Marek Czyż, fot. screen z youtube'aW niedzielę jako reporterka nowego programu informacyjnego TVP1 „19:30” zadebiutowała Joanna Gabis-Słodownik. - Niczego nie straciliście. Nikt wam niczego nie odebrał. Możecie przychodzić, będziecie zapraszani - zapewnił na swoim wideoblogu Marek Czyż polityków prawicowych.
Do niedzielnego wydania „19:30” Joanna Gabis-Słodownik przygotowała materiał o osobach wspierających w okresie bożonarodzeniowym ludzi starszych, potrzebujących i samotnych.
Dziennikarka była związana z Telewizją Polską od 2004 do 2017 roku. Była reporterką „Panoramy”, ponadto przygotowywała materiały do programów „Na celowniku”, „Zdrowie na żywo” i „Polonia24” oraz i cykl „Biznes mamy” w „Pytaniu na śniadanie”. Potem pracowała m.in. jako redaktor w Holistic News, wydawca w Grupie ZPR Media oraz w Fundacji „Twarze depresji”
Joanna Gabis-Słodownik to kolejna nowa osoba w redakcji programu „19:30”, emitowanego od czwartku. W sobotnim wydaniu jako prowadząca zadebiutowała Joanna Dunikowska-Paź, a materiały reporterskie pierwszy raz przygotowali Joanna Bukowska-Kasprzak, Maciej Gąsiorowski, Urszula Rzepczak i Tomasz Marzec.
Marek Czyż przeprasza za jakość techniczną „19:30”
W czwartek i piątek „19:30” prowadził Marek Czyż. W sobotę rano na swoim kanale youtube’owym przyznał, że na razie przygotowywanie programu jest trudne. - Bywa ciężko, bo walą mocno. Ale dzięki wam, dzięki waszemu wsparciu wszystko będzie dobrze - stwierdził. - Jest bardzo liczna na całe szczęście grupa ludzi, dzięki których pomocy, wsparciu da się to ustać - dodał.
Czyż przeprosił widzów za techniczną jakość dotychczasowych wydań „19:30”. - Na razie inaczej się nie da. Ale wierzcie mi, że już niedługo zaproponujemy wam coś, co naprawdę będzie zasługiwało na waszą uwagę - zapewnił.
Czytaj też: Marek Czyż jako prowadzący „19.30”. „Stonowany, nie jest efekciarski, minoderyjny i tanio egzaltowany”
Odniósł się także do pokazanej w środę swojej zapowiedzi nowego programu. - Każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne, ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji. Dlatego proponuję państwu uczciwą umowę. Od jutra „Wiadomości” będą państwu prezentować fotografię świata i dnia. Fotografię, a nie obraz, bo to nie jest to samo. Obraz w tych studiach malowano przez osiem lat, wyłącznie starannie dobranymi barwami - mówił wtedy Czyż. - Zamiast propagandowej zupy, chcemy państwu zaproponować czystą wodę. Nie dlatego, że jest szlachetna, ale dlatego, że nie niesie żadnych nachalnych smaków. To się właśnie od teraz zaczyna - podkreślił.
- My naprawdę serio traktujemy zapowiedź, że zamiast propagandowe zupy chcemy dostarczać ludziom czystą wodę, bo ona jest wszystkim bardzo potrzebna - zaznaczył na YouTubie.
Do polityków prawicy: niczego nie straciliście
Od wtorku przeciwko zmianom w Telewizji Polskiej, Polskim Radu i Polskiej Agencji Prasowej protestują politycy PiS. Właściwie non stop są obecni w siedzibach Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (stamtąd nadawano TVP Info i programy informacyjne TVP1 i TVP2) oraz PAP.
Marek Czyż w swoim nagraniu zwrócił się do nich. - Niczego nie straciliście. Nikt wam niczego nie odebrał, naprawdę. Będziecie mieli, nadal macie, takie same prawa jak wszyscy inni przedstawiciele polskiej polityki. Możecie przychodzić, będziecie zapraszani, możecie być gośćmi naszych programów, możecie opowiadać swoje historie, chwalić się swoimi osiągnięciami. Wierzcie mi, wszystko to opowiemy, naprawdę - wyliczył.
- Obiecuję wam, że tu nic się nie zmieni. Zmieni się jedno i to wam mogę obiecać: już nigdy żaden dziennikarz nie potraktuje polityka w studiu tak, jak to się zdarzało jeszcze kilkanaście dni temu - podkreślił.
W czwartek „19:30” na antenach TVP1 i TVP Polonia (przekaz tej drugiej stacji od kilku dni jest pokazywany także w TVP Info) oglądało 4,29 mln osób (dane Nielsen Audience Measurement).
Jak informowaliśmy w piątek, w gronie gospodarzy „19:30” będzie również Zbigniew Łuczyński, przez ostatnie kilkanaście lat prowadzący program reporterski „Uwaga!” w TVN.
