SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fuzja serwisów HBO Max i Discovery+. „Player nadal ma rację bytu”

Szef finansowy Discovery Gunnar Wiedenfels  zdradził, że po fuzji tej firmy z WarnerMedia dojdzie do połączenia serwisów HBO Max i Discovery+. Eksperci w rozmowie z Wirtualnemedia.pl oceniają, że taki ruch pozwoli WarnerBros. Discovery zbliżyć się do liderów streamingu na świecie.

Dyrektor finansowy Discovery poinformował, że Discovery i WarnerMedia po kwietniowej fuzji będą musiały ujednolicić swoje platformy technologiczne, tak żeby móc oferować wspólny serwis streamingowowy. W jej ofercie znajdzie się ponad 200 tys. godzin filmów, seriali i programów telewizyjnych. Dostępne będą zarówno pakiety subskrypcyjne, jak i tańszy pakiet, w ramach którego przy treściach emitowane są reklamy (w ramach Discovery+ taki pakiet kosztuje w USA 4,99 dolara miesięcznie).

Obecnie HBO Max i HBO mają 73,8 mln subskrybentów, a Discovery+ 22 mln. Łączącym się firmom wciąż daleko do największych serwisów streamingowych świata. Obecnie najpopularniejszy na świecie jest Netflix, który ma 213,6 mln subskrybentów. Amazon Prime Video ma ich ponad 200 mln, a Disney+ 130 mln. Nie wiadomo ile osób wykupuje subskrypcję w należącym do TVN Grupy Discovery serwisie Player.

Połączona platforma alternatywą dla Disney+

Zdaniem menadżera Discovery oferty HBO Max i Discovery+ uzupełniają się. W pierwszym z serwisów można znaleźć filmy i seriale fabularne, a w drugim treści dokumentalne. Z wielu prognoz wynika, że za kilka lat liderem światowych serwisów streamingowych może zostać Disney+. Ta platforma również ma silny filar dokumentalny w postaci treści od National Geographic Channel.

Zdaniem Janusza Daszczyńskiego, byłego prezesa Telewizji Polskiej wspólny oferta HBO Max i Discovery+ to zbyt mało, żeby zagrozić serwisowi Disney+, który w Polsce wystartuje dopiero latem br. - Sadzę, że największą szansę na przyszły sukces w Polsce ma platforma Disney+, tym bardziej, że The Walt Disney Company od pewnego już czasu wycofuje stopniowo swoje produkcje z innych platform streamingowych, a oferta tej firmy jest zaiste imponująca, porównywalna co najmniej do Warner Bros - przekonuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl członek rady programowej TVP.

Menadżer zwraca uwagę, że na polskim rynku serwis Discovery+ nie miał okazji dotrzeć do szerszej widowni. - W Polsce dostępna jest usługa streamingowa Warnera pod nazwą HBO Max (do niedawna HBO Go), natomiast nie mamy możliwości korzystania z  oddzielnej usługi Discovery+, ani nawet aplikacji tego serwisu VoD. Namiastką jest tu platforma Player - zauważa Daszczyński.

Walorem Discovery jest posiadanie w portfolio Eurosportu. Poza pakietami z filmami, serialami i dokumentami, nowy serwis może więc zaoferować pakiety sportowe. Daszczyński uważa, że przyszłością są ściślej sprofilowane serwisy. - Mogę się oczywiście mylić, ale od dawna prezentuję pogląd, że przyszłość VoD leży w bardziej wyrazistym sprofilowaniu oferty poszczególnych platform streamingowych. Teraz, w przeważającej części, jest to przysłowiowe „mydło i powidło”, choć są wyjątki. A na taką ofertę „mydła i powidła” stawiają stratedzy połączonych sił Warnera i Discovery: dla młodych i starszych, dla pięknych i zwyczajnych, dla miłośników „białej rękawiczki” w domu i bałaganiarzy, dla fanów fabuły i serialu oraz  dokumentu i tak dalej, i tak dalej. Tutaj przypomina mi się stary, dobry Philip Kotler: określ najpierw grupę docelową, a późnie działaj - przypomina były szef TVP.

„HBO ma przyciągać klientów, Discovery ich utrzymać”

Przewodniczący rady nadzorczej Golf Channel Polska Marek Sowa uważa, że integracja serwisów streamingowych WarnerBros. Discovery pozwoli połączonej firmie na skuteczniejszą rywalizację z gigantami streamingu.

