SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Nie czas umierać”, „Spider-Man. Bez drogi do domu” i „Dziewczyny z Dubaju” hitami polskich kin 2021 roku. Na co czekać w 2022?

Produkcje „Nie czas umierać”, „Spider-Man. Bez drogi do domu”, „Psi Patrol Film” i „Dziewczyny z Dubaju” królowały w ubiegłym roku pod względem frekwencji na polskim rynku kinowym. Sieci kinowe w tym roku stawiają m.in. na nowego „Batmana”, kolejne dzieło Patryka Vegi („Miłość, seks & pandemia”), ale też... „Innych ludzi” na motywach powieści Doroty Masłowskiej.

Jak wyglądał top 10 najchętniej oglądanych w 2021 roku filmów w kinach sieci Helios? Na pierwszym miejscu znalazł się „Spider-Man. Bez drogi do domu”, a za nim na podium najnowsza odsłona przygód Jamesa Bonda, czyli „Nie czas umierać” oraz polski film „Dziewczyny z Dubaju”. Na kolejnych miejscach: „Psi Patrol Film”, „Venom 2: Carnage”, „Szybcy i wściekli 9”, „Diuna”, „Kosmiczny mecz: Nowa era”, „Luca” oraz „Dom Gucci”.

- Nie podajemy informacji o liczbie biletów sprzedanych przez Heliosa na poszczególne seanse filmowe. Możemy jedynie wskazać, że dwa tytuły najchętniej oglądane w ub.r. w sieci kin Helios miały widownię powyżej 300 tys. osób każdy - informuje Agata Staniszewska, rzeczniczka Agory (właściciel Heliosa).

Cinema City podaje jedynie trzy najchętniej oglądane w kinach sieci filmy (zagraniczne i polskie). - Największą popularnością w 2021 roku cieszyły się, zgodnie z przewidywaniami, największe i wyczekiwane superprodukcje. W pierwszej trójce znalazły się kolejno „Nie czas umierać”, „Spider-Man: Bez drogi do domu” oraz „Diuna” - mówi Katarzyna Opertowska, marketing & PR director Cinema City.

- Warto pokazać również wyniki polskich filmów, które także cieszyły się popularnością wśród widzów. Zdecydowanym frekwencyjnym zwycięzcą był tytuł „Dziewczyny z Dubaju”, za nim znalazły się „Furioza” oraz „Teściowie”. Warto dodać, że największe superprodukcje były chętnie oglądane także w formatach dostępnych wyłącznie u nas, takich jak IMAX, 4DX i ScreenX. Oferują one niezwykłe wrażenia, których oczekują szczególnie widzowie filmów akcji czy widowisk science-fiction – podkreśla Opertowska.

„Nie czas umierać” obejrzało w Polsce 1,6 mln osób

- Kina w Polsce w minionym roku działały nieco ponad 7 miesięcy i przyciągnęły przed wielki ekran prawie 29 milionów widzów - informuje Mariusz Spisz, członek zarządu Multikino. - Według danych BoxOffice.pl, boxofficemojo.com oraz estymacji Działu Analiz Multikino S.A. dotyczącej filmów UIP Sp. z o.o. najchętniej oglądano: „Nie czas umierać”, „Spider-Man: Bez drogi do domu”, „Psi Patrol Film”, „Dziewczyny z Dubaju”, „Diuna”, „Luca”, „Venom 2: Carnage”, „Dom Gucci”, „Szybcy i wściekli 9”, „Kosmiczny mecz 2” - wymienia Spisz.

