SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Rzeczpospolita” łakomym kąskiem dla władzy. „Nie ma miejsca na trzy dzienniki gospodarcze”

Wydająca „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” spółka Gremi Media, której sprzedaż rozważa Grzegorz Hajdarowicz, może być atrakcyjna dla innych wydawców z segmentu biznesowego i spółek powiązanych z obecną władzą. Od paru lat dyskutowano o konsolidacji wśród trzech gazet gospodarczych. - Pytanie brzmiało: kto pierwszy odpuści. Zdecydował się Hajdarowicz - komentuje Andrzej Andrysiak.

Grzegorz Hajdarowicz, członek rad nadzorczych Gremi Media i KCIGrzegorz Hajdarowicz, członek rad nadzorczych Gremi Media i KCI

W niedzielę kontrolowana przez Grzegorza Hajdarowicza spółka KCI poinformowała, że zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczący posiadanego pakietu prawie 76 proc. akcji Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”.

- Wśród obecnie rozważanych potencjalnych opcji strategicznych znajduje się, ale nie wyłącznie, pozyskanie inwestora strategicznego lub finansowego zainteresowanego nabyciem akcji GM SA, zawarcie aliansów strategicznych oraz inne, które pojawić się mogą w toku realizacji procesu, włączając w to również, w razie potrzeby, wycofanie akcji GM SA z obrotu na rynku NewConnect - wyliczyła.

KCI podjęło współpracę z firmą doradczą Deloitte Advisory, która będzie odpowiadać za „przeprowadzenie potencjalnej transakcji w drodze otwartego procesu pozyskania od zainteresowanych inwestorów ofert nabycia akcji”.

Przez ostatnie kilka lat KCI znacząco zmniejszyło już zaangażowanie kapitałowe w Gremi Media. W 2017 roku za 36,66 mln zł zbyło pakiet akcji grupie inwestorów, m.in spółce ówczesnego właściciela Ruchu i amerykańskiemu funduszowi North Base Media. W listopadzie 2017 roku Gremi Media zadebiutowało na rynku bocznym warszawskiej giełdy.

W połowie ub.r. KCI zapowiedziało, że w ramach strategii na lata 2019-2030 zmniejszy udział w kapitale wydawcy „Rzeczpospolitej” do 40-60 proc., a pozyskane środki zainwestuje m.in. w park edukacji i rozrywki Alvernia Planet przejęty od Stanisława Tyczyńskiego.

Kolejne pakiety akcji sprzedało w kilku transakcjach. W styczniu ub.r. za 1 proc. akcji zainkasowało 2,51 mln zł, a w połowie ub.r. zbyło 6,67 proc. akcji za 3,99 mln dolarów.

Do Gremi Media oprócz dzienników „Rzeczpospolita”, „Parkiet” i ich portali internetowych należą miesięcznik „Uważam Rze Historia” oraz 78,1 proc. akcji spółki E-Kiosk zajmującej się dystrybucją cyfrową prasy. W ub.r. firma zanotowała spadek skonsolidowanych wpływów sprzedażowych o 10,9 proc. do 96,14 mln zł, natomiast jej skorygowany zysk EBITDA zwiększył się z 21,81 do 22,6 mln zł, a zysk netto - z 14,4 do 16,35 mln zł.

„Nie ma miejsca na trzy dzienniki gospodarcze”

Menedżerowie z rynku prasowego pytani przez Wirtualnemedia.pl nie są zdziwieni, że spółka Grzegorz Hajdarowicza planuje sprzedaż wydawcy „Rzeczpospolitej”. - Komunikat o rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych tylko potwierdza krążące na rynku od dłuższego czasu informacje, że pan Hajdarowicz szuka nabywcy dla Gremi Media. Sądzę, że chce sprzedać cały posiadany pakiet akcji firmy - mówi Paweł Nowacki, niezależny konsultant rozwiązań dla wydawców i e-commerce (DigitalFlow.pl), w przeszłości związany z Polska Press i Infor Biznes.

- Wydawcy od dawna mają świadomość, że na polskim rynku nie ma miejsca na trzy dzienniki gospodarcze - mówi nam Andrzej Andrysiak, wydawca „Gazety Radomszczańskiej”, w przeszłości m.in. wicenaczelny „Dziennika Gazety Prawnej”.

