SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowa, poważniejsza Syrena. Warszawa zmienia logo

Władze Warszawy zdecydowały się na wprowadzenie nowego logo. Od 18 lat posługiwano się znakiem "Zakochaj się w Warszawie". Teraz wprowadzono uproszczony herb stolicy. - Nowa Syrena jest poważniejsza i ma profil Marii Skłodowskiej-Curie - tłumaczy stołeczny ratusz. Koszt umowy na zaprojektowanie nowego znaku Warszawy wyniósł 150 tys. zł.

Nowy system identyfikacji wizualnej i znak promocyjny Warszawy zostaje wprowadzony na mocy zarządzenia podpisanego przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Nowym logo promocyjnym jest od teraz uproszczony herb stolicy. Zaprojektowany został zgodnie ze współczesnymi trendami projektowania graficznego, a punktem wyjścia do jego stworzenia było nawiązanie do historii i tradycji miasta.

Dlaczego znak promocyjny został zmieniony?
Od 2004 roku stolica korzystała z logo „Zakochaj się w Warszawie”, które było kolorowe, dynamiczne i radosne. Władze miasta zdecydowały, że nadszedł czas na zmiany. Jak tłumaczą, dotychczasowy znak promocyjny przestał odpowiadać na aktualne potrzeby komunikacyjne miasta stołecznego Warszawy. Trudno ich zdaniem mówić o tematach trudnych, takich jak pandemia czy wojna, oznaczając je kolorowym znakiem z radosnym hasłem. Ratusz twierdzi również, że znak stolicy stał się nieatrakcyjny i nienowoczesny, a jego słabą stroną była także mała czytelność.

Stare logo:

Nowe logo:

Nowe logo Warszawy nawiązuje do historycznych odwzorowań herbu stolicy i jest jego graficznym uproszczeniem. Herb stolicy dla mieszkanek i mieszkańców jest symbolem nie tylko bardzo dobrze znanym, ale także ważnym.

- Bazowaliśmy na rozwiązaniu, które w naturalny sposób wpisze się w identyfikację miasta. Nie chcieliśmy tworzyć nowych, abstrakcyjnych form, do których warszawiacy musieliby przyzwyczajać się od nowa. Zależy nam, aby komunikacja wizualna m.st. Warszawy była dla wszystkich odbiorców czytelna i spójna – wyjaśnia Katarzyna Sokołowska, dyrektorka Biura Marketingu Miasta.

W trakcie prac nad znakiem poszczególne elementy projektowanego symbolu były konsultowane ze znawcami tematyki z Muzeum Warszawy. Ciekawostką jest to, że wzorem dla profilu twarzy Syreny był profil słynnej warszawianki – Marii Skłodowskiej-Curie.

Na nowy system identyfikacji wizualnej miasta składa się rodzina znaków, do której oprócz znaku promocyjnego miasta należą znaki jego dzielnic i jednostek organizacyjnych. System zawiera również wytyczne do oznaczania różnego typu projektów, w tym tych, które są realizowane we współpracy ze stołecznym Ratuszem. Wszystkie grafiki opierają się na tym samym symbolu herbowym. Dodatkowo pojawi się on na pismach i dokumentach urzędowych, dzięki czemu nie tylko działania promocyjne, ale także komunikacja Urzędu m.st. Warszawy, będą spójne i rozpoznawalne dla odbiorców.

Poza zbiorem oznaczeń system zawiera także określoną kolorystykę miasta oraz spójną typografię, nawiązującą do geometrycznych kształtów symbolu herbowego.

- Nowy projekt znaku m.st. Warszawy to w moim odczuciu powrót do dobrych tradycji projektowych, czyli tak zwanej klasyki gatunku. Zgrabnie łączy w sobie historyczny symbol ze współczesnym językiem graficznym. Zaprojektowany został z wyczuciem i dbałością o detal oraz z poszanowaniem zasady „podążania formy za funkcją”, co jest – jak pokazuje doświadczenie – najlepszą drogą do ponadczasowości. Spełnia też szereg wymogów praktycznych stanowiących o komforcie jego użytkowania, czyli dobrze się skaluje, ma wersję kolorową i monochromatyczną, poziomą i pionową, doskonale nadaje się do reprodukcji na wszystkich nośnikach. Do znaku zostało dobrane liternictwo o neutralnym charakterze i wysokiej czytelności, które z powodzeniem może być szerzej wykorzystywane w komunikacji wizualnej miasta. Księga znaku jest praktycznym narzędziem pracy dla projektanta - jest przyjazna, przejrzysta, zrozumiała i nieprzesadnie rozbudowana. Myślę, że ten przystępny, elegancki znak wpłynie bardzo korzystnie zarówno na komunikację wizualną miasta, jak i komfort pracy osób mających z nim do czynienia – komentuje dr Anna Światłowska, projektantka graficzna Muzeum Warszawy, wykładowczyni na Wydziale Sztuki Nowych Mediów w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie.

Nie będzie kampanii informujących o nowym logo

Ratusz nie planuje drogich kampanii ani dodatkowych kosztów związanych ze zmianą logo. Stare oznakowanie będzie sukcesywnie zastępowane nowym. Nowo powstające materiały informacyjne i promocyjne będą powstawać w oparciu o nowe zasady.

Do nowego systemu identyfikacji wizualnej dostosowywane będą także strony internetowe czy aplikacje. Wyprodukowane do tej pory materiały promocyjne tj. gadżety czy ulotki informacyjne będą w użyciu do czasu, aż nie zostaną w pełni wykorzystane albo ulegną zniszczeniu wskutek użytkowania (np. namioty promocyjne rozstawiane w trakcie imprez plenerowych). W przestrzeni miasta jest wiele miejsc i obiektów, na których znajduje się znak „Zakochaj się w Warszawie”. W tych miejscach nowe oznakowanie pojawi się przy okazji np. planowanych remontów.

Nowy znak promocyjny powstał dzięki współpracy z warszawską agencją Podpunkt.

Zastępca rzecznika stołecznego ratusza Jakub Leduchowski powiedział, że koszt umowy na zaprojektowanie nowego znaku Warszawy wyniósł 150 tys. zł. Zdradził, że dotychczasowe logo "Zakochaj się w Warszawie" zaprojektowane 18 lat temu kosztowało 195 tys. zł.

Dołącz do dyskusji: Nowa, poważniejsza Syrena. Warszawa zmienia logo

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
BEZO
No trochę jak tablica urzędowa. Stare logo było może kontrowersyjne, ale była energia. Nie wiem kto Trzaskowskiemu doradza, ale z logiem cofnął się do lat 50.
odpowiedź
User
Hopp
Mieszkańcy podsumują frywolne wydatki pana Trzaskowskiego z publicznych pieniędzy dla znajomych królika - przy urnach wyborczych.
Mieszkanki też go podsumują. Za sztuczne i odgórne natręctwa językowe.
odpowiedź
User
Obserwator
Elegancko, wreszcie. Tamten bazgroł był okropny.
odpowiedź