Szacunkowe (bez dystrybutora UIP, który nie raportuje do Boxoffice.pl) dane dotyczące frekwencji z całego rynku w 2021 roku podaje natomiast Katarzyna Opertowska z Cinema City. - Zdecydowanym frekwencyjnym zwycięzcą minionego roku był James Bond. Superprodukcję „Nie czas umierać”, której premierę kilkakrotnie przekładano, obejrzało w Polsce finalnie 1,6 mln osób – mówi. Na kolejnych miejscach znalazł się „Spider-Man: Bez drogi do domu” (ok. 1,2 mln widzów), a następnie „Psi Patrol Film”, „Diuna” i „Dziewczyny z Dubaju” (wszystkie miały ponadmilionową publiczność). Kilkaset tysięcy widzów obejrzało „Lucę” (blisko 800 tys.), „Dom Gucci” (ponad 670 tys.) i „Kosmiczny Mecz 2” (618 tys.). Próg pół miliona widzów przekroczyły ponadto „Obecność 3”, „Czarna Wdowa” i „Furioza”.

Pandemia i restrykcje największą niewiadomą 2022 roku

- Trudno jest prognozować wyniki frekwencyjne w tak niepewnych i zmiennych okolicznościach, jakie niesie ze sobą pandemia – podkreśla Tomasz Jagiełło, prezes Heliosa. - Jeśli jednak nie zmienią się warunki funkcjonowania kin, to druga połowa tego roku powinna przynieść wyniki zbliżone do tych z analogicznego okresu 2019 r., czyli sprzed pandemii – dodaje.

Na które premiery Helios najbardziej czeka w tym roku? - Rok 2022 zapowiada się obiecująco - „Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4”, film, którego jesteśmy dystrybutorem (NEXT FILM), zobaczyło już ponad 500 tysięcy widzów. Po drugim weekendzie wyświetlania komedia jest nadal na pierwszym miejscu boxoffice.pl – mówi Jagiełło. Jak dodaje, w kolejce premier jest wiele wyczekiwanych filmów polskich i zagranicznych. - W pierwszym kwartale 2022 roku czeka nas co najmniej kilka wysokofrekwencyjnych tytułów familijnych, w tym druga część animacji „Sing”, „Skarb Mikołajka”, „Wiki i jej Sekret” oraz „To nie wypanda” od studia Pixar. Na dorosłych czekają m.in. komiksowe „The Batman” i „Morbius”, „Śmierć na Nilu” z gwiazdorską obsadą, najnowsze dzieło Guillermo del Toro „Zaułek koszmarów”, katastroficzny „Moonfall”, adaptacja gry „Uncharted”, a także komedia romantyczna z Jennifer Lopez „Wyjdź za mnie” - wymienia.

Coś dla siebie będą mogli znaleźć również miłośnicy polskich produkcji. - Filmy „8 rzeczy, których nie wiecie o facetach” czy „Miłość na pierwszą stronę” powinny zgromadzić w kinach ogromną widownię. Poza nimi czeka nas jeszcze premiera najnowszej produkcji Patryka Vegi „Miłość, seks i pandemia”, biograficznego filmu „Gierek” oraz komedii „Szczęścia chodzą parami”. Jesienią natomiast mocno stawiamy na film „Johnny”, za którego produkcję i dystrybucję odpowiada NEXT FILM – dodaje prezes Heliosa.

Jagiełło podkreśla jednak, że wielką niewiadomą jest przebieg pandemii w najbliższych miesiącach oraz kwestia zdjęcia przez rząd restrykcji z kin. - A także - co istotne w kontekście premier - czy dojdzie do zatoru w ofercie repertuarowej. Z tym problemem raczej nie będą się mierzyć blockbustery hollywoodzkie (w planach na 2022 r. mamy takie wielkie hity, jak „Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a”, komiksowe „Doktor Strange w wieloświecie szaleństwa”, „Black Adam”, kolejne części „Thora”, „Czarnej Pantery”, „Aquamena” i „Spidermana”, „Jurassic World: Dominion”, „Top Gun: Maverick”, „Buzz Astral” czy „Avatar 2”), ale może to dotknąć filmy polskie czy europejskie, jak np. stało się to w przypadku ostatniego filmu Almodovara, którego premierę przesunął jego dystrybutor - Gutek Film – przypomina prezes Heliosa.

