Stowarzyszenie Marsz Niepodległości: plakat z różańcem w zaciśniętej dłoni wbrew przekonaniu, że katolicy są słabi i ulegli

Spot Marszu Niepodległości ma pokazywać prawdę historyczną, zgodnie z którą polscy wojownicy przy każdej okazji odwoływali się do wiary, co widać było na sztandarach, pancerzach, czy uzbrojeniu, bitwom towarzyszyły msze święte i obecność kapelanów. Na końcu klipu prezentowany jest wizerunek Matki Boskiej wraz z hasłem „Miej w opiece Naród cały!” pochodzącym z pieśni „Z dawna Polski Tyś Królową”.

- Chcemy nawiązać do kultu Maryi i idei kościoła walczącego, który przez tysiąc lat towarzyszył naszym przodkom - tłumaczy organizatorzy marszu.

Trzy tygodnie temu Stowarzyszenie Marsz Niepodległości opublikowało plakat tegorocznej demonstracji. Grafika przedstawia różaniec w zaciśniętej dłoni.

Wielu polityków i publicystów skrytykowało ten plakat, oceniając, że może zachęcać do przemocy. - Plakat nie pozostawia wątpliwości: różaniec jest narzędziem walki. Gdyby ta dłoń była otwarta, można byłoby ją odczytać jako zachętę do modlitwy za ojczyznę, do walki szlachetnej. Ale pięść kojarzy się z ringiem, bójką, wojną. Nie ma wątpliwości, że różaniec staje się narzędziem politycznej batalii. Brutalnej i brudnej - skomentował Tomasz Krzyżak w „Rzeczpospolitej”.

Głos w tej sprawie zabrał też ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Episkopatu. - Różaniec jednoczy z Bogiem i bliźnimi, nie może wywoływać sporów. Od wieków łączy wierzących, prowadzi do Boga i jest modlitwą niosącą pokój - podkreślił w oświadczeniu. Zwrócił też uwagę, że z użyciem różańca modlą się ludzie różnych kultur i narodów na wszystkich kontynentach.

W komunikacie przekazanym nam w środę Stowarzyszenie Marsz Niepodległości opisało, dlaczego zdecydowano się na taki plakat. - Dziś panuje przekonanie, że katolik jest osobą słabą, uległą, wykorzystywaną i fałszywie pojmuje się nadstawianie drugiego policzka, a Kościół Katolicki ulega liberalizmowi i pacyfizmowi. Tymczasem wiara katolicka jest najbardziej wymagającą religią, która zobowiązuje do walki wewnętrznej i bezkompromisowej postawy moralnej, nawet za cenę własnego życia i do tego wzywa nas spot w dobie upadku moralnego Europy, inwazji ideologii LGBT i profanacji wizerunku Matki Boskiej! - stwierdziła organizacja.

- Obrazem tego problemu była reakcja środowisk liberalnych w Kościele Katolickim wobec grafiki promującej Marsz Niepodległości, przedstawiającej różaniec w zaciśniętej pieści. Wobec tych faktów wspomniany atak wydaje się być atakiem na tradycję katolicką w polskiej historii i działaniem na szkodę Kościoła - oceniło stowarzyszenie.