- Oferty HBO Max i Discovery dobrze się uzupełniają, przyciągając do tej pory nieco odmienne grupy odbiorców. W połączonej ofercie grupy Warner Bros. Discovery, wielkobudżetowe pozycje programowe HBO Max będzie miał za zadanie przyciągnąć nowych odbiorców, a nieco bardziej stonowany programing Discovery będzie miał pomóc ich utrzymać. Już dzisiaj obydwie firmy mają globalnie blisko 100 mln bezpośrednich odbiorców swojej oferty. Po ich połączeniu Netflix, Disney+ i pozostałe platformy streamingowe będą musiały zmierzyć się z wyjątkowo silnym rywalem - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl były prezes Agory i wiceprezes sieci kablowej UPC Polska.

Podobnych głosów jest więcej. - Myślę, że taka fuzja może mocno namieszać na rynku streamingowym i zdecydowanie przybliżyć nową platformę Warner Bros. Discovery do podium i aktualnych liderów na rynku globalnym – Netfliksa, Amazon Prime Video i Disney+. Wszystko zależy od tego, jaki ostatecznie kontent trafi do biblioteki SVOD po pełnej integracji i co będzie emitowane w kanałach linearnych własnych czy Sky Group. Połączenie jakościowych seriali HBO jak „Czarnobyl", „Gra o tron", „Sukcesja", „Rodzina Soprano", „Wielkie kłamstewka", „Genialna przyjaciółka", „Normalni ludzie", „Od nowa", „Euforia", „Bo to grzech", „Foodie Love", hitów filmowych Warner Bros na czele z takimi produkcjami jak „Władca Pierścieni", „Batman", „Superman", „Matrix", „Godzilla", „Tarzan", „Harry Potter", „Hobbit", „Sherlock Holmes" czy „Scooby-Doo", klasyków amerykańskiego kina rodem z TCM/TNT z ofertą seriali dokumentalnych, reality show i lifestylowych Discovery, uzupełnionych kreskówkami z Cartoon Network, pakietem sportowym Eurosport i reportażami CNN wydaje się serwisem komplementarnym - ocenia z kolei w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Anita Góral, Sales & Marketing Director AKPA Polska Press, agencji przygotowującej m.in. program telewizyjny dla portali internetowych i prasy. WarnerMedia posiada nie tylko treści filmowe i rozrywkowe, ale też CNN, który 29 marca uruchomi serwis streamingowy CNN+. TVN Grupa Discovery poza Playerem oferuje też TVN24 GO. Między tymi usługami jest możliwa synergia.

Na razie nie wiadomo pod jaką nazwą będzie działać nowa platforma. Aby skutecznie rywalizować z największymi serwisami, musi się reklamować jak obecnie Disney+ w wielu krajach świata albo zaoferować atrakcyjne promocje jak niedawno Amazon Prime Video w Polsce. Konkurencja nie śpi, a jesienią do Polski wejdzie jeszcze SkyShowtime. - Uważam, że fuzja HBO Max i Discovery+ to mądry ruch - zarówno pod kątem atrakcyjności dla konsumentów, jak i ze względów biznesowych. Abonenci otrzymają bogatą ofertę programów fabularnych i dokumentalnych. Biznesowo też ma to sens, bo inwestycja w marketing, utrzymanie klienta, zarządzanie churnem będzie skupiona na jednym produkcie, a nie dublowana na kilku platformach – przekonuje Izabella Wiley, General Manager, Poland & Central Eastern Europe A+E Networks UK, firmy udostępniającej w Polsce m.in. History, History 2 i Crime & Investigation Polsat.

Co z Playerem?

W Polsce TVN Grupa Discovery jest właścicielem serwisu streamingowego Player. Nie wiadomo jak integracja HBO Max z Discovery+ wpłynie na jego przyszłość. Przed ogłoszeniem fuzji WarnerMedia z Discovery trwały rozmowy w sprawie stworzenia wspólnej platformy streamingowej TVN i Polsatu. Później projekt zarzucono.

