SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Regulator upomniał kanał filmowy za powtórkę „Gry o tron”

Brytyjski odpowiednik KRRiT upomniał Sky, właściciela kanału filmowego Sky Atlantic za emisję jednego z odcinków serialu „Gra o tron”o godz. 7.35. Produkcja zawierająca brutalne i wulgarne sceny nie została zabezpieczona specjalnym kodem PIN, który w czasie chronionym na wyspach brytyjskich, ma chronić nieletnich.

 

Serial „Gra o tron” Serial „Gra o tron”

Regulatorzy rynku audiowizualnego na całym świecie mogą karać nadawców, jeśli w ciągu dnia emitują treści, które mogą uderzać w rozwój nieletnich. W Polsce produkcje dla dorosłych można emitować między godziną 23 i 6.  Szefowie Krajowej Rada Radiofonii i Telewizji często karzą nadawców za wcześniejsze emisje takich treści. Niedawno informowaliśmy, że przewodniczący Maciej Świrski nałożył 20 tys. zł kary na Stopklatkę za emisję filmu sensacyjnego „Psy” o godz. 20 i oznaczenie go jako dostępnego od 16 roku życia. Wcześniej zapadła decyzja o 25 tys. zł kary za zakwalifikowanie komedii science-fiction „Z księżyca spadłeś?” jako dostępnej od 12 roku życia i wyemitowanie jej w Polsacie Film o godz. 13.25. Telewizja Polsat odwołała się od tej decyzji.

Filmy dla dorosłych w ciągu dnia można oglądać w serwisach streamingowych. Od kilku miesięcy koncesjonowane w Polsce usługi VoD mają obowiązek ostrzegania widzów o potencjalnych zagrożeniach dla nieletnich za pośrednictwem symboli P (przemoc), W (wulgaryzmy), S (seks), N (narkotyki). Plaformy streamingowe długo zwlekały z wprowadzeniem tych oznaczeń i narzekały, że miały na ich wdrożenie zbyt mało czasu. Obecnie są one wyświetlane przez wszystkie duże serwisy, zarejestrowane w Polsce, czyli Player, TVP GO/TVP VOD, Polsat Box Go, Polsat Go i Canal+ online.

Brutalne sceny bez kodu PIN

W Wielkiej Brytanii obowiązki nadawców telewizyjnych są trochę inne. Nie muszą oni emitować logotypów czy oznaczeń wiekowych podczas emisji produkcji. Na linearnych kanałach można w tak zwanym czasie chronionym emitować filmy czy programy dla dorosłych. Muszą być one zabezpieczone za pomocą specjalnego PIN-u przed dziećmi. Tak nie stało się podczas powtórki „Gry o tron”, który kanał filmowo-serialowy Sky Atlantic wyemitował 19 sierpnia o godz. 7.35. Zgodnie z brytyjskimi przepisami, taka produkcja bez zabezpieczenia, mogłaby zostać wyemitowana dopiero po godz. 21.

Dochodzenie Ofcom wykazało, że Sky naruszył artykuł 1.24 kodeksu radiofonii i telewizji. Emisja bez zabezpieczenia miała odbywać się przez 40 minut. Później jeden z pracowników kanału zauważył, że doszło do awarii i przerwał emisję.  Sky przeprosił za incydent i poinformował, że miała miejsca usterka oprogramowania. Zmodyfikowano je, aby problem nie powracał w przyszłości.

- W pełni zdajemy sobie sprawę, że treści mogące narazić młodych widzów, nie powinny być nadawane w ciągu dnia bez niezbędnej obowiązkowej ochrony kodem PIN. Szczerze przepraszamy tych klientów, których dzieci mogły obejrzeć te treści. Nigdy naszą intencją nie było sprawianie problemów naszym widzom czy ich denerwowanie - zapewniła platforma.

Ofcom zauważył, że odcinek „Gry o tron” zatytułowany „Prince of Winterfell” miał zawierać wulgarny język. Urzędnicy wyliczyli, że miały się pojawić w nim wulgaryzmy „c**t”, „f**ck  i „ s**t”. Zarówno „Gra o tron”, jak „Ród smoka” słyną z ostrego języka, brutalnych pojedynków czy scen seksu. W Polsce oba seriale fantasty są dostępne w serwisie streamingowym HBO Max.

Dołącz do dyskusji: Regulator upomniał kanał filmowy za powtórkę „Gry o tron”

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl