SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Koniec dziennikarstwa

Dziennikarstwo, które dziś znamy, w klasycznej formie zanika. Zostanie jedynie nieliczne grono najlepszych, przede wszystkim publicystów. Reszta dziennikarzy powinna szukać pracy np. w PR - to jeden ze scenariuszy dotyczący przyszłości dziennikarstwa w Polsce zaprezentowany podczas konferencji SPD.

Dołącz do dyskusji: Koniec dziennikarstwa

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
odbiorca-obserwator
"D Z I E N N I K A R Z E" ???
Zacznijmy od tego, że przez ponad dwadzieścia lat rzekomej niepodległości i demokracji w większości przypadków nie dorobiliśmy się dziennikarzy z prawdziwego zdarzenia.
Bynajmniej z pewnością nie są nimi ci mainstreamowi, którzy sami sobie przyznają nagrody, to tylko podejrzane towarzystwo wzajemnej adoracji zazwyczaj klasy BMW (bierny, mierny ale wierny).
Są oni bezmyślnymi powielaczami, stojakami, podstawkami pod mikrofon, jak to ktoś powiedział, obowiązującej linii w TV, radiu czy piśmie, którą wyznaczją w gruncie rzeczy tzw. "starsi i mądrzejsi", a ci z kolei kierują się wskazaniami "wajchy", ktorą operują głòwni wajchowi o której mowił zgodnie i Tusk, i Kaczyński.
To tak skrótowo streszczone całe sedno dziennikarstwa mainstreamowego w Polsce.
Nic tu nie pomogą wasze nędzne zaklęcia i kwiki oraz różne bla, bla, bla, pożytecznych idiotów.
Mierna klasa świniopodobnych, z nielicznymi wyjątkami, ktora kwiczy tak jak im zagrają pod warunkiem dosypania do koryta.
Społeczeństwo wręcz coraz bardziej zaczyna was nienawidzieć, czego efektem są pobicia i podpalenia sprzętu np. w czasie manifestacji- zupełnie jak w krajach totalitarnych, albo za komuny.
odpowiedź
User
wrt
Publicyści to nie dziennikarze, to kategoria pasożytnicza. Nie wiem skąd będą brali swoje wymyślane idee, jak nie będzie kto im miał dostarczać faktów i wiedzy o wydarzeniach, procesach. Bo sami, siedząc i pierdząc na kanapie lub ględząc bzdury w swoim towarzystwie raczej nie zdobędą tej wiedzy, chyba że wszystko sobie wymyślą. Publicystyka tzw. to jest właśnie rak polskich mediów. Wszystklo ugrzęzło w wojence po-pis i miałkim, zaściankowym konflikcie światopoglądowym. A świat? zjawiska społeczne? tyle się dzieje wokół nas, a nasi pierdzący bzdury publicyści zauważają tylko smoleńsk...Właśnie wypowiadający takie górnolotne sądy o mediach panowie z ww. tekstu są największym zagrożeniem dla mediów, od lat obniżają poziom intelektualny gazet.
odpowiedź
User
haha
sami znawcy - buhahahahahha
odpowiedź