- Jak wiemy fuzje platform, w szczególności z udziałem Discovery nie są ich mocną stroną. Przez ostatnie dwa lata głośno i wyraźnie mówiono o budowie wspólnej platformy z Polsatem, co zakończyło się włączeniem oferty Discovery+ do pakietów Player. Nawet nie jako fuzja, a zaledwie jako kategoria. Przejęcia w tak dużych koncernach to zwykle łączenie zarządów, a na niższych szczeblach system synchronizacji zasobów działa o wiele wolniej i nie zawsze w pełnej zgodności, dlatego zapowiedzi połączenia póki co traktowałaby z przymrużeniem oka - twierdzi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Justyna Troszczyńska, założycielka i szefowa Media4Fun, agencji consultingu filmowego.

Fuzje mogą powodować odpływ klientów

Charakter oferty HBO Max i Playera nieco się od siebie różnią. Pierwszy serwis nie oferuje kanałów linearnych, tylko głównie filmy i seriale w ramach wideo na żądanie. W Playerze można znaleźć wiele tradycyjnych kanałów, catch up TV (możliwość cofnięcia wyemitowanych programów do tygodnia) i treści VoD. Troszczyńska sugeruje, że ewentualne wchłonięcie Playera przez HBO Max mogłoby nie wyjść najlepiej. - Fuzje mają to do siebie, że nie dodajemy ilości subskrybentów z obu platform tylko oferujemy im jeden połączony pakiet, czego również następstwem jest odpływ abonentów będący konsekwencją podniesienia ceny za zwiększoną ilość treści. Nie sądzę, by po połączeniu platformy były w stanie pozostać na bieżącym poziomie cen co oczywiście implikuje spadek sprzedaży. Być może niewielki, ale jednak - zauważa szefowa Media4Fun. Z niezadowoleniem abonentów i wieloma rezygnacjami mieliśmy już do czynienia w 2002 roku po połączeniu platform cyfrowych Cyfry+ z Wizją TV i dekadę później po fuzji Cyfry+ z n.

Wiley z A+E Networks UK spodziewa się nieznacznych zmian w serwisach streamingowych. - Myślę, że modyfikacje międzynarodowego produktu na lokalnym rynku będą minimalne. W pierwszej kolejności powstanie jedna międzynarodowa platforma, która będzie oferować wachlarz oryginalnych produkcji Warnera i Discovery w lokalnych wersjach językowych. Na lokalnych rynkach dodane zostaną lokalne treści. TVN Discovery ma bogatą bibliotekę takich treści w Polsce. Jeżeli założeniem połączonej platformy będzie to, żeby wzbogacać ofertę o lokalne programy z prawami wyczyszczonymi tylko na ten konkretny rynek, HBO Discovery Max (?) będzie miało bardzo dobrą propozycje dla widzów w naszym kraju. Uważam, że Player nadal ma rację bytu, nawet po połączeniu HBO Max i Discovery+. Najlepszym punktem odniesienia jest tutaj Hulu, które świetnie sobie radzi i w modelu subskrypcyjnym jak i AVOD - ocenia menadżerka. W Europie dopiero zdobywają popularność tanie lub darmowe serwisy streamingowe z reklamami. Menadżerowie TVN twierdzą, że po wprowadzeniu opłat za pakiet z reklamami, wiele osób decyduje się na zakupienie tej oferty.

Przedstawiciel Golf Channel Polska nie wyklucza, że w przyszłości Player zniknie. - Z całą pewnością jednym z celów fuzji Warner Media i Discovery jest integracja oferty programowej. Na poziomie podstawowym może to oznaczać pakietyzację ofert HBO Max i Discovery+, w Polsce być może dodatkowo z udziałem platformy Player. Prawdopodobnie będzie to jednak etap pośredni, a docelowo powstanie w pełni zintegrowana, jedna platforma - prognozuje Sowa.

Zdaniem Anity Góral, skupienie w jednym serwisie treści od HBO, Discovery, Eurosportu i TVN mogłoby uderzyć w tradycyjnych operatorów płatnej telewizji. - U nas dość mocno zakorzenione są kanały linearne z grupy TVN Discovery, a także pakiety HBO. Dodatkowo na rynku lokalnym w czołówce platform streamingowych tuż za Netfliksem plasują się HBO Max i Player. W tej chwili wprowadzenie nowej wspólnej marki mogłoby oznaczać kanibalizację tego biznesu, chyba że w ramach jednej platformy powstaną atrakcyjne pakiety zróżnicowane tematycznie i cenowo, dodatkowo z pakietem telewizji linearnej Playera. Mam jednak wrażenie, że tego typu oferta łączona na rynku polskim bardziej uderzyłaby w platformy satelitarne i sieci kablowe niż w samego Netfliksa - ocenia menadżerka. 

