SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Post na fanpejdżu Pizza Guseppe hitem Facebooka. "Dajcie podwyżkę adminowi"

Ponad 1100 komentarzy, niecałe 900 udostępnień i 17 tys. reakcji zebrał w ciągu dwóch dni post na fanpejdźu Pizza Guseppe. Jego autor opisał, jak trudną ma pracę. A przy okazji przewidział, co stanie się następnego dnia.

Poprzednie posty przypominały memy. Na przykład kobieta patrzy w telefon, obok niej napis: "ale ham". Na kolejnym zdjęciu widzimy, że na komórce ogląda pizzę z szynką.

Ostatni post na fanpejdżu Pizza Guseppe jest inny. Zamiast zdjęcia jest długi wpis.

"Nie ma większego koszmaru dla admina niż nowy trend w social mediach czy inna okazja do posta real-time marketingowego, serio. To życie w ciągłym stresie, że z popołudniowej drzemki wyrwie mnie informacja, że trzeba podpiąć się pod jakiś trend. I się zaczyna robienie fikołków i szukanie sprytnego połączenia między pizzą a tym nowym serialem czy innym morsowaniem. Pizza Guseppe jest okrągła, a ten serial taki fajny, że też na okrągło by się mogło go oglądać hihi. Dyskusje wokół premiery są gorące, tak jak nasza pizza 4 sery hot hihi. No błagam" - czytamy post z 15 listopada.



"Ale najgorsze jednak są wybory młodzieżowego słowa roku, zwane inaczej corocznym festiwalem cringu i koszmarem chyba każdego działu social media. Wszystko jedno co się wymyśli, to publika i tak napisze, że koleś od marketingu ma chyba 150 lat i wgl o co chodzi. A na dokładkę co drugi komentarz to gif „how do you do, fellow kids?”. Strach myśleć, jakie słowo wygra w tym roku. W sumie fajnie by było, jakby to był „cringe”, wtedy wszystkie posty z tej okazji będą przynajmniej trafione i nikt się nie doczepi hehe. Szach mat, fellow kids" - kończy się wpis.

"Macie na pokładzie wieszcza"

Nie reklamuje produktu, nie namawia do wzięcia udziału w promocji, tylko brzmi jak osobiste wyznanie marketingowca o tym, jak trudną ma pracę. Post od razu zyskał popularność i stał się viralem. Po dwóch dniach ma ponad 1,1 tys. komentarzy. Udostępniono go prawie 900 razy. Wśród 17 tys. reakcji dominują lajki, serduszka (super) i uśmiechnięte buźki (ha ha).

"Dajcie podwyżkę adminowi! Macie na pokładzie wieszcza, niech ktoś to doceni!" - to jeden z najpopularniejszych komentarzy umieszczonych pod wpisem.

We wtorek ogłoszono finałową dwudziestkę nominowanych do plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2021, organizowanego od kilku lat przez PWN i Uniwersytet Warszawski. Okazało się, że w tym gronie jest słowo cringe, oznaczające żenadę, wstyd.

"Zrobiliśmy post real-time marketing"

Pod postem Pizzy Guseppe pojawił się komentarz admina: "EJ DOPIERO OGARNĘLIŚMY CO SIĘ STAŁO, PRZEWIDZIELIŚMY W TEJ PAŚCIE, ŻE SŁOWO „CRINGE" BĘDZIE W PLEBISCYCIE NA MŁODZIEŻOWE SŁOWO ROKU PRZED OGŁOSZENIEM FINALISTÓW!!!!! Zrobiliśmy post real-time marketing zaginający czasoprzestrzeń!!!!! Czy to już zjawisko paranormalne, czy jeszcze nie? Zapraszamy do dyskusji" - napisano.

Inne marki (m.in. Skąpiec, Gadu Gadu, Heinz, Playstation) zaczęły umieszczać swoje wpisy w komentarzach. Na to znów zareagował autor posta na fanpejdżu Pizza Guseppe. "UWAGA OŚWIADCZENIE: Przepraszam adminów wszystkich marek, którzy przeze mnie musieli myśleć nad komentarzami pod tym postem. Nie było moją intencją tworzenie tworu jakim jest komentarz real-time marketingowy i dokładanie Wam roboty. Ale w sumie ubaw dobry, co nie? XD". Sądząc po komentarzach, trzeba autorowi przyznać rację.

Za komunikację w social media Pizzy Guseppe i innych marek należących do firmy Dr Oetker odpowiada agencje Business Factory i BlueCloud Interactive.

Dołącz do dyskusji: Post na fanpejdżu Pizza Guseppe hitem Facebooka. "Dajcie podwyżkę adminowi"

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
DrVictór
Gdyby takie felietony pojawiał się na każdym profilu marketingowym np. na Grześkach, na fanpejdżu Frugo czy Volvo, tak to marketing przybrałby formę lekkiej publicystyki. To by copywriterzy zastępowali wszystkich znanych polskich publicystów.

Trochę to smutne, bo to pokazuje dokąd idzie dzisiejszy viral marketing. Wpychanie się do polityki będzie jeszcze bardziej szerokim polem do dysput, nie tylko filozoficznych.
odpowiedź
User
Cringe
Szach MAT(czak Norris)
odpowiedź
User
owocowy_czwartek
No super, tośmy się pośmiali. Jutro o tym poście wszyscy zapomną. Ciekawe czy autor wróci do robienia tego na co marudzi czy się zwolni z roboty? Kolejny podobny post już takiego poruszenia nie wywoła, byłby to odgrzewany kotlet.
odpowiedź