SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę pomaga ukraińskiej młodzieży. Uruchamia telefon zaufania po ukraińsku i rosyjsku

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, we współpracy z Fundacją Orange zaoferowała dostęp do linii zwanej telefonem zaufania w językach ukraińskim i rosyjskim. Rozwiązanie ma pozwalać młodym uchodźcom z Ukrainy, przebywającym w Polsce na konsultacje i rozmowy z psychologami w ich ojczystym języku.

 

Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży działa pod numerem 116 111 od ponad 13 lat. W 2022 r. (od stycznia do maja) zespół odebrał 25 358 połączeń, odpowiedział na 4 299 wiadomości i 423 razy interweniował w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia dziecka.

Wsparcie dla ukraińskich dzieci

Teraz poinformowano, że Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, we współpracy z Fundacją Orange, uruchamia w telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży dyżury w języku ukraińskim i rosyjskim.

Według zapowiedzi, dla wielu młodych ludzi, którzy przybyli z Ukrainy do Polski po wybuchu wojny, rozmowa w ojczystym języku z psychologiem może być dużą pomocą w oswajaniu nowej i czasami trudnej do zrozumienia rzeczywistości i w radzeniu sobie z tęsknotą za bliskimi. O smutkach, radościach, obawach i nadziejach będą z dziećmi rozmawiały psycholożki, które także przyjechały tu z ich rodzimego kraju.

- Wsparcie emocjonalne ma ogromne znaczenie w każdych okolicznościach, zwłaszcza tak ekstremalnych jak doświadczenie uchodźstwa – zaznacza w komunikacie dr Monika Sajkowska, prezeska FDDS.. - Nie każde dziecko może uzyskać taką pomoc w najbliższym otoczeniu. Nasz telefon zaufania dla dzieci i młodzieży od ponad 13 lat pomaga dzieciom w Polsce – od dziś także tym, które przybyły z Ukrainy. Bardzo się z tego cieszę, ale też zdaję sobie sprawę, że dużym wyzwaniem jest promocja tej oferty. Chcemy, by wiadomość o dyżurach w języku ukraińskim i rosyjskim dotarła do dzieci różnymi kanałami. By dowiedziały się, że mogą na nas liczyć.

FDDS przygotowała materiały w języku ukraińskim, rosyjskim i polskim informujące o starcie projektu. Zostały one rozdystrybuowane wśród organizacji pozarządowych wspierających dzieci, które przybyły z Ukrainy, a we wrześniu br. zostaną też rozesłane do szkół.

Czytaj także: Naukowiec zbadał skalę problematycznego używania smartfona wśród młodzieży

Jak wyjaśnia FDDS, stworzenie zespołu konsultantek, które będą pracować z dziećmi z Ukrainy, było dużym wyzwaniem – potrzeba wsparcia dzieci była pilna, sytuacja kandydatek do pracy często dynamicznie się zmieniała (np. wraz ze zmianą ich miejsca zamieszkania po wybuchu wojny), a cały proces rekrutacji nie odbywał się w języku polskim.

Fundacji zależało na tym, aby zatrudnić osoby, które mają wykształcenie psychologiczne lub pokrewne, doświadczenie pracy z ludźmi i umiejętność prowadzenia rozmowy psychologicznej. Brano pod uwagę gotowość kandydatek do pracy również w języku rosyjskim (dla niektórych dzieci z Ukrainy to rosyjski jest pierwszym językiem) i do nauki polskiego.

Osoby wyłonione w pierwszym etapie rekrutacji zostały zaproszone na warsztaty w Warszawie, które miały zbadać ich umiejętności praktyczne, takie jak prowadzenie rozmowy psychologicznej, radzenie sobie z własnymi emocjami czy umiejętność pracy pod presją (bardzo ważna, ponieważ konsultantki nieraz pomagają dzieciom, których życie jest w niebezpieczeństwie). Psycholożkom, które z reguły mają z klientami kontakt face to face, dano też możliwość przekonania się, na czym polega specyfika rozmowy i pomocy psychologicznej w telefonie zaufania, kiedy nie widzą twarzy dziecka – poproszono je o odgrywanie scenek takiej rozmowy, kiedy siedziały odwrócone plecami do siebie.

- W czasie tego spotkania z kandydatkami przedstawiłyśmy też standardy pracy naszego telefonu i specyfikę kontaktu z dziećmi, który jest anonimowy, dyskretny, niejednokrotnie ratuje życie – wyjaśnia mówi Monika Orkan-Łęcka, konsultantka 116 111. - Zależało nam, by już na tym etapie świadomie mogły podjąć decyzję, czy taka praca jest dla nich odpowiednia i bezpieczna. Dzieci często opowiadają nam o rzeczach, których nikomu innemu nie mówiły i nie powiedzą. Naszym zadaniem jest wysłuchanie dziecka, akceptująca, wspierająca obecność, normalizowanie tego, co ono przeżywa, i potencjalnie zastanowienie się razem z nim nad tym, co może i jest gotowe zrobić. Duże znaczenie ma dla nas budowanie poczucia sprawstwa i poszukiwanie zasobów, które dziecko ma w sobie i w swoim środowisku.

 

Ostatecznie zatrudniono pięć psycholożek, które przyjechały do Polski po wybuchu wojny. Przez kilka kolejnych tygodni przeszły wiele szkoleń, między innymi z zakresu przeciwdziałania przemocy oraz procedur prawnych obowiązujących w Polsce. Nowe członkinie zespołu 116 111 mają swoją opiekunkę, doświadczoną konsultantkę biegle władającą językiem rosyjskim. W ramach godzin pracy przewidziano czas na ich superwizję i dzielenie się swoimi doświadczeniami, wszystkie procedury i zasady współpracy są takie same jak w przypadku polskich konsultantek.

Czytaj także: Dwie trzecie osób w wieku 13-24 lat korzysta z telewizora

27 czerwca br. rozpoczął się pierwszy dyżur nowych konsultantek telefonu zaufania. Każde dziecko, które zadzwoni pod numer 116 111, będzie miało możliwość kontynuowania połączenia w języku polskim, ukraińskim lub rosyjskim. Na język ukraiński została przetłumaczona strona 116111.pl, z której można wysyłać wiadomości do konsultantek (to ważne, ponieważ nie wszystkie dzieci mają możliwość, aby swobodnie porozmawiać, gdy tego potrzebują).

Dołącz do dyskusji: Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę pomaga ukraińskiej młodzieży. Uruchamia telefon zaufania po ukraińsku i rosyjsku

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl