SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Organizacje LGBT chcą zmian w Spisie Powszechnym, piszą do prezesa GUS

Ponad 40 organizacji społecznych działających na rzecz praw osób LGBT+ domaga się wprowadzenia zmian w formularzu Spisu Powszechnego. W liście do prezesa Głównego Urzędu Statystycznego alarmują, że w obecnym kształcie formularz spisu zmusza osoby LGBT do podawania nieprawdziwych danych dotyczących płci osób transpłciowych i niebinarnych oraz stanu cywilnego osób żyjących w związkach jednopłciowych.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia. Spis odbywa się raz na 10 lat i dotyczy każdej osoby mieszkającej stale, bądź czasowo, na terenie Polski. Uczestnictwo w spisie jest obowiązkowe, ale udział w nim jest łatwy i nie wymaga wychodzenia z domu, ponieważ najprościej jest to zrobić przez internet, to jednak nie jedyna opcja.

Organizacje LGBT interweniują w sprawie Spisu Powszechnego

Po przeprowadzeniu pogłębionej analizy formularza wykorzystywanego na potrzeby Spisu przez GUS, ponad 40 organizacji społecznych i grup nieformalnych, w tym m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Grupa Stonewall, Kampania Przeciw Homofobii, Miłość Nie Wyklucza,  Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego i Tolerado, wystosowało wspólne pismo do Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) dra Dominika Rozkruta wskazując na dwie główne nieprawidłowości w konstrukcji algorytmu formularza.

Z uwagi na zastosowany w formularzu algorytm osoby transpłciowe przed formalnym uzgodnieniem płci i osoby niebinarne są zmuszone wpisywać fałszywe dane nt. własnej płci. Dzieje się tak, ponieważ wypełniając formularz konieczne jest podanie zarówno numeru PESEL, jak i płci osoby wypełniającej spis. Dane te w przypadku osób, które dostosowanie płci w dokumentach do płci rzeczywistej mają przed sobą, będą rozbieżne. Po wpisaniu płci rzeczywistej, która nie jest zgodna z tą zakodowaną w numerze PESEL, system identyfikuje błąd i nie pozwala wypełnić Spisu.

Jak wskazują sygnatariusze pisma, poza rażącym naruszeniem godności osób transpłciowych, formularz w obecnym kształcie naraża je na “odpowiedzialność karną i wykroczeniową, a w konsekwencji grozi wykluczeniem ze statystyki publicznej tych grup społecznych, co stanowi ich niedopuszczalną dyskryminację”. Stąd zawarte w piśmie wskazanie wprowadzenia takiej modyfikacji, która da możliwość wpisania innej płci niż ta zakodowana w numer PESEL, a także innej płci niż “kobieta” lub “mężczyzna”.  

- Chcemy podkreślić, że tylko taki kształt formularza pozwoli na respektowanie godności osób transpłciowych i niebinarnych, a brak takiego rozwiązania będzie równoznaczny z dyskryminacją tej grupy osób i próbą jej wymazania ze statystyki publicznej - piszą sygnatariusze listu zaadresowanego do prezesa GUS, Dominika Rozkruta.

Kolejne wątpliwości dotyczą par osób tej samej płci, które zawarły związek małżeński za granicą. Brak jasnych wytycznych obarcza je odpowiedzialnością z podjęcie decyzji, którą z opcji stanu cywilnego mają wybrać.

Jak czytamy w piśmie do prezesa GUS, formularz w obecnym kształcie “w sposób niedopuszczalny obarcza obywateli i obywatelki odpowiedzialnością za samodzielne wskazanie jakiego stanu cywilnego są w świetle polskiego prawa, przy jednoczesnym ryzyku, że za podanie danych nieprawdziwych  zostanie im postawiony zarzut z art. 56 ustawy o statystyce publicznej” i apelują o zajęcie przez prezesa GUS jasnego stanowiska w tej sprawie rekomendując wprowadzenie takiego rozwiązania, które pozwoli osobom żyjącym w jednopłciowym związku małżeńskim, aby ten fakt mogły wskazać w Spisie.

- Celem Spisu Powszechnego powinno być zebranie pełnej informacji o sytuacji demograficznej w Polsce. Nie jest to możliwe, jeśli osoby transplciowe, w tym niebinarne, pozostaną z niego wykluczone. Liczymy na to, że Prezes GUS postąpi zgodnie z prawnym obowiązkiem poszanowania praw człowieka i zasady równego traktowania, a także z celem rzetelności spisu, i dostosuje odpowiednio jego formularz - wskazuje Milena Adamczewska-Stachura, koordynatorka Grupy Prawnej stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 potrwa do 30 czerwca 2021 roku. Przeprowadza go Główny Urząd Statystyczny. Obecnie procedowana jest jest też nowelizacja ustawy o Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań w 2021 roku. Ma ona na celu wydłużenie czasu trwania narodowego spisu powszechnego o trzy miesiące, by trwał sześć miesięcy: od 1 kwietnia do 30 września 2021 roku, a nie jak pierwotnie planowano - do 30 czerwca 2021 roku.

Dołącz do dyskusji: Organizacje LGBT chcą zmian w Spisie Powszechnym, piszą do prezesa GUS

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Max
Te „niebinarne” cioły znowu w akcji. Głupota ludzka nie zna granic
odpowiedź
User
Gość
No i jaki macie problem? Jeżeli wyskakuje błąd uniemożliwiający dokonanie spisu wykokuje się prtscrn ekranu i dokumentację z czynności próby dokonania spisu - tj czas logowania, użyty kod pzepuap i na tym kończy się spis. Potem dokonuje się zgłoszenia za pomocą skrzynki epuap do GUSu i spis jest zaliczony. GUS nie ma już możliwości nałożenia kary na osobę, która udowodniła, że do spisu przystąpiła.
odpowiedź
User
pin
Te „niebinarne” cioły znowu w akcji. Głupota ludzka nie zna granic
Ty chociaż przeczytałeś artykuł? "Niebinarne cioły" przez głupotę ludzką twórców spisu nie mogą poprawnie wypełnić formularza. Chyba Polacy mają prawo wymagać, aby coś tworzone za ich pieniądze działało jak należy.
odpowiedź