SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziś pogrzeb Tomasza Wołka. W piątkowe poranki w TOK FM na razie dwoje komentatorów

W piątek, 30 września odbędzie się pogrzeb Tomasza Wołka, dziennikarza, publicysty i działacza opozycji w okresie PRL, który przez ostatnie 19 lat co piątek pojawiał się w "Poranku Radia TOK FM" w roli komentatora. Jacek Żakowski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl zapowiada, że na razie nie będzie poszerzać składu zapraszanych przez siebie publicystów.

Pogrzeb Tomasza Wołka odbędzie się w piątek, 30 września w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie. Msza rozpocznie się o godz. 11, a następnie dziennikarz zostanie pochowany na cmentarzu w podwarszawskiej Kobyłce.

Tomasz Wołek zmarł 21 września w wieku 74 lat. Był dziennikarzem, pisarzem i komentatorem sportowym. W 1968 r. brał udział w wiecach studenckich związanych z ówczesnym kryzysem politycznym. Działał w Ruchu Młodej Polski i "Solidarności". Był m.in. redaktorem naczelnym "Życia Warszawy" i "Życia". Tomasz Wołek publikował w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej" i "Polityce".

Od 19 lat był też komentatorem w Radiu TOK FM.

"Trzódka" przestała istnieć

- Na razie nie myślimy o tym, czy dokooptować trzecią osobę do grona komentatorów - mówi Jacek Żakowski, gospodarz piątkowych wydań audycji "Poranek Radia TOK FM" (w godz. 7-9). Dla wielu słuchaczy tej rozgłośni to kultowa audycja. Żakowski prowadzi je od marca 2003 r. W pierwszej godzinie prowadzący zaprasza na przegląd prasy i rozmowy z gośćmi. W drugiej - omawia najważniejsze wydarzenia z komentatorami. Od 19 lat była to tzw. "trzódka", którą tworzyli Wiesław Władyka, Tomasz Wołek i Tomasz Lis. Ten skład nie zmieniał się aż do czerwca br.

Wtedy z "trzódki" zniknął Tomasz Lis. Stało się to tuż po publikacji tekstu Szymona Jadczaka w Wirtualnej Polsce. Jadczak opisał, że Tomasz Lis źle traktował podwładnych w redakcji "Newsweeka", a Radio TOK FM ogłosiło, że w związku z tym Lis nie będzie już zapraszany do piątkowego programu Żakowskiego. Wówczas Lis stracił stanowisko redaktora naczelnego w "Newsweeku", a w liście do przyjaciół z radia napisał, że robi sobie urlop od dziennikarskiej aktywności. Jego miejsce w piątkowej audycji zajęła Agnieszka Wiśniewska, publicystka "Krytyki Politycznej".

Po śmierci Tomasza Wołka Jacek Żakowski ogłosił na antenie, że "trzódka" w dotychczasowej formule przestaje istnieć. "Wszyscy wiedzą, że piątkowa Trzódka w TOK FM to było nasze wspólne, kontynuowane blisko dwie dekady dzieło wraz z Tomaszem Lisem i Wiesławem Władyką. Umówiliśmy się, że Trzódka będzie trwała, dopóki jeden z nas nie umrze. To jest ten moment" - napisał na łamach "Gazety Wyborczej" Jacek Żakowski w tekście pożegnalnym Tomasza Wołka.

Tydzień temu (23 września) w "Poranku Radia TOK FM" w godzinie komentatorów pojawiło się jedynie dwoje publicystów: Agnieszka Wiśniewska oraz Wiesław Władyka. Zapytaliśmy Jacka Żakowskiego, czy planuje dołączenie do tego grona nowej osoby. - Na razie będzie Agnieszka i Wiesiek. Jak już się pogodzimy z tym, że nie ma z nami Tomka Wołka, to zaczniemy myśleć, co dalej. Na razie jest na to za wcześnie - powiedział nam gospodarz piątkowej porannej audycji w Radiu TOK FM.

Tomasz Lis wróci do TOK FM?

W ostatnim programie zaznaczono, że dobrze by było, gdyby do komentowania wrócił Tomasz Lis. Jednak już wcześniej właściciel radia informował, że na razie nie ma na to szans. - Dla redakcji Radia TOK FM warunkiem powrotu Tomasza Lisa na antenę jest wyjaśnienie całej sprawy, w tym wyjaśnienia samego bohatera. Zarzuty, które pojawiły się w doniesieniach medialnych, a także wiedza, którą posiedliśmy w połączeniu z milczeniem Tomasza Lisa nie zbliżają nas do tego. Tomasz Lis odmówił wywiadu w Radiu TOK FM, dotychczas również publicznie nie odniósł się do stawianych mu zarzutów. Nadal nie znamy również powodów rozstania RASP z redaktorem naczelnym "Newsweeka" - mówiła nam miesiąc temu Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Agory.

Jacek Żakowski przyznaje, że dawno nie rozmawiał z szefostwem radia o powrocie Lisa na antenę. - Chyba wszyscy oczekujemy, że Tomek coś powie w tej sprawie. On niby powiedział wyraźnie, że stawiane mu zarzuty to półprawdy i nieprawdy, ale wszyscy mamy potrzebę, żeby nam więcej powiedział i jestem przekonany, że do tego dojdzie - mówi nam teraz Jacek Żakowski.

Z kolei na początku sierpnia Jacek Żakowski w podcaście Żurnalisty określił ostatecznie warunek i termin powrotu Lisa na antenę: - Uważam, że (wróci do radia – przyp. red.) jeżeli do końca wakacji nie potwierdzą się żadne nowe zarzuty - odpowiedział dziennikarz na pytanie, kiedy Tomasz Lis zagości znów w jego programie.

Dołącz do dyskusji: Dziś pogrzeb Tomasza Wołka. W piątkowe poranki w TOK FM na razie dwoje komentatorów

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl