Technologie2017-08-03
0

ABI: 5,4 mld kart SIM sprzedano w 2016 r., 5,8 mld w 2020 r.

W 2016 roku na świecie sprzedano ponad 5,4 miliarda kart SIM, o 3,9 proc. więcej niż w roku 2015 - wynika z danych firmy badawczej ABI Research.

Według ABI, w 2020 roku globalna sprzedaż kart SIM sięgnie ponad 5,8 miliarda sztuk. Do tego umiarkowanego tempa wzrostu przyczynić się ma stały rozwój sieci LTE w Chinach, Indonezji i Indiach. Analitycy podkreślają, że Indie odrodziły się po ciosie jakim było dla nich wprowadzenie w 2013 roku obowiązku rejestracji kart SIM.

Dobre wyniki w Azji rekompensują rozczarowujące rezultaty notowane w obu Amerykach i Europie Zachodniej. Jedna z przyczyn to zamknięcie firmy Softcard produkującej specjalne karty do płatności mobilnych. Kolejny powód - wysoki poziom nasycenia tych rynków.

Negatywny wpływ na rynek kart SIM mają też zawirowania polityczne i obawy o bezpieczeństwo w regionach, w których planuje się bądź już wprowadzono przepisy o obowiązkowej rejestracji kart pre-paid, tak jak miało to miejsce w Polsce, na Węgrzech i na Bliskim Wschodzie. Wspomniany przykład Indii pokazał, że może to doprowadzić nawet do 10-proc. spadku sprzedaży kart SIM, a powtórki takiego scenariusza rynkowi gracze woleliby uniknąć.

Jonathan O’Flaherty, research analyst w ABI Research, twierdzi, że powinni oni jednak zachować optymizm z uwagi na potencjał drzemiący w wykorzystaniu kart SIM w aplikacjach M2M i IoT, co zrównoważy ewentualne negatywne tendencje na rynku tradycyjnych kart SIM.

"W sumie efektem połączenia nasyconej i ugruntowanej natury tradycyjnego rynku kart SIM w telefonach komórkowych z rosnącą gamą zastosowań M2M i IoT, będzie powstanie rynku o potencjale wzrostu na poziomie 2-4 proc. rocznie." - stwierdził O’Flaherty.

W jego ocenie do szykujących się zmian dobrze przygotowani są czołowi producenci kart SIM, tacy jak Gemalto, OT-Morpho, G&D i Valid.

 

Autor:km

Więcej informacji:sim, liczba kart SIM

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas