś jest dość niespójny wizerunkowo - z jednej strony stara się prezentować jako państwowiec, który działa na podstawie przepisów prawa i wykonuje zadania przewidziane dla szefa NIK, z drugiej strony udziela wywiadów lub prowadzi indywidualną komunikację na Twitterze wyglądającą jak pokazywanie prywatnej osoby. 

- Wywiad jakiego udzielił TVN24 - gdzie był dość nieformalnie ubrany, czy też zaczepne tweety pod adresem polityków PiS - bardziej pasują do polityka niż urzędnika powołanego na funkcję opisaną wprost w Konstytucji – ocenia nasz rozmówca. Przypuszcza, że ktoś niezbyt dobrze podpowiedział prezesowi NIK, że powinien pokazywać się jako zwykły człowiek, w niektórych sytuacjach oraz jako poważny urzędnik najwyższego szczebla, w innych. 

- Komunikacja osobista na Twitterze, która jest kolokwialna i w założeniu ma być uszczypliwa pod adresem polityków, bardzo źle wpływa na wizerunek Mariana Banasia i jego wiarygodność. Analizując serię tweetów w pierwszej kolejności odniosłem wrażenia, że to jest fejkowe konto, którym ktoś chce zaszkodzić Marianowi Banasiowi. Okazuje się jednak, że nie jest i Marian Banaś sam sobie postanowił zaszkodzić taką komunikacją - komentuje nasz rozmówca.

Twitterowy profil Mariana Banasia ma obecnie 37,9 tys. obserwujących.

Dołącz do dyskusji: Marian Banaś na Twitterze kpi z polityków PiS. "Urzędnikowi na tym stanowisku taka komunikacja nie przystoi"

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Znik
Panie Banaś, litości !!! To już nie śmieszne to żenada. Dyskredytujesz własne wcześniejsze zachowania!
odpowiedź
User
Seba
A jutro czyje tweety będziecie komentować?
odpowiedź
User
Pewnie
gdyby wychwalał PiS byłby super
odpowiedź