SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stacje newsowe dzięki wojnie biły rekordy oglądalności, ale ich wyniki obecnie spadają (analiza)

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie czołowe stacje newsowe zwiększyły oglądalność około dwukrotnie. Obecnie wyniki TVP Info, TVN24 i Polsat News spadają, ale i tak są na wyższych poziomach niż przed wybuchem wojny - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl. - To nie znaczy że zainteresowanie tematem spadło - minął po prostu pierwszy szok, a informacje są pozyskiwane na większą skalę z innych, poza telewizyjnych źródeł - mówi nam Katarzyna Baczyńska, head of media w One House.

W ostatnich tygodniach tematem numer jeden w mediach jest atak Rosji na Ukrainę, który rozpoczął się w czwartek, 24 lutego. Od wczesnego poranka sytuację na bieżąco w ramach specjalnych pasm relacjonowały stacje informacyjne.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement - opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl - TVP Info w dwóch tygodniach poprzedzający wybuch wojny (czyli od 7 do 13 lutego i od 14 do 20 lutego) miało odpowiednio 4,45 proc. i 4,99 proc. udziału. W przypadku TVN24 było to 5,20 proc. i 5,30 proc. udziału, a Polsat News - 1,55 proc. i 1,88 proc.

Gwałtowny wzrost oglądalności kanały newsowe zanotowały w tygodniu od 21 do 27 lutego, w którym Rosja zaatakowała Ukrainę. Wówczas udział TVP Info wyniósł 9,40 proc., TVN24 - 8,56 proc. a Polsat News - 4,21 proc.

Rekordowy tydzień od 28 lutego do 6 marca

Najwyższe wyniki stacje informacyjne miały w kolejnym tygodniu (28 luty-6 marzec), który był pierwszym pełnym tygodniem, w którym trwała wojna. Udział TVP Info zwiększył się do 10,18 proc., TVN24 - do 8,97 proc., a Polsat News - 4,48 proc. (oznacza to względem okresu poprzedzającego wybuch wojny ponad dwukrotny wzrost w przypadku Polsat News i TVP Info i niemal dwukrotny w przypadku TVN24).

Wówczas TVP Info było najchętniej oglądaną stacją telewizyjną w Polsce, TVN24 zajął drugą lokatę, a Polsat News był siódmy.

- Stacje newsowe reagują natychmiastowym wzrostem widowni w przypadku wszelkich niepokojów społeczno-gospodarczo-politycznych. W ostatnich 2 latach mieliśmy sporo takich momentów, ze szczególnym naciskiem na kwestie związane z COVID-19 (zwłaszcza na początku pandemii). Nie można też zapomnieć o strajku kobiet w październiku 2020 roku. W tamtym okresie widownia TVN24 poszybowała do bardzo wysokich poziomów, a stacja w pewnym momencie była numerem 1 pod względem udziału w rynku widowni w grupie 4+. Co ciekawe, widownia TVP Info utrzymała się na tym samym poziomie. Dlaczego? Bo w tej stacji o strajku po prostu nie mówiono - komentuje portalowi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Baczyńska, head of media w One House.

Kolejne tygodnie przyniosły spadek udziałów

Od następnego tygodnia zauważalny jest stopniowy spadek zainteresowania analizowanymi kanałami niemal z tygodnia na tydzień. W ostatnim tygodniu, tj. od 18 do 24 kwietnia udział TVP Info wyniósł 5,72 proc., TVN24 - 6,12 proc. a Polsat News - 2,25 proc. Pomimo spadków stacje newsowe i tak mają o kilkadziesiąt procent większe udziały, niż przed agresją Rosji na Ukrainę.

Warto dodać, że tuż przed wybuchem wojny na czele stacji informacyjnych plasowało się TVN24. W tygodniu w którym doszło do agresji na prowadzenie wysunęło się dostępne naziemnie TVP Info. Stacja na czele znajdowała się przez siedem tygodni z rzędu, dopiero od 11 kwietnia na prowadzenie powróciło TVN24 (na początku wojny stacja ta nadawała ten sam program co siostrzane TVN24 BiS).

- Wniosek z tego taki, że mimo stałej dostępności treści informacyjnych w internecie telewizja nadal w momentach krytycznych przyciąga masową widownię i utrzymuje ją tak długo, jak utrzymuje się ten niepokój. A im bardziej napięta sytuacja, tym te poziomy są wyższe. Po wybuchu wojny w Ukrainie obserwowaliśmy natychmiastowy wzrost widowni, która jednak po pierwszym tygodniu zaczęła stopniowo spadać. To nie znaczy że zainteresowanie tematem spadło - minął po prostu pierwszy szok, a informacje są pozyskiwane na większą skalę z innych, poza telewizyjnych źródeł - analizuje nam ekspertka.

Zdaniem Katarzyny Baczyńskiej „stacje informacyjne mają swoją wierną widownię, natomiast ta „dodatkowa” napływa okresowo - po unormowaniu sytuacji następuje spadek”.

- O ile w przypadku innych typów programów (np. rozrywkowych) możemy mówić o zwiększaniu wolumenu widzów w dłuższej perspektywie czasu (przywiązanie do danej stacji), o tyle w przypadku stacji informacyjnych raczej tak się nie dzieje - opisuje nam.

Wszystkie trzy stacje w badanym okresie osiągnęły zdecydowanie najwyższe dobowe udziały w historii nadawania. TVP Info w 4+ historyczny rekord odnotowało 28 lutego, kiedy stacja miała 11,19 proc. udziału. Z kolei TVN24 i Polsat News najwyższe wyniki zanotowały 24 lutego (odpowiednio 10,90 proc. i 5,35 proc.).

Dołącz do dyskusji: Stacje newsowe dzięki wojnie biły rekordy oglądalności, ale ich wyniki obecnie spadają (analiza)

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Samel
Ja od początku wojny przestałem oglądać stacje informacyjne ile można słuchać o tej wojnie.
odpowiedź
User
Gość X
Ja mam już dość tych tematów.
Zapominają o takich miastach, miejscowościach lub wsiach Ukrainy jak: Równe, Kowaliwka, Wynniki, Dwirkiwszczyna, ew. Łuck, Połtawa no i cały Krym.
odpowiedź
User
xm
Warto dodać, że rekordy oglądalności notowała też TVN24BiS.
odpowiedź