SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wydawca „Przekroju” bez 30 proc. wpływów, strata pogłębiła się do 2,6 mln zł

Fundacja wydająca kwartalnik „Przekrój” w ub.r. zanotowała 10,21 mln zł przychodów (z czego 7,51 mln zł z darowizn), o 30,2 proc. mniej niż rok wcześniej, natomiast jej strata netto wzrosła z 1,72 do 2,58 mln zł.

Przychody Fundacji Przekrój zmalały rok do roku 14,62 do 10,21 mln zł (w tekście wszystkie kwoty w 2019 roku są podawane w ujęciu przekształconym). Wpływy netto ze sprzedaży produktów, czyli przede wszystkim wersji papierowej i subskrypcji cyfrowej kwartalnika „Przekrój”, spadły z 1,93 do 1,78 mln zł.

Fundacja wydaje magazyn od końcówki 2018 roku, kiedy wchłonęła spółkę Przekrój (wartość jej majątku określono na 7,01 mln zł). Pod koniec 2018 roku cenę egzemplarzową „Przekroju” podwyższono z 14,90 do 19,90 zł, natomiast w czerwcu br. zmieniono jego format (magazyn ma więcej stron w mniejszym rozmiarze) i podniesiono cenę do 38 zł (na Przekroj.pl czasopismo kosztuje 28 zł plus koszt wysyłki).

„Przekrój” nie został zgłoszony do audytu sprzedażowego realizowanego przez PBC (a do ub.r. przez ZKDP).

4,5 mln zł mniej z darowizn

Przychody Fundacji Przekrój zmalały przede wszystkim w związku z spadkiem sumy otrzymanych darowizn - z 12,05 mln zł w 2019 roku do 7,51 mln zł w ub.r.

W sprawozdaniach fundacji nie wyszczególniono, ile od 2019 roku otrzymała od jedynego członka swojej rady Tomasza Niewiadomskiego, który kupił „Przekrój” od Gremi Media i doprowadził do powrotu magazynu na rynek. Wiadomo jedynie, że pod koniec 2018 roku przekazał jej 2,5 mln zł.

Po wybuchu epidemii wiosną ub.r. fundacja skorzystała z umorzenia składek pracowniczych na ZUS przez trzy miesiące, oszczędziła na tym 222,4 tys. zł.

Koszty 10 proc. w dół, 20 pracowników etatowych

Wydatki operacyjne Fundacji Przekrój zmalały rok do roku z 13,88 do 12,43 mln zł, czyli o 10,4 proc. Najmocniej spadły koszty rodzajowe określone jako pozostałe - z 1,43 mln zł do 910,7 tys. zł.

Nakłady na usługi obce zmniejszyły się z 4,09 do 3,91 mln zł. Na zeszłoroczną kwotę składa się m.in. 854,3 tys. zł na druk i składanie czasopisma, 726,2 tys. zł na opiekę redakcyjną i 763,5 tys. zł na usługi prawne, notarialne i doradcze.

Koszty wynagrodzeń wzrosły z 5,91 do 5,95 mln zł, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze spadły z 760,4 do 564,3 tys. zł. W ub.r. średnie zatrudnienie w fundacji wynosiło 20,2 etatów, wobec 20,4 w 2019 roku.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Wiosną ub.r. nastąpiły spore zmiany w redakcji „Przekroju”: odeszli redaktor naczelna Miłada Jędrysik (wiosną zaczęła współpracę z OKO.press), wicenaczelna Katarzyna Sroczyńska oraz publicysta Tomasz Stawiszyński (zajął się własnymi projektami). Redaktor naczelną kwartalnika została Joanna Domańska, a wicenaczelnym Marcin Orliński.

W maju ub.r. prezesem Fundacji Przekrój został Tomasz Wodzyński, dyrektor ds. projektów specjalnych kwartalnika. Natomiast w połowie br. redaktor naczelną serwisu internetowego „Przekroju” i członkinią zarządu Fundacji Przekrój została Sylwia Niemczyk, poprzednio przez wiele lat związana z Edipresse Polska.

Strata netto 850 tys. zł wyższa

Wszystkie wskaźnik rentowności Fundacji Przekrój znacząco się pogorszyły. Wynik sprzedażowy poszedł w dół z 735,4 tys. zł zysku do 2,22 mln zł straty, strata operacyjna wzrosła z 1,72 do 2,56 mln zł, a strata brutto i netto - z 1,72 do 2,58 mln zł.

Kapitał własny fundacji w ciągu roku zmalał z 5,35 do 2,77 mln zł. Jej zeszłoroczna strata ma zostać pokryta z przyszłych zysków.

Dołącz do dyskusji: Wydawca „Przekroju” bez 30 proc. wpływów, strata pogłębiła się do 2,6 mln zł

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mgr z MBA
Zamknijcie - zaoszczędzicie drzewa
odpowiedź
User
Rektor
Podziwiam że po tylu latach na minusie dalej chcą to ciągnąć
odpowiedź
User
Mick
Podwyżka ceny egzemplarza do 38 zł świadczy o tym, że Przekrój wie, że ludzie go nie czytają i nie kupują. Kupują wyłącznie biblioteki, instytucje itp, gdzie ląduje to na półce i też mało kto to czyta. Taka sztuka dla sztuki.
odpowiedź