Niecałe 300 milionów smartfonów sprzedano na świecie w I kwartale 2020 roku. Spośród czołowych producentów wzrost udało się zanotować tylko Xiaomi. Reszta mocno ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa - wynika z danych firmy badawczej Gartner.
W I kwartale 2020 roku globalna sprzedaż smartfonów sięgnęła 299,1 mln sztuk i była aż o 20,2 proc. mniejsza w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej (374,9 mln).
Największy w historii spadek
Spadek popytu na smartfony to oczywiście efekt kryzysu wywołanego przez pandemię COVID-19. Jak podkreślają analitycy Gartnera, konsumenci w tych niepewnych czasach powstrzymują się od zakupów nowych produktów, które nie są dla nich niezbędne.
"Pandemia koronawirusa spowodowała największy w historii spadek sprzedaży smartfonów” - powiedział Anshul Gupta, senior research analyst w firmie Gartner.
Samsung, Huawei i Apple w dół, rośnie tylko Xiaomi
Samsung, pomimo spadku sprzedaży rok do roku o 22,7 proc., z 71,6 mln do 55,3 mln smartfonów, obronił pozycję lidera, przy 18,5 proc. udziału w rynku. Jeszcze większy spadek - o 27,3 proc. (z 58,4 mln do 42,5 mln) zanotowało drugie w rankingu Huawei. Nieco lepiej poradziło sobie Apple, które sprzedało rok do roku o 8,2 proc. mniej iPhone'ów (spadek z 44,6 mln do 40,9 mln).
Jedynym producentem w TOP 5, któremu udało się zanotować wzrost w ujęciu rocznym, było Xiaomi. Chiński producent w I kwartale tego roku sprzedał 27,8 mln smartfonów - o 1,4 proc. więcej niż rok wcześniej (27,4 mln).
"Bardzo dobra sprzedaż urządzeń marki Redmi na rynkach międzynarodowych oraz agresywna strategia w kanale online sprawiły, że Xiaomi osiągnęło lepszą niż oczekiwano sprzedaż." - czytamy w komunikacie firmy badawczej.
Zestawienie zamyka kolejna firma z Chin - Oppo, która zanotowała spadek sprzedaży o 19,1 proc., z 29,6 mln do 23,9 mln smartfonów.
