SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zapinamypasy.pl chce mieć 500 tys. użytkowników i regionalnych reklamodawców, niebawem wideo i aplikacja mobilna

W działającym od czwartku serwisie sportowym Zapinamypasy.pl (należącym do firmy Remes Sport) oprócz całodobowego radia niebawem pojawią się programy wideo. Redaktorem naczelnym serwisu został Michał Gąsiorowski, a wicenaczelnym Mikołaj Kruk. W czerwcu do zespołu dołączy Andrzej Twarowski.

Od lewej: Mikołaj Kruk i Michał GąsiorowskiOd lewej: Mikołaj Kruk i Michał Gąsiorowski

W czwartek na Zapinamypasy.pl ruszyło radio internetowe, które nadaje programy na żywo od godz. 7 do 23. Redaktorem naczelnym serwisu jest Michał Gąsiorowski (poprzednio przez wiele lat pracował w radiowej Trójce), a wicenaczelnym - Mikołaj Kruk (poprzednio w Radiu ZET).

Oprócz nich codzienne pasma będą prowadzili m.in. Mateusz Ligęza (wcześniej m.in. w TVN), Artur Kwiatkowski i Mateusz Juza (obaj przeszli z RadioGol.pl) i Michał Kornacki (poprzednio w nc+). W weekendy po południu i wieczorem będą prowadzone multirelacje z wielu trwających jednocześnie rozgrywek, a w niedzielę i poniedziałek wieczorem będzie można słuchać programów podsumowujących rozgrywki piłkarskie w Polsce i Europie.

Ponadto w ramówce są cotygodniowe audycje autorskie, które będą prowadzili m.in. dziennikarz Eleven Sports Tomas Zieliński, Łukasz Chmiel (o e-sporcie), Marek Furjan i Lech Sidora z Eurosportu (o tenisie), Kuba Witkowski (o sztukach walki), Michał Gąsiorowski i Marcin Klimkowski (o motoryzacji), Bartłomiej Rabij (o latynoskiej piłce nożnej), Maja Strzelczyk (o sporcie i sztuce), Witold Cebulewski (o sporcie w USA), Anna Markowska (o sporcie amatorskim).

Z serwisem będą też współpracowali byli lub kończący kariery sportowcy: piłkarze Michał i Marcin Żewłakowowie, Sebastian Mila, Arkadiusz Głowacki i Łukasz Surma, lekkoatleta Tomasz Majewski i piłkarz ręczny Artur Siódmiak.

W czwartek na konferencji prasowej prezentującej Zapinamypasy.pl szefowie redakcji zapewnili, że ramówka i zespół stacji nie są zamknięte (nie podano jeszcze, kto będzie prowadził poniedziałkowy program piłkarski „Extra time”). - Ramówka nie jest zamknięta. Jest dużo czasu w trakcie doby i całego tygodnia, nic nas nie ogranicza i to nie jest nasze ostatnie słowo - zapowiedział Mikołaj Kruk. - Bardzo możliwe, że dołączą jeszcze do nas sportowcy, którzy się nad tym zastanawiają lub próbują uwolnić się z różnych macek, które do tej pory im na to nie pozwalały - dodał.

- Chcemy reagować na wszystko na żywo, więc jeżeli dzieje się ważne wydarzenie, przerywamy program i mówimy o tym wydarzeniu, żeby słuchacze mieli informacje od razu - zaznaczył Michał Gąsiorowski.

W redakcji pracuje ok. 30 osób. Oprócz prowadzących audycje są to dziennikarze serwisów informacyjnych (emitowane co godzinę) oraz reporterzy, którzy będą relacjonować najważniejsze rozgrywki i inne wydarzenia sportowe. - Najważniejsze wydarzenie - mecze piłkarskiej reprezentacji i hity Ekstraklasy chcemy bardzo ładnie „obudować”: nie tylko transmitować cały mecz, lecz także przygotować audycję z zapowiedziami i podsumowaniami, łączeniem z mix-zoną. Tak żeby słuchacz interesujący się tym spotkaniem miał pełen pakiet treści - opisał Gąsiorowski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Zapinamypasy.pl zamierza też współpracować z innymi mediami. W ramach ustaleń z Discovery Polska dziennikarze Eurosportu komentujący igrzyska z Pjongczang mogli udzielać serwisowi wypowiedzi o zawodach, witryna będzie też mogła korzystać z części biblioteki dźwiękowej Discovery.

