Firma 4fun Media zawarła umowę przeniesienia swojej zorganizowanej części przedsiębiorstwa do spółki zależnej 4fun. Zapowiadano to już jesienią ub.r.
W komunikacie giełdowym 4fun Media poinformowano, że przeniesienie dotyczy wyodrębnionych organizacyjnie, funkcjonalnie i finansowo zespołu składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do samodzielnego prowadzenia działalności telewizyjnej Spółki pod nazwą Dział 4fun TV”.
W zamian 4fun Media objęła 2,4 tys. udziałów 4fun utworzonych w drodze podwyższenia kapitału. Udziały te mają wartość 5,3 mln zł - na tyle niezależny biegłym rewident wycenił zorganizowaną część przedsiębiorstwa 4fun Media.
W efekcie 4fun Media ma 100 proc. udziałów 4fun.
Tę zmianę zapowiedziano w październiku ub.r. Zaznaczono, że spółka 4Fun Media nie planuje już prowadzenia działalności stricte operacyjnej.
- Jako jednostka dominująca sprawować będzie nadzór właścicielski i pozostanie centrum finansowo-sprawozdawczym oraz technologicznym dla całej organizacji tworzonej przez spółki zależne, samodzielne pod względem prawnym i operacyjnym. Uproszczenie struktury organizacyjnej pozwoli uzyskać także dodatkowe oszczędności kosztowe - opisano w komunikacie giełdowym firmy.
W związku z tym z zarządu 4fun Media odeszli Ross Newens, Rafał Baran i Mateusz Górecki. Baran i Górecki dalej pracują w firmie jako menedżerowie i prezesi spółek zależnych. Baran zarządza działalnością w segmencie usług marketingowych jako prezes spółek Bridge 2 Fun i Bridge2fun Communication, a Górecki kieruje pionem telewizyjno-internetowym jako prezes spółek 4fun i naEkranie.pl.
Ross Newens pozostaje większościowym akcjonariuszem 4fun Media, należąca do niego spółka Epicom ma 57,88 proc. jej akcji.
W ub.r. grupa kapitałowa 4fun Media zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 3 proc. do 58,84 mln zł, zysku EBITDA z 3,01 do 12,2 mln zł oraz wyniku netto z 7,92 mln ł zysku do 15,28 mln zł straty. Pion e-commerce firmy przy 7,18 mln zł wpływów miał 5,47 mln zł straty EBITDA, wpływy z reklamy telewizyjnej zmalały o 32 proc., a agencji FCB Bridge2Fun - o 36 proc.