- Wstępne rozmowy o potencjalnych fuzjach, przejęciach, sprzedaży między „Rzeczpospolitą”, „Dziennikiem Gazetą Prawną” i „Pulsem Biznesu” toczyły się jeszcze przez 2015 roku. Nic z tego nie wyszło. Pytanie brzmiało: kto pierwszy odpuści. Zdecydował się Hajdarowicz - dodaje. - Na razie za mało wiemy o możliwej transakcji, nie możemy wykluczyć żadnego scenariusza. Na rynku jest kilku dużych wydawców, nie mam swojego faworyta - przyznaje Paweł Nowacki.

Zdaniem Andrysiaka to wydawca „Dziennika Gazety Prawnej” jest naturalnym kandydatem do przejęcia „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. - Fuzje tych dzienników zwiększyłyby wpływy, pozycję nowego bytu na rynku reklamowym oraz znacząco ograniczyły koszty. Nie wiadomo tylko, czy Pieńkowski dysponuje teraz takim kapitałem. Jest jeszcze „Puls Biznesu”, i nie można go wykluczać, bo w biznesie zdarza się, że mali połykają wielkich - zastanawia się wydawca „Gazety Radomszczańskiej”.

Ostatnią dużą akwizycją holdingu Ryszarda Pieńkowskiego było kupno wiosną 2018 roku od Ringier Axel Springer pozostałych 49 proc. udziałów spółki Infor Biznes wydającej m.in. „Dziennik Gazetę Prawną” oraz serwisy Dziennik.pl, Gazetaprawna.pl i Forsal.pl. Natomiast wydający „Puls Biznesu” Bonnier Business Polska niedawno ogłosił przejęcie 100 proc. udziałów Grupy Rx, do której należą serwisy dla lekarzy i studentów medycyny.

KCI spiera się ze spółką Jakubasa

- W związku z sytuacją, w jakiej spółka KCI znajduje się od grudnia ubiegłego roku, zostaliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji o przeanalizowaniu i aktualizacji długoterminowej strategii spółki - tak przegląd opcji dotyczących akcji Gremi Media uzasadnia Piotr Łysek, prezes KCI.

Pod koniec grudnia ub.r. komornik zabezpieczył majątek KCI, m.in. rachunku bankowe i akcje Gremi Media, na poczet zapłaty 5,4 mln zł spółce CNT kontrolowanej przez Zbigniewa Jakubasa. Grzegorz Hajdarowicz skrytykował te działania jako bezpodstawne, podkreślając, że ta kwota została już zapłacona.

Zasugerował, że Zbigniew Jakubas może działać na zlecenie Orlenu lub inne państwowej spółki chcącej kupić Gremi Media. Jakubas zapewnił, że nie jest zainteresowany przejęciem wydawcy. - Tym bardziej nie działałem i nie działam w porozumieniu z kimkolwiek w sugerowanej przez Pana Hajdarowicza sprawie - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl.

Paweł Nowacki nie jest jednak przekonany, że do takiej transakcji nie dojdzie. - W całej sprawie pojawia się postać Zbigniewa Jakubasa, który w mediach już był, zna je i mogą mu się do czegoś przydać - komentuje.

„Rzeczpospolita” raczej nie dla Orlenu

W połowie grudnia Onet poinformował o wstępnych rozmowach dotyczących kupna Gremi Media przez PKN Orlen. Powołał się na trzy nieoficjalne źródła: w jednej z tych spółek i dwa w rządzie. Koncern paliwowy szybko temu zaprzeczył, podkreślając, że skupia się na ogłoszonej kilka tygodni wcześniej akwizycji Polska Press (sfinalizowano ją na początku marca).

- Na pewno nie można wykluczyć,  że pojawi się państwowa spółka zainteresowana przejęciem wydawnictwa. Wątpię jednak, żeby to był Orlen, który ma przed sobą duże wyzwanie związane z transformacją Polska Presse, a kumulacja takich transakcji byłaby olbrzymim wyzwaniem logistycznym, nie mówiąc już o dolewaniu oliwy do ognia krytyki - ocenia Rafał Oracz, CEO Grupy AdNext.

