SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szef KRRiT napisał list do TVP. "Materiał 'Wiadomości' o Kindze Rusin typowo tabloidowy"

Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski w piśmie do Telewizji Polskiej w sprawie materiału „Wiadomości” o dziennikarce Kindze Rusin stwierdził, że główny serwis informacyjny telewizji publicznej „nie może służyć do przedstawiania typowo tabloidowych doniesień z prywatnego życia celebrytów, nawet jeśli te wiadomości zyskały popularność w mediach społecznościowych” – wynika z informacji portalu Wirtualnemedia.pl.

W połowie lutego br. w głównym wydaniu „Wiadomości” TVP skrytykowano prezenterkę TVN Kingę Rusin za zakulisową relację z imprezy po gali Oscarów. Rusin określono jako „jedną z twarzy pseudoelity, która od lat próbuje wmówić Polakom, jak mają żyć”, a fragmenty jej wpisów odczytał mężczyzna komicznie cienkim głosem.

Materiał (jak i sama relacja dziennikarki po gali Oscarów) był szeroko komentowany w mediach społecznościowych, wielu dziennikarzy skrytykowało go jako niewłaściwy dla telewizji publicznej.

Kinga Rusin zapowiedziała pozwanie do sądu Telewizji Polskiej, a także każdego z osobna, kto przygotował „szkalujący materiał” na jej temat. Pieniądze z ewentualnych wygranych procesów chce przeznaczyć na polską onkologię.

Zarzuty o mowę nienawiści i propagandę

Bezpośrednio po emisji materiału do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły pierwsze skargi od indywidualnych osób. Ostatecznie - jak wynika teraz z naszych informacji - do KRRiT wpłynęło 28 skarg.

Główne zarzuty, jakie stawiano to: materiał był nieetyczny, poniżej jakichkolwiek standardów dziennikarstwa; obraźliwy i prześmiewczy (głos lektora imitujący głos kobiecy); poniżający konkretne osoby (odwołanie do choroby alkoholowej Borysa Szyca); propagandowy; o charakterze mowy nienawiści (określenie „pseudoelity”); sprzeczny z misją telewizji publicznej (materiał rodem z serwisów plotkarskich wyemitowany w głównym serwisie informacyjnym TVP); przygotowany za publiczne pieniądze.

Formalnie po otrzymaniu skarg Krajowa Rada zwraca się do nadawcy z prośbą o przesłanie spornego materiału. Poddaje go analizie i w odpowiedzi organ może upomnieć nadawcę, nałożyć karę lub stwierdzić, że nie doszło do uchybień.

- Przewodniczący KRRiT skierował do TVP wystąpienie, w którym poinformował, że w ocenie KRRiT główny serwis informacyjny telewizji publicznej nie może służyć do przedstawiania typowo tabloidowych doniesień z prywatnego życia celebrytów, nawet jeśli te wiadomości zyskały popularność w mediach społecznościowych - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT.

Duże wzrosty oglądalności programów informacyjnych

Liderem oglądalności wśród programów informacyjnych w marcu br. były „Fakty” emitowane w TVN i TVN24 BiS. Największym wzrostem pochwalić się mógł „Teleexpress” pokazywany w TVP1 i TVP Info. „Fakty” TVN i TVN24 BiS w marcu 2020 roku oglądało średnio 3,65 mln widzów, co zapewniło tym stacjom 24,52 proc. udziału w rynku telewizyjnym.

Średnia oglądalność „Faktów” w TVN w zeszłym miesiącu wyniosła 3,25 mln widzów, a w TVN24 BiS - 401 tys. Wiceliderem były „Wiadomości” TVP1 i TVP Info, które oglądało 3,58 mln widzów. Dziennik ten w TVP1 śledziło 2,62 mln widzów, a w TVP Info było to 958 tys. osób.

Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT napisał list do TVP. "Materiał 'Wiadomości' o Kindze Rusin typowo tabloidowy"

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nie widzę problemu
Bzdury. Kolodziejski sili sie na schlebianie postkomunistom nie wiadomo po co.
Zachowala sie jak idiotka, a materiał we Wiadomosciach TVP byl zabawnym michalkiem.
Sama Rusin powinno to troche ustawić by noe robiła Włochy, bo mimo, ze na zachodzie nikt jej tam nie kojarzy - pisząc ze jest Rosjanką, to jednak przykroczytac o kimś z Polski w takim kontekscie.

A szczerze powidziawszy nie mam pewności jak am u niej angielskim, kontaktu z językiem nie ma od liceum,
a relacji podczas której zadawalaby pytania na żywo po angielsku nigdy ni widzilismy.
Wykuć 20 pytań potrafi gimnazjalista, czy zadawać zza kadru odczytujac z kartki wczesniej kilka godzin wycwiczone.
Potem kilka usmiszkow, kurtuazyjne zwroty na poziomie prostych rozmoweki i caly wywiad z gwiazdą.

Takze, tak jak w przypadku eksmęża ja tam różnych kwitkow sie spodziewał. A skoro dużą stacja wysyła kogoś takiego, to jest opinia potemo całej Polsce marna.

Wyglupila sie, wysmiali to w zabawny sposób, no nie widzę problemu.
odpowiedź
User
Lejek
Pytanie - Dlaczego jak jakaś gwiazdunia z mediów głównego nurtu coś gdzieś wypali, najczęściej bardzo aroganckiego czy wręcz prostackiego to - Jest wolność słowa. Natomiast jak ktoś gdzieś coś pojedzie o onych medialnych gwiazduniach to larum na świat cały , nietolerancja naruszenie tego i owego :P
odpowiedź
User
Obioba
Do @Lejek
Chodzi przede wszystkim o formę materiału Tvp. On nie miał nic wspólnego z dziennikarstwem. Rozumiem, że od TVP nie można oczekiwać już żadnych standardów, ale mimo wszystko ten materiał na żenujący m poziomie.
odpowiedź