- Nie postrzegamy stacji telewizyjnych jako konkurencji. Jeżeli opowiemy ciekawie o czymś, to słuchacze być może będą chcieli to obejrzeć w telewizji. To sensowna, uczciwa współpraca - podkreślił Michał Gąsiorowski.

Jaka muzyka będzie emitowana w stacji? - Starannie przez nas wyselekcjonowana. Mocna, trochę brudna, rockowa, poprockowa, trochę festiwalowa - bardziej z Open’era niż z Woodstocka - opisał Mikołaj Kruk. Piosenki do audycji cotygodniowych będą natomiast wybierać ich autorzy.

Niebawem aplikacja mobilna i programy wideo

Główną grupą docelową stacji są osoby, które z różnych powodów nie mogą przed telewizorem lub komputerem oglądać transmisji sportowych. - Mieliśmy od wielu lat poczucie, że wtedy jest się skazanym na relacje tekstowe w internecie. Chcemy być trzecią drogą: dla tych, którzy są w podróży, na wakacjach - nie mogą oglądać transmisji, a chcieliby wiedzieć, co się dzieje. Chcemy dostarczać wszystkich potrzebnych informacji: i z ważnego meczu, i konkursu skoków narciarskich, i wyborów w PZPN-ie, i jakiejś afery dopingowej - wyliczył Michał Gąsiorowski.

Mikołaj Kruk zwrócił natomiast uwagę, że taka sytuacja będzie już w najbliższych tygodniach podczas zimowych igrzysk olimpijskich, które będą rozgrywane w Pjongczang w Korei Południowej. - W telewizji ciężko je będzie oglądać, bo zawody będą rozgrywane głównie w godzinach porannych i wczesnym popołudniem polskiego czasu. Większość ludzi jest wtedy w pracy, w samochodach, poza domem. I wtedy wchodzimy my - stwierdził.

W ciągu miesiąca ma zostać udostępniona aplikacja mobilna Zapinamypasy.pl - w wersjach na Androida i iOS. Niebawem w serwisie pojawią się materiały wideo, które będą realizowane we własnym studiu. Będą to autorskie programy emitowane na stronie we własnym playerze.

Serwis wymyślił Andrzej Twarowski, który dołączy do redakcji w czerwcu

Właścicielem serwisu jest spółka Remes Sport należąca do Bartosza Remplewicza, właściciela centrum hotelowo-rekreacyjnego Remes Sport & Spa. Podczas konferencji Remplewicz opisał, że pomysł radia rzucił Andrzej Twarowski, z którym poznał się przy okazji jednego z meczów reprezentacji dziennikarzy. Uruchomienie stacji nadającej analogowo nie wchodziło w grę, głównie z uwagi na duże koszty koncesji.

Twarowski dołączy do zespołu Zapinamypasy.pl z początkiem czerwca, po tym jak skończy się jego zakaz konkurencji z Canal+. Tomasz Smokowski, który odszedł z C+ równocześnie z Twarowskim, będzie związany z serwisem raczej w mniejszym zakresie.

Bartosz Remplewicz w przygotowanie i pierwszy okres działania Zapinamypasy.pl zainwestował prawie milion zł. Chce, żeby serwis zyskał rentowność operacyjną szybciej niż w ciągu 2-3 lat.

- To projekt rozwojowy. Będziemy się przyglądali rynkowi, dostosowywali do niego. Biznes ma się obronić finansowo, a przy tym ma być dobra zabawa - stwierdził w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. W zespole pracuje ogółem ok. 60-70 osób.