Według Andrzeja Andrysiaka ten ostatni czynnik jest nieistotny. - Jednym z kandydatów jest oczywiście Orlen i jeśli taka decyzja zapadnie w kręgach politycznych związanych z PiS, pewnie się na to zdecyduje. Rząd nic sobie nie robi z krytyki przejęcia przez naftowy koncern Polska Press, więc i w tym przypadku zarzuty by zignorował - komentuje.

- Jedynym problem jest tu sytuacja wokół prezesa Orlenu Daniela Objatka. Rozgłos nie służy takim transakcjom - zaznacza Andrysiak. Podobnego zdania jest Paweł Nowacki. - W związku z obecnym zamieszaniem wokół Daniela Obajtka mam wątpliwości, czy Orlen złoży ofertę kupna Gremi Media - mówi.

Jeśli wydawcy „Rzeczpospolitej” nie przejmie firma państwowa, może się o to starać jeden z prywatnych wydawców sprzyjających obecnej władzy. Kiedy ponad dwa lata temu na sprzedaż został wystawiony Eurozet, ofertę złożyła Fratria (wydawca m.in. „Sieci” i wPolityce), dostała promesę kredytową od państwowego Banku Pekao SA. Akurat z Gremi Media spółka jest skonfliktowana, w efekcie sporu sądowego musiała zmienić nazwę tygodnika „W Sieci” na „Sieci” i przeprosić Gremi Media.

- Naturalnym kandydatem, niestety, jest któraś ze spółek skarbu państwa bądź jeden z wydawców związanych z obecną władzą. Wpływowy dziennik ogólnopolski, za który wciąż uchodzi „Rzeczpospolita”, będzie dla takiego inwestora łakomym kąskiem. Zwiększy portfolio mediów podległych rządowi - komentuje Andrzej Andrysiak.

Silna marka, nieźle w internecie

Gremi Media z jednej strony działa na rynku prasy drukowanej, który od lat kurczy się pod względem sprzedażowym i reklamowym. Z drugiej strony rozwija biznes internetowy, sporą część sprzedaży swoich dzienników realizuje w formie cyfrowej.

- Niby prasa słabnie, ale „Rzeczpospolita” to ciągle mocny tytuł z bardzo ugruntowaną pozycją w świadomości menedżerów, właścicieli firm i innych decydentów, oferujący jakościowe treści biznesowe i prawne, z wysoką cytowalnością i opiniotwórczością - wylicza Paweł Nowacki. - W internecie jej aktywa też wyglądają coraz lepiej: wysoki ruch, własne produkcje wideo. Wydaje mi się, że jest łakomym kąskiem - uważa.

- Chętny na „Rzeczpospolitą” się znajdzie, to silna marka. Ten segment jest bardziej odporny na spadki sprzedaży w wydaniach papierowych, przez co wciąż jest atrakcyjny. Większość rozchodzi się w prenumeracie, co daje pewne wpływy w dłuższej perspektywie - prognozuje Andrzej Andrysiak.

Z kolei Rafał Oracz zwraca uwagę, że tradycyjni wydawcy w internecie mają coraz silniejszą pozycję w starcu z cyfrowym gigantami. - Prasa nie należy obecnie do najbardziej atrakcyjnych rynków, ale należy pamiętać że „Rzeczpospolita” i „Parkiet” to przede wszystkim silne marki, i jakościowe treści, które obecnie coraz bardziej zyskują na znaczeniu, również w obszarze cyfrowym. Ostatnia potyczka między Google i Facebookiem a wydawcami w Australii również zwiastuje zmianę dotychczasowego trendu, na korzyść twórców contentu - przypomina Oracz.

Według danych ZKDP w styczniu br. średnie rozpowszechnianie płatne razem „Rzeczpospolitej” zmalało rok do roku o 4,4 proc. do 37 331 egz., a w przypadku „Parkietu” zwiększyło się o 5,2 proc. do 4 039 egz.

W lutym br. portal Rp.pl zanotował 5 mln użytkowników i 17,24 proc. zasięgu, a Parkiet.com - 523,6 tys. użytkowników i 1,81 proc. zasięgu (według badania Mediapanel).

