SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Ejdys: Wydawcy nie chcą jeszcze płacić za badania internetu mobilnego

Pomiar multimediów i aplikacji to jeden z prężniej rozwijających się obszarów, tak w Polsce jak i na świecie. Piotr Ejdys, prezes firmy Gemius w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przyznaje, że choć badanie audio-wideo w naszym kraju nie jest jeszcze idealne, to w ciągu najbliższego roku uda się wypracować standard akceptowalny przez cały rynek.

Pierwsze badanie multimediów firma Gemius uruchomiła w 2010 roku w Danii. Aktualnie z tej usługi korzystają wydawcy w 8 krajach. Z kolei na Węgrzech od 2013 roku firma prowadzi pomiar aplikacji mobilnych i tam powstał już cały osobny panel. - Jest to pierwszy kraj, który ma taki panel, i oczywiście dążymy do tego, aby został on wprowadzony także na innych rynkach - stwierdza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Piotr Ejdys, prezes Gemiusa.

W Polsce penetracja internetu mobilnego jest wciąż niewielka, dlatego nie ma wielkiego zapotrzebowania na badanie tego segmentu. - Od dawna mamy zapytania dotyczące pomiaru usług mobilnych, ale kiedy przychodzi do wyceny takiego projektu, wydawcy nie znajdują jeszcze ekonomicznego uzasadnienia, aby pokryć koszty takiego badania - przyznaje Piotr Ejdys. - W Polsce ruch z urządzeń mobilnych jest jeszcze mały i wynosi około 10 proc. Choć dynamicznie rośnie, to w przeciwieństwie na przykład do Danii, gdzie sięga on już niemal 50 proc., przeprowadzanie takiego badania nie jest jeszcze konieczne - dodaje.

Zdaniem Ejdysa rynki, na których świadczy swoje usługi badawcze Gemius, nie różnią się natomiast pod względem konsumpcji treści internetowych. - Rynki się unifikują, a to za sprawą przede wszystkim spadających kosztów dostępu do internetu i urządzeń, dzięki którym treści można konsumować - tłumaczy prezes Gemiusa.

Wydawcom oraz wszystkim firmom posiadających swoje witryny radzi zaś aby zadbały o responsywność swoich stron www. - Wbrew ogólnemu przekonaniu jeszcze bardzo dużo serwisów nie ma nic wspólnego z responsywnością. Myślę, że dopiero kolejnym etapem jest tworzenie aplikacji - uważa Piotr Ejdys.

Prezes Gemiusa przyznaje również, że chociaż realizowane na polskim rynku badanie audio-wideo nie jest jeszcze idealne, to w ciągu najbliższego roku uda się wypracować standard akceptowalny przez cały rynek. - Wyniki naszych badań są porównywane z wewnętrznymi pomiarami poszczególnych wydawców. Dopóki nie zaczniemy mówić jednym językiem, zawsze będą pojawiać się pewne rozbieżności. Zresztą podobnie było w przypadku badania www - podkreśla Ejdys.


Rozmowa z Piotrem Ejdysem, prezesem firmy badawczej Gemius


Robert Stępowski: Firmy zajmujące się badaniem internetu obawiają się Google’a i jego narzędzi, stąd apel skierowany niedawno do Parlamentu Europejskiego, aby nie używał w swoich instytucjach Google Analytics?

Piotr Ejdys: Google nie jest konkurencją dla firmy Gemius. Nie konkurujemy o budżety reklamowe, a to one są głównym źródłem przychodów tej firmy. Działamy na różnych rynkach.

Tylko, że Google Analytics większość swych funkcji udostępnia bezpłatne, a za wasz pomiar klienci muszą płacić.

Narzędzia Google, choć dobre, nie są bezpłatne. Google Analytics zbiera informacje o użytkownikach odwiedzających witryny, które korzystają z jego narzędzi, dzięki temu lepiej targetuje reklamę. Warto pamiętać, że współpraca z Google prowadzi do wzmocnienia jego pozycji.

To czemu miał służyć wspomniany apel do PE?

Uważam, że wielu wydawców oraz instytucji nie ma jeszcze pełnej świadomości tego, że instalując narzędzia Googla zgadza się na dowolne przetwarzanie danych dotyczących swoich użytkowników w Stanach Zjednoczonych.

Zatem apel ten wynika tylko z troski?

Oczywiście, że nie. Wszystko co robimy, ma wpływać na wzrost dochodów naszej firmy i myślę, że po tym właśnie apelu przychody Gemiusa wzrosną.

Kim są klienci Gemiusa, dzięki którym możecie więcej zarabiać?

Naszymi klientami są wydawcy internetowi, dla których wykonujemy badanie audytorium, w Polsce nazywanym Megapanel PBI/Gemius, jak również Web Analytics. Do klientów Gemiusa należą również reklamodawcy, agencje reklamowe i domy mediowe, które korzystają z naszych narzędzi zarówno do planowania, jak i mierzenia efektywności kampanii reklamowych. Kolejną grupą klientów są organizacje branżowe, które dbają o rozwój intenetu jako medium reklamowego.

Dalsza część rozmowy na drugiej podstronie

  • 1
  • 2

Dołącz do dyskusji: Piotr Ejdys: Wydawcy nie chcą jeszcze płacić za badania internetu mobilnego

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
M
Traffic z google analytics nie jest wykorzystywany do targetowania reklam (poza remarketingiem, ale to normalne). Targetowanie jest na podstawie trafficu adsense i wychodzacego z google.
odpowiedź
User
Miś Uszatek
Wydawcy nikomu nie chcą płacić, tylko inkasowaliby na konta kaskę z reklam, a tych kilku pracowników na etach kolejne premie, które ich dzieci przepuszczą na narkotyki, bo rodzice nie mają dla nich czasu, bo muszą oszukiwać na kasę kolejnych dziennikarzy na śmieciówkach.
odpowiedź
User
gu
Gemius największy bzdet polskiego netu
odpowiedź