Superprodukcje z premierami w 2022 roku

- Już ubiegły rok pokazał, że widzowie chcą wrócić do kin - potwierdzają to choćby niesamowite wyniki kasowe filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”, który debiutował w drugiej połowie grudnia 2021 roku – podkreśla Katarzyna Opertowska z Cinema City. - Wszędzie, również w Polsce, cieszy się rekordową popularnością, mimo wciąż trwającej pandemii - w ciągu kilku tygodni znalazł się na 5 miejscu listy najbardziej dochodowych produkcji wszech czasów, pokonując słynnego „Titanica” - zaznacza.

Zdaniem Opertowskiej, rok 2022 także obfitować będzie w głośne, wyczekiwane superprodukcje, które przyciągną widzów do kin. - Przed nami wiele przede wszystkim „Batman”, „Avatar 2”, „Doktor Strange w multiwersum obłędu”, „Top Gun: Maverick”, „Aquaman and the Lost Kingdom” czy „Black Panther: Wakanda Forever. Wspaniale zapowiada się oferta filmów familijnych, z pewnością takie tytuły jak: „Minionki: Wejście Gru”, „Super Pets” czy „Jurassic World: Dominion” przyciągną wielu młodych widzów do kin. Z polskich filmów sporej publiczności spodziewamy się na seansach „Gierek, „Miłość, seks & pandemia” Patryka Vegi oraz „Inni Ludzie”, filmu na podstawie powieści Doroty Masłowskiej. Prognozy są optymistyczne, cała branża liczy na powrót do frekwencji sprzed pandemii - mówi Opertowska.

- Początek 2022 roku, to przede wszystkim polskie premiery, zaczynając od komedii „Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4”, które już zobaczyło ponad pół miliona osób, „Gierek”, który miał premierę 21 stycznia, czy komedia „8 rzeczy, których nie wiecie o facetach” - mówi Mariusz Spisz z Multikina. - W lutym premierę będzie miał najnowszy film Patryka Vegi „Miłość, seks & pandemia”, komedia romantyczna „Miłość jest blisko” oraz komedia „Krime Story. Love story”. Biorąc pod uwagę sukces produkcji „Spider-Man: Bez drogi do domu” nie można pominąć premier Marvela i DC. Już 4 marca do kin trafi nowy „Batman”, w którym Mrocznego Rycerza pierwszy raz zagra Robert Pattinson - zaznacza.

Kolejne miesiące również będą obfitowały w superprodukcje: w maju premierę będą miały filmy „Doktor Strange w multiwersum obłędu” oraz „Top Gun: Maverick”. Czerwiec to „Jurrasic World: Dominion”, a lipiec rozpocznie premiera animacji „Minionki: Wejście Gru” oraz „Thor: Miłość i grom”. - Jednak na najgłośniejszą premierę 2022 roku musimy zaczekać jeszcze ponad 300 dni! 16 grudnia premierę będzie miał „Avatar 2” wyreżyserowany przez Jamesa Camerona – dodaje Spisz.

Dołącz do dyskusji: „Nie czas umierać”, „Spider-Man. Bez drogi do domu” i „Dziewczyny z Dubaju” hitami polskich kin 2021 roku. Na co czekać w 2022?

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kolis
Z tym Batmanem to bym z dystansem podchodził, ze wskazywaniem go przez wszystkich na pierwszym miejscu. Zwykli ludzie, którzy nie siedzą w temacie nie wiedzą, że to nie ten Batman z obecnego DCEU. Podobnie było z The Suicide Squad, gdzie nie pomogła nawet reżyseria Jamesa Gunna, bo większość ludzi zareagowała na tytuł, który był niemal identyczny do poprzedniej klapy.
odpowiedź
User
żałosne
same gnioty... szykowane pod zamówienia polityczne papki propagandowe, mające urobić do końca plastyczne resztki mózgów lew. actwa
odpowiedź
User
g
a gdzie główny moralizator i wieszcz ;) narodowy - Smarzowski. Czyżby tłuczenie tego samego formatu przestało przynosić kokosy? Kogo teraz obrzydzi po klęsce Wesela2?
odpowiedź