Netflix niezagrożony?

Choć w najbliższym czasie połączone serwisy zbliżą się do liczby subskrybentów Disney+, to Netflix ma ich ponad dwa razy więcej. Bije też rekordy popularności na polskim rynku. Na przykład w grudniu 2021 r. serwis osiągnął 13,3 mln użytkowników, co dało 44,9 proc. zasięgu.

- Dziś HBO Max próbuje wygrać efektem nowości, aczkolwiek pojawia się wiele komentarzy dotyczących jakości biblioteki i jej ograniczeń. Player walczy ceną i produkcjami telewizyjnymi. Na tym etapie żadna z platform nie stanowi bezpośredniej konkurencji dla Netflixa, natomiast w połączeniu HBO i Player stworzyłyby zupełnie nową ofertę serwisu telewizyjno-streamingowego, który niewątpliwie znajdzie swoich fanów i odbiorców, ale nie mam pewności czy będzie to ta sama grupa docelowa co „wyznawcy” Netflixa - ocenia Troszczyńska.

Netflix jako pierwszy spośród dużych serwisów streamingowych wszedł na polski rynek. Przez dłuższy czas był niemal bezkonkurencyjny. - Moim zdaniem pozycja tego serwisu jest niezagrożona. Ta oferta silnie się wpisała w przyzwyczajenie Polaków. I to niekoniecznie tych młodszych. Poprzez ofertę współdzielenia korzystają z niej zarówno dziadkowie, rodzice, jak i najmłodsi kilkulatkowie - ocenia Daszczyński.

Są jednak słabe strony największej platformy streamingowej świata. - W ofercie Netfliksa seriali przyrodniczych jest jak na lekarstwo, brakuje też treści lifestylowych i poradnikowych, tu Discovery zdecydowanie wiedzie prym. Z końcem marca z HBO Max w Polsce zniknie wiele produkcji Disneya, więc taka fuzja mogłaby wypełnić pewną lukę w liczbie oferowanych assetów - zauważa Góral z AKPA Polska Press.

Zobacz także: Disney+ pokona w Polsce Netfliksa? „Może mieć mały problem"

Choć aplikacja HBO GO pojawiła się już w 2010 roku, to w ostatnich latach miała dość przestarzały interfejs na tle konkurencji. Po starcie HBO Max 8 marca br. wielu internautów zarzuca serwisowi braki w ofercie i błędy techniczne. Narzekają m.in. na brak niektórych klasyków z oferty Cartoon Network czy wytwórni Warner Bros, problemy z polskimi napisami i dźwiękiem. Firma WarnerMedia od dłuższego czasu przygotowywała się do debiutu HBO Max w Polsce. Nie wiadomo zatem jak zamierza skutecznie wdrożyć połączoną ofertę z Discovery+. Chyba, że podobnie jak w przypadku Playera, będzie to jedynie biblioteka czy kategoria obok innych obecnych w HBO Max: HBO, Max Originals, Warner Bros, DC i Cartoon Network.

Dołącz do dyskusji: Fuzja serwisów HBO Max i Discovery+. „Player nadal ma rację bytu”

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
GTS
Owszem, to będzie mocna oferta, o ile programingu nie będzie układał kolega Miszczak i inne leśne dziadki/babcie znad Wisły
odpowiedź
User
TT
Discovery to dzisiaj tak samo zdewaluowana marka jak np. MTV. Kiedyś synonim dobrych programów dokumentalnych i popularnonaukowych, dziś - nadawca głupawych reality szołów.
odpowiedź
User
gbartosz83
Discovery to dzisiaj tak samo zdewaluowana marka jak np. MTV. Kiedyś synonim dobrych programów dokumentalnych i popularnonaukowych, dziś - nadawca głupawych reality szołów.
dlatego właśnie dla mnie ta fuzja to jakieś nieporozumienie, tym bardziej że Discovery jest mniejsze od Warnera, dodatkowo to ono ma wiodącą pozycję w tej transakcji - jakaś paranoja
odpowiedź