Zapinamypasy.pl z własnym działem sprzedaży i bez obaw przed Weszło FM

Serwis nie współpracuje z brokerami reklamowymi, tylko stawia na własny dział sprzedaży. Kieruje nim Klaudia Tkacz, która poprzednio przez 9 lat pracowała w Polkomtelu jako regionalny kierownik sprzedaży, a wcześniej m.in. przez 2,5 roku jako koordynator sprzedaży w Nestle Waters Polska.

Na stronie pojawiły się już reklamy display. Niebawem będą też emitowane w streamie radiowym dla wszystkich odbiorców. Na razie mogą je usłyszeć internauci z wybranych regionów, do których targetowane są spoty.

- Zakładamy sprzedaż oferty reklamowej na uczciwych, atrakcyjnych cenowo warunkach. Chcemy dotrzeć również do mniejszych klientów, firm regionalnych, które otrzymają od nas atrakcyjną ofertę i chcą zaistnieć z produktem i usługą, zgodnie ze swoją potrzebą i zasięgiem na rynku lokalnym. Oczywiście nie unikniemy współpracy z domami mediowymi, bo chcemy też, żeby reklamowały się u nas duże firmy, zwłaszcza te zaangażowane w sponsoring sportu - opisała Klaudia Tkacz w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

- Oferujemy też sponsoring lub partnerstwo audycji (stały lub pojedynczych odcinków) i dżingle promocyjne. Wydaje się naturalne, że sponsorzy różnych drużyn czy zawodników będą chcieli sponsorować audycje dotyczące tych dyscyplin lub być partnerami programu zgodnie ze swoją strategią wizerunkową - dodała.

W przyszły piątek zacznie nadawać stacja Weszło FM związana z działającym o 10 lat serwisem Weszło.com dotyczącym przede wszystkim piłki nożnej. Autem tej rozgłośni jest wsparcie do witryny mającej miesięcznie średnio 300-400 tys. realnych użytkowników i ok. 8-9 mln odsłon.

- Do tej pory to był pusty rynek, więc zakładam, że jest miejsce dla dwóch stacji - skomentował Bartosz Remplewicz. - Jak konkurencja zrobi coś fajnego, to chłopacy staną na rzęsach, żeby pokazać, że są lepsi. Ta sytuacja będzie dopingowała obie redakcje, dzięki czemu zyskamy dużo lepszy produkt dla słuchaczy - uważa.

- Słuchacze będą testować obie stacje, w pewnym momencie pewnie się trochę podzielą między nie. Ale nasze doświadczenia z radia są takie, że nasza stacja będzie na wysokim poziomie - podkreślił Michał Gąsiorowski.

Dołącz do dyskusji: Zapinamypasy.pl chce mieć 500 tys. użytkowników i regionalnych reklamodawców, niebawem wideo i aplikacja mobilna

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
DW
Przeambitnie. 30-to osobowy zespół. Hmm… wolontariuszy czy osób udzielających się komercyjnie? Pytanie czy radio tylko internetowe jest w stanie "udźwignąć" miesięczne koszty funkcjonowania na poziomie przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych (choć podejrzewam, że z gażami znanych osób ta kwota sporo przekroczy 100 tys. PLN). Remes ciągle dokładać nie będzie - tym bardziej, że zainwestowano milion - co szału nie robi...
odpowiedź
User
Sport
Cyt: „Chcemy być trzecią drogą: dla tych, którzy są w podróży, na wakacjach - nie mogą oglądać transmisji”. Mam wrażenie, że dopóki zasięg mobilnego internetu będzie tak kulawy jak teraz (a do tego z limitowanymi GB), to grupa docelowa będzie mogła technicznie, realnie słuchać tego radia w lokalizacjach gdzie jest szybkie, stałe łącze. Czyli w domu lub hotelu. Tylko po co wtedy radio sportowe skoro jest TV?
odpowiedź
User
dramat
Mówiąc bardzo łagodnie, panowie nie wyglądają zachęcająco...
odpowiedź