mBank zachęca do swojego eKonta, pokazując przeciekający melonik kojarzący się z Alior Bankiem, który podniósł ostatnio opłaty dla klientów. Alior protestuje, ale przekonał mBank jedynie do zmiany kolorów w layoucie.
Przekaz pod hasłem "A jednak zaczęło wyciekać?" z przeciekającym melonikiem pojawił się w ubiegłym tygodniu na stronie internetowej mBanku oraz w jego placówkach i mailach do klientów. Bank zachęca w ten sposób do zakładania eKont, wykorzystując symbol znany z kampanii reklamowych Alior Banku, który podwyższył ostatnio opłatę za kartę debetową i kilka innych prowizji. Kreację tej minikampanii - zaplanowanej na co najmniej dwa tygodnie - przygotowała agencja CzteryCzwarte.
Tymczasem Alior Bank już od pierwszej publikacji tego przekazu ostro przeciwko niemu zaprotestował. Bank uważa, że layout jest niestosowny i skierował do mBanku pismo z żądaniem jego usunięcia. mBank zgodził się jedynie zmienić występujące pierwotnie w przekazie kolory bordowy i żółty, które najbardziej kojarzyły się z Alior Bankiem. Natomiast pozostałe zarzuty konkurenta uważa za nieuzasadnione.
