SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Pierścienie Władzy” Amazona nie będą konkurować z „Władcą Pierścieni” i „Grą o Tron”

Na wrzesień 2022 roku przewidziano premierę serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”. Seria, która pojawi się na platformie Amazon Prime Video jest oparta na prozie Tolkiena. Jednak twórcy serialu zapowiadają, że nie będzie on stanowił konkurencji dla „Władcy Pierścieni” Petera Jacksona, ani dla „Gry o Tron” stacji HBO. - Chcemy zagłębić się w to, kim jesteśmy, a nie przejmować się tym, co robią inni - wyjaśnia Patrick McKay, showrunner serialu Amazona.

Premierę serialu „Władca Pierścieni: Pierścienia Władzy” przewidziano na platformie Amazon Prime Video na 2 września 2022 r. Akcja rozgrywa się tysiące lat przed wydarzeniami z „Hobbita” i „Władcy Pierścieni” J.R.R. Tolkiena, w czasie Drugiej Ery historii Śródziemia - zapowiada Amazon.

Obsadę serialowego „Władcy Pierścieni” tworzą Cynthia Addai-Robinson, Robert Aramayo, Owain Arthur, Maxim Baldry, Nazanin Boniadi, Morfydd Clark, Ismael Cruz Córdova, Charles Edwards, Trystan Gravelle, Sir Lenny Henry, Ema Horvath, Markella Kavenagh, Joseph Mawle, Tyroe Muhafidin, Sophia Nomvete, Lloyd Owen, Megan Richards, Dylan Smith, Charlie Vickers, Leon Wadham, Benjamin Walker, Daniel Weyman i Sara Zwangobani.

Serial zrealizowano w Nowej Zelandii. Jego produkcja ma kosztować prawie pół mld dol. za jeden sezon. Reżyserką jest Charlotte Brändström, a producentem Christopher Newman. Producentami wykonawczymi są J.D. Payne oraz Patrick McKay. Serial jest produkowany przez Amazon Studios we współpracy z Tolkien Estate and Trust, HarperCollins i New Line Cinema - oddziałem Warner Bros Entertainment.

 

Czytaj także: Amazon zainwestował miliard funtów w Wielkiej Brytanii. Będą nowe oryginalne produkcje

To nie druga „Gra o Tron”

„Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” to jeden z najbardziej oczekiwanych seriali telewizyjnych tego roku. W miarę zbliżania się daty premiery, kampania promocyjna serii jest w pełnym rozkwicie. J.D. Payne i Patrick McKay są showrunnerami „The Rings of Power” i zdradzili w rozmowie z magazynem Empire, że prequel „Władcy Pierścieni” nie będzie próbował konkurować z trylogią Petera Jacksona czy innymi serialami fantasy, takimi jak „Gra o tron” czy „Harry Potter”.

 - Każdy, kto oglądał „Władcę Pierścieni” na ekranie, nie mógłby nie pomyśleć o tym, jak wspaniale Jackson to wszystko ujął. Ale my pozostaliśmy wielbicielami tego dzieła z daleka, to wszystko. Nasza seria nie próbuje z nim konkurować – zapewnił Patrick McKay.

Jak twierdzą showrunnerzy, podczas gdy Peter Jackson zaadaptował bezpośrednio książki Tolkiena, które obejmują Trzecią Erę Śródziemia, akcja „Pierścieni Władzy” rozgrywa się w Drugiej Erze. Tolkien nie zgłębiał zbytnio Drugiej Ery, przynajmniej nie w trylogii „Władca Pierścieni”.

Niektóre ze zmian, które musiały nastąpić, ponieważ nie ma zbyt wielu materiałów źródłowych, do których można by się odnieść, już spotkały się z negatywną reakcją fanów. McKay zapewnia jednak, że charakterystyczna wizja Śródziemia, jaką stworzył Tolkien, nie zostanie naruszona.

- W trakcie pracy jedną z naszych  mantr było „Wróć do materiału źródłowego. Co zrobiłby Tolkien?” - wyjaśnia McKay. - Niektórzy z konkurencyjnych producentów grają pięknie jedną oktawę. Ale Tolkien grał każdą nutę na fortepianie. Miał taką różnorodność tonów. Jest tu kaprys, przyjaźń i humor, za które Harry Potter jest tak uwielbiany, ale jest też wyrafinowanie, polityka, historia, mitologia i głębia. Chodziło nam więc o to, by zagłębić się w naszą wizję, a nie przejmować się tym, co robią inni.

Czytaj także: "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy": są pierwsze plakaty

Dołącz do dyskusji: „Pierścienie Władzy” Amazona nie będą konkurować z „Władcą Pierścieni” i „Grą o Tron”

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
a
bo nie mają czym konkurować haha
odpowiedź
User
dlg
Przecież Amazon nie ma prawa do żadnych książek Tolkiena o II Erze, oprócz dodatków do "Władcy Pierścieni". Jaka wierność Tolkienowi. To wariacja Amazona na temat wizji Tolkiena.
odpowiedź