Giełdowa wycena Gremi Media „z kosmosu”

Gremi Media jest notowane na bocznym rynku giełdowym NewConnect od listopada ub.r. W wolnym handlu jest obecnie 11 proc. akcji spółki, jak dotąd obroty na nich były symboliczne, zaledwie w ciągu kilku sesji handlowano więcej niż 100 walorami.

Czołowe biura maklerskie nie wydają rekomendacji dotyczących kursu spółki, a analitycy nie śledzą na bieżąco jej biznesu.

Spółka wchodziła na rynek giełdowy z ceną 147 zł za akcję. Na początku 2019 roku kurs przy niewielkich obrotach poszybował do 1510 zł, mimo że firma nie przekazała żadnych znaczących komunikatów. Przy takiej cenie kapitalizacja wynosiła 2,6 mld zł.

W poniedziałek akcje Gremi Media podrożały o 5 proc. do 146 zł (handlowano 57 walorami), obecna wycena spółki to 249,4 mln zł.

- Kapitalizacja firmy na poziomie 230-240 milionów jest z kosmosu - komentuje Andrzej Andrysiak. - Fundamentalne perspektywy dla prasy drukowanej od wielu lat są mocno niekorzystne. Spada sprzedaż, wydawcy starają się to rekompensować sprzedaż subskrypcji cyfrowych. Dlatego może być ciężko o inwestora finansowego dla wydawcy „Rzeczpospolitej”, chyba że obecny akcjonariusz zaproponuje atrakcyjną cenę - uważa analityk giełdowy chcący zachować anonimowość.

Inaczej sytuację widzi Rafał Oracz. - Choć na pewno nie można liczyć na wyceny zbliżone do projektów e-commercowych, Gremi Media może pojawić się w obszarze zainteresowań inwestorów finansowych i nie tylko, ponieważ trzeba pamiętać, że taka transakcja miałaby też olbrzymi efekt wizerunkowy dla nabywcy. Przykładem może być chociażby osoba Grzegorza Hajdarowicza, który był zupełnie nieznany opinii publicznej zanim nie kupił „Rzeczpospolitej” - mówi.

Akcje KCI podrożały w poniedziałek o 14,5 proc. przy obrotach wynoszących 999,6 tys. zł Kapitalizacja firmy wynosi obecnie 71 mln zł.

Hajdarowicz właścicielem „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” od prawie dekady

Holding Grzegorza Hajdarowicza grupę kapitałową Gremi Media (wówczas działającą pod nazwą Presspublica) przejął prawie 10 lat temu. W połowie 2011 nabył 51 proc. jej udziałów Presspubliki od brytyjskiego funduszu Mecom za 80 mln zł, a kilka miesięcy później kupił pozostałe 49 proc. za 55 mln zł od państwowej firmy.

Wiosną 2016 roku zawiadomienie do krakowskiej prokuratury dotyczące domniemanych nieprawidłowości przy sprzedaży pakietu należącego do spółki Skarbu Państwa złożył ówczesny minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz. Śledztwo było kilkakrotnie przedłużane, nikomu nie postawiono zarzutów.

Z końcem 2016 roku grupa Gremi Media zrezygnowała z dalszego wydawania miesięczników „Bloomberg Businessweek” i „Sukces”, ten drugi właśnie wrócił na rynek jako wydanie specjalne dla prenumeratorów „Rzeczpospolitej”.

Dołącz do dyskusji: „Rzeczpospolita” łakomym kąskiem dla władzy. „Nie ma miejsca na trzy dzienniki gospodarcze”

33 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Grab
Pewnie Rzepe kupi Graś. Nie będzie musiał zwalniać dziennikarzy pod śmietnikiem tylko dostanie przestronny gabinet w którym pozatrudnia też jeszcze więcej Nizinkiewiczów, którzy za PO to w ogień pójdą.
odpowiedź
User
Do trolla
Pewnie Rzepe kupi Graś. Nie będzie musiał zwalniać dziennikarzy pod śmietnikiem tylko dostanie przestronny gabinet w którym pozatrudnia też jeszcze więcej Nizinkiewiczów, którzy za PO to w ogień pójdą.


Musisz pod każdym artykułem pisać te głupoty po pięć groszy? Weź idź stąd wreszcie!
odpowiedź
User
Mordo Siuris
Może Obaytek kupi?
odpowiedź