SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Netflix wyprzedza YouTube’a i BitTorrent w generowaniu transferu w Ameryce Północnej

Aktywność użytkowników serwisu Netflix sprawia, że generują oni w amerykańskiej sieci ponad 30 proc. ruchu przy ściąganiu danych, i z górą 9 proc. przy ich wysyłaniu.

Badania dotyczące ruchu w sieci w Ameryce Północnej prowadzi cyklicznie firma Sandvine, która co pół roku publikuje ich wyniki. Z ostatniego raportu wynika, że obecnie w tak zwanych sieciach zamkniętych (połączenia kablowe, DSL, światłowody i internet satelitarny) w kategorii downstream oznaczającej ściąganie danych Netflix znajduje się na szczycie listy z wynikiem 34,8 proc. Za sobą pozostawia YouTube’a oraz uruchamianie tradycyjnych stron internetowych.

Z danych przytoczonych przez Sandvine wynika również, że użytkownicy Netfliksa nie tylko ściągają do swoich urządzeń duże ilości plików z tego serwisu. Rośnie także generowany przez nich upstream, czyli wysyłanie danych do Netfliksa. Obecnie upstream stanowi 9,4 proc. całego ruchu tego typu, i jest wyższy o ponad 3 pkt proc. w porównaniu z danymi z poprzedniego raportu Sandvine opublikowanego w pierwszej połowie br. Dane odnośnie ściągania i wysyłania plików dotyczą tak zwanych internetowych godzin szczytu, czyli pory pomiędzy 19 a 23.

Dan Deeth, rzecznik Sandvine wyjaśnia, że rosnąca ilość danych wysyłanych z urządzeń subskrybentów Netfliksa nie oznacza, że stali się oni użytkownikami nowej sieci wymiany plików typu Peer-to-peer. - Za ten ruch odpowiedzialne są tak zwane pakiety ACK - mówi Deeth serwisowi Ars Technica. - Stanowią one informację dla serwerów Netfliksa mówiącą o tym, że wysyłany przez nie streaming wideo jest właściwie odbierany przez urządzenie abonenckie. Brak informacji ACK może spowodować obniżenie jakości sygnału przesyłanego do odbiorców Netfliksa - dodaje.

Specjaliści, z którymi rozmawiała Ars Technica mają jednak wątpliwości, czy upstream związany z funkcjonowaniem Netfliksa powinien rosnąć aż tak dynamicznie, jak wykazują to raporty Sandvine. Pracownicy serwisu także nie potrafią tego wyjaśnić. - Po całym dniu konsultacji z naszymi inżynierami mogę powiedzieć tylko jedno - na razie nie wiemy dlaczego upstream rośnie w tak dużym tempie - przyznaje Anne Marie Squeo, rzeczniczka Netfliksa. - Nie dokonywaliśmy żadnych znaczących zmian w sposobie dostarczania treści do naszych odbiorców. Będziemy pracować nad wyjaśnieniem tego problemu - zapewniła Squeo.

Zupełnie inaczej niż w wypadku internetu stacjonarnego sytuacja Netfliksa wygląda w internecie mobilnym. Według danych Sandvine w godzinach szczytu serwis odpowiada za 4,5 proc. ruchu w sieciach mobilnych przy ściąganiu plików, natomiast generowany przez niego upstream stanowi jedynie 0,9 proc. ogółu wysyłanych danych.

Według danych opublikowanych przez Netflix w ciągu pierwszych 3 miesięcy br. serwis przesłał do użytkowników na całym świecie ponad 6,5 mld godzin materiałów wideo w technologii streamingu. Raport Sandvine ujawnia, że przeciętne gospodarstwo domowe korzystające z usług Netfliksa każdego miesiąca odbiera z tego serwisu do 49 GB danych wysyłając do niego jednocześnie ok. 8,5 GB informacji.

Dołącz do dyskusji: Netflix wyprzedza YouTube’a i BitTorrent w generowaniu transferu w Ameryce Północnej

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl